W pracy jeżdżę wózkiem widłowym i ładowarką 10h dziennie, praktycznie wysiadam z nich tylko na przerwę i do toalety. Na razie kręgosłup nie dokucza mi od tego ciągłego siedzenia aż tak bardzo, żeby iść na l4. Jednak chciałbym pójść do lekarza, powiedzieć, że boli mi kręgosłup od tego ciągłego jeżdżenia i dostać zwolnienie. Tylko jak to wiarygodnie powiedzieć, żeby dostać to zwolnienie na dłużej niż tydzień? Jestem ostatnią osobą , która chodzi po zwolnieniach, ale tak jak traktuje się w tej pracy moją osobę, ja chciałbym tym samym się odwdzięczyć. Proszę o poważne odpowiedzi.
ciężko mi powiedzieć jak duzą masz szansę, ale myśle, że spokojnie dostaniesz krótsze zwolnienie od rodzinnego, a potem możesz dalej kombinować u ortopedy do którego to skierowanie najpewniej uzyskasz
Internista wypisze Ci l4 + prawdopodobnie skierowanie na rezonans.
Rodzinny nie ma podstaw, żeby Ci nie uwierzyć w ból kręgosłupa = wystawia l4 na 100%/
na plecy przepisują za 50zł na jeden okres, czyli kilka tygodni, i tak niektórzy ciągną miesiącami.
Najlepiej popytać kogoś kto ma przyjaciela lekarza, żeby po prostu wypisał w ramach przysługi.
edit: w tych elektronicznych zwolnieniach chodzi generalnie o to, że zwolnienie trafia z chwilą wystawienia do zusu - nie będzie tego 7dniowego czasu na dostarczenie kwitu pracodawcy, dzięki czemu możliwa będzie szybsza i "lepsza" kontrola rzeczywistego stanu pacjenta w przypadku zwolnienia krótkoterminowego
znając obecną władzę, to po prostu będzie im dużo wygodniej kontrolować lekarzy właśnie z pomocą elektronicznych plików. taki natychmiastowy dostęp do danych pacjentów i lekarzy da im mnóstwo możliwości.
ale to jeszcze potrwa. na razie lekarze niczego się nie boją, więc można śmiało pytać.
to w przypadku gdy jesteśmy ubezpieczeni w zusie.
to co pisałem wcześniej, że niektórzy tak wyciągają maksymalny okres przebywania na zwolnieniu ( chyba pół roku na rok ) odnosi się do ubezpieczonych w krusie. ci to mają wyjebane.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/c/cee0f4d6-36fb-47ca-ab0b-f57e5fed102a/l.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250802%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250802T220201Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=06ccd7521655f21f408a192cc7e194c0639208654583f0164c1a53401e1c8057)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.