nie umiem z jej korzystać,
Lobo dobrze napisał, że marycha jest przeceniana.
Za dużo się od niej oczekuje.
Ale jak mam pełnego wora i wolny czas,
to mogę siedzieć całymi tygodniami w garażu i kopcić.
Wyjście to raczej tylko do sklepu po żarcie.
nie podoba mi się to, że po zajaraniu mam natłok myśli
nawet jak zrobie podkład z benzo to potrafie mieć schizy..
Nie jestem po tym produktywny, i nie czuje się dobrze..
a mimo to potrafie jarać nonstop jak pojebany
już nie pale od jakiś 20dni,
i czuje się żywszy i odmulony
03 lutego 2018OdwiertKorzenny pisze: Ale jak mam pełnego wora i wolny czas,
to mogę siedzieć całymi tygodniami w garażu i kopcić.
Wyjście to raczej tylko do sklepu po żarcie.
P.S. Zdecydowanie wole benzodiazepiny :yay:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
01 lutego 2018Kodakblak pisze: To mnie tylko oddala od absty. I te sny, jak jakieś tortury psychiczne.
Pamiętam że kilka pitylerwszych dni było nawet spoko.
Absta trwała, doprecyzuję, około 10 dni.
Spoko, mówię.
Sny się pojawiły po jakiś 5 dniach. Ustąpiły dopiero po powrocie na stare ścieżki.
Nawet baki bez alko nie zapalę, więc piję codziennie. Łagodzi to schizy po upaleniu
hipochondryczne na przykład (jestem zdrów jak ryba poza alergią na trawy lol), albo spiskowe
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
Apropos alko to jutro ide po 0.7 bo troche kaski wpadło ;D
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
02 lutego 2018selekcik pisze: Ciekawi mnie jedno, a mianowicie:
Czy rzeczy typu leki/fobie/wstyd, ktore czlowiek palacy codziennie bardzo często odczuwa i charakter lekko schizowy u ludzi z zaburzeniami mialy poczatek ktory marihuana "obudzila" czy jaranie na dluzsza skale powoduje takie zaburzenia. Ja nigdy takich rzeczy nie podejrzewalem, gdyz wstydliwa czy lekliwa osoba nie bylem. Ale w sumie to juz sam nie wiem ..
Teraz, gdy buch z rana jak śmietana to szczerze wam powiem, że śmieszą mnie pętle schiz jak po jakimś kartonie, a nie po buchu. I śmiem twierdzić, że przeważająca większość z takimi akcjami ma żółte papiery albo bałagan w rodzinie.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/5/58abdbf9-54e6-4de7-b12b-e0c0844e6d09/evidence-weed.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250812%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250812T170102Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=d0d13109c762b1281a6b3cfc652f35ecbf373a122ec7dccec4b867809dd4ddb3)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marihuana-i-psychodeliki-leczenie-zaburzen-odzywiania-860x484.jpg)
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania
Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.