U mnie doszło ogólne zaburzenie lękowe, problemy ze snem, silne zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (wraz z rytuałami), dystymia, ogromne problemy z koncentracją.
Z leków biorę Fevarin 100mg i Karbamazepinę 300mg, ale nie jestem na razie zadowolony, problemy są pokryte lekką mgłą, przez którą i tak się przedzierają i dalej jestem zamulony potwornie.
Zdarzają mi się ciągi na baklofenie (to jedyny lek po którym czuję otwarcie na świat, chęć wyjścia z domu, zrobienia czegoś) i wypić czasami alkohol w ilościach różnych, ale nie częściej niż kilka razy w msc.
Czytałem sporo wypowiedzi doszedłem do wniosku (głównie dzięki postom JohnyHa'ego), że mój zestaw suplementów powinien wyglądać tak:
dużo kakao
kurkuma z pieprzem
zestaw minerałów i witamin (ponadstandardowe dawki)
imbir do posiłków
na sen rumianek
Czy macie jakieś sugestie, pytania odnośnie mojego zestawu leków i suplementów?
Co chciałbym osiągnać dalej stosując nootropy ?
Na koncentrację nie narzekam - jak już uda mi się zmotywować - najczęściej pod presją czasu to jest ok. Natomiast co u mnie kuleje to właśnie motywacja i pamięć. Naprawdę muszę wieloktornie powtarzać materiał żeby go zapamiętąć.
Co z dostępnych środków mógłbym zastosować żeby poprawić te dwa parametry.
Ostatnio kupiłem precyzyjną wagę i zastanawiam się nad zastapieniem Noopeptu Sunifiramem.
Jestem 10 dzien detoxu od mj i alko. Wcześniej byly kilkuletnie ciągi od 2007/2008 roku
Co mi poradzicie, co mam teraz robić. Czuje ze jest to dla mnie ostatni dzwonek na ograniczenie a najlepiej całkowite wyeliminowanie używek chociaż na jakiś czas abym wrócił do normalności. Muszę isc do pracy w zawodzie, która wymaga analitycznego myślenia, a na rozmowie muszę jakoś sie zaprezentować.....
Ostatni raz probowalem ogarniczyc jakos w 2013/2014 roku w wakacje. Po 2 miesiącach znowu wróciłem do picia, jarania i sporadycznie do innych wynalazków (tłumacze to sobie depresją która miałem wtedy).
Teraz nawet nie wiem czy mam depresje bo po prostu o tym nie myślę. Moim priorytetem/marzeniem jest teraz detox i powrót do normalnego funkcjonowania (tj. bystre myslenie, praca, mieszkanie, samochód, dziecznyna)
Duzo teraz spożywam owoców i ryb. Kiedyś balem tran i lecytynę ale nic mi to nie dawało.
Doradźcie mi coś prosz co teraz robić....., ale bez tekstów typu "swiat na trzezwo jest nie do przyjęcia" bo ten który pierwszy raz powiedział te słowa, sam nie wiedział o czym mówi
Nic mi nie sprawia przyjemności/satysfakcji, nie odczuwam tez jakoś zbytnio smutku, wiem tylko ze musze isc do przodu i nie mogę juz wiecej stać w miejscu
Stteetart pisze:Wykosi Cie z mineralow.14 stycznia 2018kkubanczykk pisze: Występuje jakaś tolerancja?
Glownie sod- wapn-potas.
Martwię się jedynie o wapń bo nie jestem fanem nabiału. Czy ewentualnie suplementacja tego minerału wystarczy?
15 stycznia 2018dyplomata pisze: Czasami mam sytuacje, że nawet zwykłe zajęcia i to nawet grupowe tak mnie stresują, ściskają od środka, nie widać na zewnątrz, ale jak do kogoś coś mówię, np. do prowadzącego to łamie mi się głos i gubie wątek. Mierzyłem kiedyś kortyzol to miałem w normie ale blisko górnej granicy. Czy 5-htp zda egzamin , albo imao z PEA? Czy coś innego?
Jaka jest moja propozycja, dyplomato?
nalewka/ekstrakt z Kozłka lekarskiego + melatonina na sen = wygaszanie lęku i stresu
Możesz spróbować sulbutiaminy, ale gwaracji, że pomoże Ci nie dam. Na pewno nie 5-HTP
16 stycznia 2018szukajski pisze: Moim źródłowym problemem jest osobowość unikająca, a to jest takie zaburzenie, do którego z dużym prawdopodobieństwem doczepiają się inne z biegiem czasu.
16 stycznia 2018rozowytygrys pisze: Już prawie miesiąć mija od kiedy lecę na miksie : omega 3+ noopept fluid + CDP cholina + bacopa monnieri - codzienie i co 4 dzień 12mg ADL52. Stack ewidentnie wpłynał na moje samopoczucie z rana. Wcześniej zanim nie napiłem się kawy z 3 czubatych łyżeczek czułem się jak zombie. Teraz w zasadzie nie muszę pić kawy w ogóle. Dodatkowo nie czuje się senny w ciągu dnia. To już wiele porównując mój stan sprzed kuracji :)
Co chciałbym osiągnać dalej stosując nootropy ?
Na koncentrację nie narzekam - jak już uda mi się zmotywować - najczęściej pod presją czasu to jest ok. Natomiast co u mnie kuleje to właśnie motywacja i pamięć. Naprawdę muszę wieloktornie powtarzać materiał żeby go zapamiętąć.
Co z dostępnych środków mógłbym zastosować żeby poprawić te dwa parametry.
Ostatnio kupiłem precyzyjną wagę i zastanawiam się nad zastapieniem Noopeptu Sunifiramem.
16 stycznia 2018cannabis sativa pisze: poważne problemy z pamięcią ( nie wiem co robiłem wczoraj, jak rozmawiam z kims po chwili nie wiem o czym jest temat rozmowy) z rozpoznawaniem ludzi na ulicy, upośledzone funkcje poznawcze, brak koncentracji i ogólne otępienie i zamroczenie. Nie mogę zebrać myśli
Jestem 10 dzien detoxu od mj i alko. Wcześniej byly kilkuletnie ciągi od 2007/2008 roku
Co mi poradzicie, co mam teraz robić. Czuje ze jest to dla mnie ostatni dzwonek na ograniczenie a najlepiej całkowite wyeliminowanie używek chociaż na jakiś czas abym wrócił do normalności. Muszę isc do pracy w zawodzie, która wymaga analitycznego myślenia, a na rozmowie muszę jakoś sie zaprezentować.....
Ostatni raz probowalem ogarniczyc jakos w 2013/2014 roku w wakacje. Po 2 miesiącach znowu wróciłem do picia, jarania i sporadycznie do innych wynalazków (tłumacze to sobie depresją która miałem wtedy).
Teraz nawet nie wiem czy mam depresje bo po prostu o tym nie myślę. Moim priorytetem/marzeniem jest teraz detox i powrót do normalnego funkcjonowania (tj. bystre myslenie, praca, mieszkanie, samochód, dziecznyna)
Duzo teraz spożywam owoców i ryb. Kiedyś balem tran i lecytynę ale nic mi to nie dawało.
Doradźcie mi coś prosz co teraz robić....., ale bez tekstów typu "swiat na trzezwo jest nie do przyjęcia" bo ten który pierwszy raz powiedział te słowa, sam nie wiedział o czym mówi
Nic mi nie sprawia przyjemności/satysfakcji, nie odczuwam tez jakoś zbytnio smutku, wiem tylko ze musze isc do przodu i nie mogę juz wiecej stać w miejscu
A co z dobrą wiadomością? Ze praktycznie z każdego gówna da się wyjść ciężką pracą. Wielokrotnie pisałem stack w tym dziale dla osób z dziurami w pamięci. Nie zaczynaj od silnych nootropów, bo możesz jeszcze bardziej sobie mózg uszkodzić. Moja propozycja. Zacznij od natury:
-Bacopa monnieri susz albo ekstrakt
-Żółtka jaj plus źródło choliny (dwuwinian choliny, CDP za mocna jak na bacope)
-Dużo Omega3 z witaminą D3 i witaminą K2Mk7
-Witaminy i minerały w formie kompleksu
-więcej niż w witaminach dostarczaj magnezu (w prochu cytrynian magnezu albo chlorek magnezu)
-popijaj tabletki i kapsułki wodą z solą himalajską, kłodawską, ale nie zwykłą, dodaj do tego szczyptę (taką jak do garka z ryżem) cytrynianu potasu (w kryształkach)
-Nie wiem, czy jesteś mocno zdetoksowany, ale jeśli tak to przydałoby się wywalenie syfów z organizmu czyli chlorella plus kolendra
-uprawiaj regulrnie sport nawet jak Ci się nie chce,
-odstaw wysoko-przetworzone jedzenie i cukry z takowego jedzenia
-nie bierz narkotyków/dopalaczy/innych suplementów
terapia na bacopie minimum 8 tygodni.
potem wejdź na hyperreala i napisz, jak poszło, a wymyślimy Ci kolejny, silniejszy stack.
Nie baw się w sunifiramy, nsi i inne rzeczy, bo jeszcze bardziej sobie zaszkodzisz.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
16 stycznia 2018szukajski pisze: Czytałem sporo wypowiedzi doszedłem do wniosku (głównie dzięki postom JohnyHa'ego), że mój zestaw suplementów powinien wyglądać tak:
dużo kakao
kurkuma z pieprzem
zestaw minerałów i witamin (ponadstandardowe dawki)
imbir do posiłków
na sen rumianek
Czy macie jakieś sugestie, pytania odnośnie mojego zestawu leków i suplementów?
Opcjonalnie możesz dojebać do tego pregabalinę. Nie ma huja we wsi ze moj przepis nie zadziała.
warn niski poziom wypowiedzi stteetart
Pozwól, że dopytam o jeszcze dwie rzeczy. PRL-8-53 dołączyć do stacku czy zamienić z którymś ze składników?
Kurkuma z pieprzem, widziałem, że przewija się bardzo częstow tym wątku, ale jakie ma właściwie zastosowanie w moim przypadku ? Z tego co kojarzę poprawiające nastrój ?
możesz mi powiedzieć jak to jest. Bo jakbym teraz zapalił to wiem z doświadczenia, ze na okres 1h/2h koncentracja i bystrość chwilowo by mi się poprawiły. OD czego to zależy?
Skracaj cytaty funkcją mention /black goku
Ziemniaki, pomidory, pierś z kurczaka - codziennie... Sód jeszcze na dodatek. A i ten wapń. Słuchaj, to nie jest temat na rozważanie o Twojej diecie. Zapraszam do stosownego tematu.
Odpowiem Ci tylko tak:
- ten sód jak ty mówisz, z soli, to o dupę rozbić. Kup sobie sól kłodawską, himalajską
- potas z pomidorów (szczególnie espaniolas zimolas) to też badziewie. Kup sobie czysty cytrynian potasu
- i nie jedz piersi z kurczaka codziennie bo ci cycki wyrosną :O
Zaraz przeniosę nasze posty do doping mózgu
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4
Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki
Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.
