Wcześniej zrobiłem sobie 3g maczanki na amolu (proporcje też 1:30) i było całkiem fajnie, przy braniu małych buchów bania bardzo podobna do mj, bez żadnych wjazdów na serce, zobaczymy jak to będzie wyglądało w przypadku większej ilości, niedługo dam znać. (Za chminace się jeszcze nie brałem)
Stwierdzam to co wcześniej, z tym, że zapomniałem napisać iż mieszam z tytoniem 50/50 przy małych buchach fajna bania, niestety jeśli ściągnę za dużego to znowu puls 5000, z tym, że różnica jest naprawdę mała i ciężko odpowiedniego bucha ściągnąć, żeby nie było za słabo ani za mocno xD No i czas działania skrócił się do około 10min.
Podsumowując dosyć ekonomiczne bo kioskówka wystarcza na kilka razy, przez ostatnie 3 dni spaliłem może 2g praktycznie non stop palenia. Skoro zakończyłem już testy to odpocznę sobie teraz od tego i za jakiś czas spróbuję chminacy
Także nie polecam w miejscach publicznych. Wciąga toto okropnie, można palić bez przerwy.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
caly czas rozważam maczane, ale to musiałbym chyba 1:5 zrobić to w ogóle szkoda zachodu żeby sie z tym bawić więc raczej zostane przy wapo
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Gdańsk: Chciał sprzedać policjantom narkotyki w promocyjnej cenie
- Czego potrzebujecie? - usłyszeli policjanci w cywilu od 38-latka na jednym z gdańskich parkingów. A potem padła oferta zakupu w promocyjnej cenie marihuany i amfetaminy.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.
