TALK - Rozmowy [H]

[psychedelicbrain]

ja na pierwszy raz zaladowalem 1g ale efekty byly troche chujowe (kilka przeslyszen i stymulacja jak po fecie) to na drugi dzien zaladowalem 1,5 bo nie mialem hajsu na wiecej i bylo juz lepiej ale i tez slabo jeszcze kiedys zaladuje pewnie ale w wiekszych dawkach

[dr satan]

3 saszety to ostatnio minimum. Raz wziąłem 6 i było to przegięcie. Myślałem, że zeświruję - haluny były boskie... przez pierwsze 30min od wejścia tripu. Później było coraz gorzej. Na szczęście wpadł do mnie kolega i jakoś to przeżyłem, ale w samotności nie wiem co bym zrobił... maksymalny bad trip. A dodać muszę, że wtedy brałem jeszcze dxm, więc faza powinna być mocna, ale 'bezpieczna', tj. zero strachu. A tu chuj. Nie polecam nikomu eksperymentowania z więcej, niż 5 saszetkami. Chyba, że wspomagacie się właśnie dexem lub thc, wtedy może być cudownie ;]

[Maros]

Mój rekord to 6 saszy. Spokojnie da rade wytrzymać, wiem że 2x nie pacają mnie, po za małymi smugami i bezsennością. Moge TR wkleić, bo gdzieś mam

[shinok92]

osobiscie na mnie 2 saszetki nie zrobily wrazenia, 3 tez niespecjalnie, po 4 było już całkiem ciekawie aczkolwiek zawsze po benzie mam taka trzeźwość umysłu i cały czas myślę sobie 'kurwa no niech bedzie chociaz troszke lepiej, no niech mi sie wbije jakas piękna jazda,prosze' lecz nie nadchodzi zadna piekna jazda, są fajne halucynacje wzrokowe i sluchowe, fajnie sie rozmawia z ludzmi ale to jest jednak jeszcze mało. Więc w pełni się zgadzam z Billem ze jesli chcecie przezyc cos ciekawego to ładujcie 3g! Ja mam 15 lat i waze 60kg wiec czemu mnie tak slabo kopie (np w porownaniu do Jezusa) moze mam za mloda psychikę i ona nie przyjmuje benzy na tron aby zapanowala nade mną ;]

[akoAco]

Witajcie :D
chciałbym sobie pierdolnąć benzy na pierwszy raz, mam pytanie ile? żeby coś poczuć ale żeby sobie przypału nie narobić (starzy w domu) i żeby paranoi nie dostać biorąc za dużo, no ale jednocześnie żeby coś tam było jednak...
23 lata, 78 kg
pozdro:)
EDIT: tak czytam kolejne TR po benzie i 95% osób widzi pająki, robale... co za cholera czemu kurwa nie kwiaty, kotki, pieski...

[Syn Bozy]

Shinok, raczej nie masz się co do mnie porównywać, bo benza na mnie działa raczej nietuzinkowo 1g który u innych powoduje co najwyzej pijacki chód i pojedyncze powidoki, u mnie zapewnia pełnego wrażeń i halucynacji tripa... W sumie to i lepiej - zdrowiej i ekonomiczniej.

[Moj2i]

Na poczatek polecam 2-3 saszetki, pamietaj ze halucynacje wzrokowe pojawia sie w ciemnosci, im bardziej w nie wierzysz (boisz sie ich) tym sa mocniejsze i bardziej realne. Kiedy zrobi sie za ostro, po prostu zapal swiatlo.

[Moj2i]

6 saszetek, innym razem 6 saszetek, 2 Dolce&Gabbana i 1-3 nabity ziola, niepamietam nawet ile dokladnie, zdecydowanie przesadzilem wtedy.

[XXXX]

moj rekord to 7 saszetek + alkohol... praktycznie nie moglam chodzic, gdy patrzylam na kolezanke widzialam "dziewczynke z ringu" lub szkielet brrr pozniej ta kolezanka opowiadala mi ze zaczelam wchodzic na krzeslo i przewracac kwiatki na polce bo...chialam zapalic swiatlo tyle ze wlacznik byl na innej scianie :nuts: ... ogolenie slabo to pamietam.. najgorszy byl zjazd.. 2 godziny gapilysmy sie w okno.. zupelnie bez slowa albo jakiegos ruchu :nuts:

[papawer somniferum]

6,7 toreb!!! To nieźle.
Ja najwięcej wziałem 3 a dzień wcześniej 2. Ale i tak było nieźle.
2 + paczka aco + poło zieleni na 3 czasem.
Ostatnio szamałem w poprzedniego sylwestra z dexem i alko oczywiście ale tak sie chujowo czułem że mnie odstraszyło na długo. Ale dzisiaj chyba zarzuce, jeszcze nie wiem ile tylko.