Co prawda - nic spektakularnego.
4 dzień na fecie, kucie do kilku sprawdzianów. Wtorek - fizyka.
Pani podaje mi sprawdzian a ja... padłem twarzą na ławkę i połamałem nos.
Przebudziłem sie w karetce pod kroplówką, mierzyli mi cukier. Ratownicy
przywitali sie ze mną, starali dobudzić i odciągnac mnie od mysli ze jestem w karetce
(zebym po prostu nie panikował ) ale chuj, odleciałem po chwili i na dobre obudziłem się w srodku nocy na sali pod kablami z jakims metalowym gownem na nosie, puścili w następny wtorek ( 7 dni ).
a odpowiadając CI na pytanie
nie wiem czy to byl schemat wkrecony przez paranoidalnego henka czy po prostu rozjebalem sie ciagiem 2 tygodniowego wpierdalania..
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
30 sierpnia 2017london5 pisze:
I to jest właśnie to. Ten wątek.
Oto co ćpuński organizm potrafi wytrzymać, wysoka tolerancja, miksy itp. Niezniszczalni. Ktoś napisze - nie jeden juz padł. Ale ilu z takich ma się dobrze, a przykładowo ich jedna dawka zabiła by dwóch ludzi.
są dziadki co całe zycie chlali wode, palili i maja 80 lat.
nastawienie mentalne tez odgrywa ogromne znaczenie.
widać to przy mj czy psychodelikach.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
pierwszy raz przy drugiej próbie z brownem iv może 100mg chuj wie -> nolakson w karetce+ucieczka z SORu.
drugi raz po jakieś 120 mg u47700 iv w trzech szotach i krótkich odstępach czasowych -> nolakson w karetce -> SOR -> psychiatryk.
trzeci raz 8x225mg Tramalu p.o. czyli jakieś 1.8g + 0.2l wiśniowej soplicy -> atak padaczki (sromotny, przegryziony język) -> SOR -> po pięciu minutach wyszedłem o własnych siłach
Domowy detox po 3 latach kodeiny, PST i Tramalu. Wskoczenie na wysoką dawkę lamotryginy w bardzo krótkim czasie oraz niepotrzebne, jak się okazało, suplementowanie się elektrolitami. Herzklekotty. Zaburzenia elektroprzewodzenia. Kroplówka i odesłanie do domu.
Jakieś 12mg klona, zerowa tolerancja. Plus dużo mj i PST. Wycieczka do tesco i przebranie się w ciuchy marki tesco
Psychiatryczna izba przyjęć, kroplówka i tyle. Wypis za kilka godzin.
900mg pregabaliny, dużo mj i paranoje. Psychiatryczna izba przyjęć, agresja w stronę personelu, relanium i halowpierdol plus pasy magnetyczne.
- Aaaa... to kwasek cytrynowy jest! Kwasek cytrynowy...
- A na co tobie łon, ty go jesz, aaa?
- Njeeé... Ja go nie jem! Do sodówky sype - i mam cytrynówkie!
- Dej no mie trochy
...
...
- Eee.. nie za bardzo... bąblie leco...yyyy...
Giebels -> wóda -> zerwanie filmu, a następnie ->
-MDPHP standardowa ilość sniff,
-4F-MPH standardowa ilość sniff,
-4M-MPH standardowa ilość sniff,
-buprenorfina 20mg+ oral(plastry ojebane w skrawkach pociętych nożyczkami),
-KWETIAPINA 200MG w ilości przechylenia prosto w przełyk całego opakowania,
-klonazepam 2mg w ilości randomowej,
-diazepam 5mg też random,
-alprazolam 1mg również random,
-TRANXENE 15mg nie inaczej,
-Flubromazepam liquid łyczek,
-etizolam liquid łyczek okrutniczek,
-LIQUID DO EPETA 18mg też łyczek a co,
W efekcie tachykardia lvl <niemożliwezarazumre>, karetka, wpierdol sanitariuszom w karetce, HALOPERIDOL domięśniowo, utrata kontaktu z otoczeniem, zatracenie mowy na 12h, kolejne 6h bełkotu, transport do psychiatryka po 18h od zdarzenia, na wypisie próba samobójcza i wynik z toksykologii stwierdzający obecność we krwi wszystkiego co się da. Diagnozy brak, bo mimo że jakimś cudem wypłukali mnie całkowicie to byłem tak skacowany i sponiewierany, że nic się nie dało ze mnie wydusić. W psychiatryku podpisywałem dokumenty jak leci będąc zombie, jednocześnie podpisałem swoje ubezwłasnowolnienie na okres 3 miesięcy.
PSYCHIATRYK, MAJÓWKA 2016
-okurwagdziejajestem.jpg
-opio skręt,
-benzo skręt,
-po 6 dniach pobytu dostałem wpierdol od byka 2 metry wzrostu i 40cm w łapie właściwie za nic bo tylko siedziałem na krześle, instant knock out, okopanie w parterze - w efekcie pizda pod okiem 2 tygodnie i zbite żebra.
Po wpierdolu na następny dzień dostałem elegancki, wręcz wzorowy wypis. Dodatkowo odbyłem rozmowę z dyrektorem szpitala że ma nadzieję iż wszystko odbędzie się polubownie(jednocześnie dając mi wymieniony już wypis). Nie wiele myśląc udałem się do swojego miejsca pobytu leczyć skręty co o dziwo mi się udało.
Do dzisiaj nie wiem jak to się stało wszystko, nie mam też pojęcia jakim cudem żyję. Odczyt z kardiografu mam taki, że wygląda jak fejk. Co i ile czego zjadłem dowiedziałem się po policzeniu czego mi brakuje gdy już wróciłem.
To nie była dobra majówka.
@edit: Wszystko w cugu na PST i klonach od stycznia 2016, więc chyba żyję przez tolerancje.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/4/4d74c755-cec4-4d83-afea-3be96bee72d5/847x6h.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250812%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250812T165201Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=011fb63366908dd1d564da42dde0cfd62d771d61c4e3b310e9054104e2bd2c30)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marihuana-i-psychodeliki-leczenie-zaburzen-odzywiania-860x484.jpg)
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania
Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.