03 października 20174noniush pisze: Ile zatem proponujesz do tego microdosingu? Próbowałeś też na sobie czy tylko słyszałeś?
04 października 2017Infamis pisze: Myslicie ze wziecie mipro na dwie osoby przed seansem Van Gogh (premiera 6 pazdziernika), jest czyms wartym tego... Znaczy dawki by byly po 10mg na swimka. Co o tym sadzicie?
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
Widzę, że nie tylko ja czekam na premierę tego filmu ;) Trailery zapowiadają prawdziwa ucztę dla duszy psychonauty. Nie wiem czy miałeś okazję, ale polecam też "Enter the void" Gaspara Noe, choć chwilami może być bardzo męczący - zwłaszcza mentalnie.
Kurczę jeszcze nie próbowałem tej tryptaminki i nie mogę się doczekać dostawy. Myślicie, że warto dorzucać po jakimś czasie, czy pozwolić jej zadziałać, dodając ewentualnie Mj, a wiecej zarzucić następnym razem?
Ja nawet tak tolerancji na sajko mocnej nie mam, ale codziennie coś leci (nie pamiętam kiedy ostatni raz trzeźwy w sumie byłem :( ) Taką rozkminę głównie po ALD-52 ostatnio złapałem, ale niewiele mi to dało. Spuściłem tylko resztę bk w kiblu i już tego nie ruszam, zawsze coś
Dzisiaj z rana 3mg alpry, wieczorem pewnie dzisiaj z 5 piwek obalę. Alprę jadę gdzieś od tygodnia po 2-3mg dziennie. Jak wrzucę jutro wieczorem, czyli gdzieś o godzinie 23 to alpra już powinna się raczej usunąć?
PS. Paskudna ta tolerancja :( DXM mogłem brać codziennie przez kilka tygodni i zawsze dobrze działało, a tu takie interakcje. Bieda ketony nie, benzo nie, alkohol przed tripem nie. Same problemy :D
Po stokroć wolę dawkować mipro, ale tolerancja prowadzi do tego, że 0.5 robię w 2 tygi :nuts:
Tolerancja szmatą jest, fakt.
Przedmówca dobrze prawi, ale ja zapodam jeszcze innego tipa. Chcesz z paskudą wziąć się za bary to sugerowałbym mocniej pochylić się nad 3 literkami z Twojego postu:
D
X
M
Czemu? Ano, temu. Patent sprawdzony wielokrotnie, nie ja jeden poręczę.
Aha, i odstaw aplrę.
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
DXM mam już tak obcykane, że straciło całą magię. Planuje za jakiś czas wrzucić 1350mg, ale potrzebuję do tego lepszego spokoju organizmu. Nie chce mi się bawić w zmniejszanie tolerancji za pomocą DXM. Niby działa, ale średnio mi to podchodzi.
Alprę odstawiłem dzisiaj rano. Przez jakieś 30-40 godzin zniknie z organizmu więc nie powinno być problemu akurat w tym temacie.
Ja ogólnie mam szybki metabolizm substancji (na kogoś coś działa 10 godzin, a ja po 5 już nie czuję efektów). Jednak w stronę zbijania tolerancji niestety ma się to inaczej.
Może mnie te 200ug 1p posmyra, i będzie dobrze. Jak nie to mam benzo i zawsze mogę się w końcu uśpić i nie pokutować do rana, a potem dopiero zacząć się zastanawiać dlaczego tak słabo na mnie działa.
U mnie to też losowość niestety. Czasem tydzień detoksu i 25mg mipro działa bosko i cudownie, a czasem zrobię 2 tygodnie detoksu i działa mocno średniawo.
Raz po 2 tygodniach detoksu wrzuciłem 50mg i ledwo co poczułem oprócz lekkich zmian percepcji, a nie brałem w tym czasie nic co by mogło by wpłynąć źle na tripa. Oprócz alkoholu w małych ilościach.
Może jakbym zafundował sobie rok, dwa lata totalnego offu... Z drugiej jednak strony, dyso i sajko brane regularnie, ale w mniejszych dawkach - z nastawieniem przede wszystkim na wspomaganie samorozwoju, debugowanie mózgu etc - to zajebista sprawa. Może nawet bardziej cenię, niż oranie sobie łba grubym pizdingiem.
Chyba się człowiek starzeje :cheesy:
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
Od tripu oczekuję ciekawych przemyśleń, oraz ciekawych wizuali.
Preferowany S&S - noc łożko + muzyka
Dodam że mam czarny pas w DXM :D Z innych psycho, mxe, difenidyna, mj, gałka muszkatołowa, aviomarin, benzydamina i jakieś maczany na kanna
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/0ad826e6-c844-4669-9889-cc0b6cb6687a/beach-body-katynony-ver2.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250818%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250818T231302Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=172199002debb686fc2bc403c414e14e1a666e889e18683c9e3c4873d0715816)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/paczkomatdomeyki.jpg)
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"
Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.