Wątpliwe jest, aby w przypadku zatrzymania sprzedawcy nie w związku z konkretną transakcją ściganie jego klientów. Odpowiedni sprzedawca powinien zapewnić bezpieczeństwo danym, aby mimo wszystko nie było jakichkolwiek szans na coś takiego. Nie opłaca się ścigać klientów, bo prokurator nie chętnie zgadza się na przeszukanie i niskie szanse na zdobycie zdobyć dowodów umożliwiających oskarżenie(zakupiony produkt).
Trudno tutaj, aby doszło do nakrycia bezpośrednio, bo trzeba wejść bezpośrednio pomiędzy te 2 osoby, aby zatrzymać co jest b.trudne przy zakupie wewnątrzkrajowym.
Zakup od ewentualnego policjanta (czego nie robią) nie niesie ze sobą żadnych konsekwencji prawnych.
Chciałbym zapytać, czy jeśli kupię na przykład paczkę baklofenu przez internet, od obcej osoby grozi mi coś prawnie? Mogą być przez to jakieś problemy? Nie jest on chyba wpisany na listę substancji psychotropowych.
Również chciałbym zapytać o alprazolam, który jest wpisany na listę, w wykazie IV-P.
Dodam, że miałem już wypisywany i baklofen i alprazolam od różnych lekarzy.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”
Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli
Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.
