Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
Ps. gdzie na hejpie można sie pochwalić co sie zamówiło i poprosić userów o opinie? Tak, żdby warna nie było, albo nie daj bożd ban.:>
PS 2. Nie dawno nauczyłem się sniffować, wczesnij, że tak powiem nie wciągało na goły nos. Teraz zrbiłem z takiej małej karteczki rurke, obkleiłem taśmą i działa. Tylko na razie nie mam czego wsysać: D. Za niedługo przuydzie 04-CMC Gold. Podobno rewelacja.
Trzymajcie się
Jakby ktoś chciał popiać to zapraszam na wdowany komunikator/
Pozdro
05 marca 2017Edziek408 pisze: A od czego to zleży, że jedne substancje sniffowane dziłają, a w przypadku innych wciaganie nosem nic nie daje? Proszę o konkretny opis, a nie, że substancja"A" ma takie właściwości i strukturę a "B" nie. :P
Fenetylamina pisze:wzywam cię
Czyli tak, jak Turas rzekł - hydrofilowość/hydrofobowość, ale pamiętajcie, że jednocześnie coś może być i hydrofilowe/hydrofobowe i lipofilowe/lipofolowe.
To zależy też od stadium, w którym dana cecha jest potrzebna IMO.
Ale ja to wziąłem wyłącznie na logikę.
Ja przyjmuję benzo tak, jak Pan Jezus powiedział, czyli oralnie i tyle.
Raz przyjąłem klonazepam pod język, to w zasadzie tylko czułem miętowy smak.
Raz zmieliłem przy pomocy moździerza i tłuczka i poddałem insuflacji. Efektów brak.
Jak jest z rozpuszczalnością klonazepamu w wodzie? Nie wiem. Nie mam żadnych benzo oprócz flubro w glikolu. Nie potwierdzę tego, ale zauważcie, że wszelkie sole pochodnych fenetylaminy przez śluzówkę przechodzą jak struś pędziwiatr na szosie zrobionej dla nie wiadomo kogo (no, bo tam żadne samochody nie jeżdżą, rozumiecie to? Bo ja nie! To jest dla mnie ciekawsza zagadka, niż jakieś ćpuńskie zapędy brania benzodiazepin nosem, skoro można zwyczajnie połknąć i poczekać 15 minut).
Dlaczego wspominam o solach? Bo chociaż same są hydrofilowe, a lipofobowe, to jednak jakoś przenikają barierę krew-mózg i działają, prawda? Przenikają przez śluzówkę, rozpuszczają się w śluzie, dysocjują, wolna zasada, a resztę znacie.
Nie wiem, w jakiej formie sprzedawane są poszczególne benzodiazepiny, ale patrząc na strukturę, to raczej w formie wolnej (tak, jak baklofen, który jest aminokwasem - gdzie każda cząsteczka jest merem i automatycznie dąży do polimeryzacji i nie rozpuszcza się w żadnym rozpuszczalniku, ale dodaj trochę stężonego HCLu i od razu znika najdrobniejsza grudka widoczna gołym okiem).
Ogólnie to jest do rozkminienia, jakby się zastanowić, ale musiałbym napisać grubszy referat, posiedzieć (a dzisiaj się średnio do tego nadaję), a was i tak interesują wnioski "skoro wszystko walim do nosa, seba, to może i lek przeciwpadaczkowy se walniem, co, seba, hehehe?". Dobra, uogólniam. ;)
Moja opinia praktyczna: dajcie sobie spokój.
Moja opinia teoretyczna: nie na ten dzień, nie dzisiaj, ale można dojść do ciekawych wniosków - nie tylko dotyczących benzodiazepin.
Napiszcie mi z opakowań waszych benzo, w jakich formach występują wasze benzodiazepiny, to może coś uradzim.
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
Dzisiaj jestem na 40 mg diazepamu (20 mg o o godzinie dwunastej, kolejne 20 mg jakieś 6 godzin później) i chyba se spróbuję wciągnąć 10 mg - taki fetysz. Chciałbym więcej, ale mam ostatnie 50 mg, które zostawię sobie na jutro, coby nie marnować materiału na eksperyment z niewiadomym efektem końcowym.
Wciągnąłem wczoraj te 10 mg diazepamu. Sam moment wejścia był subtelne odczuwalny, więc jeżeli chodzi o moc, to też musiało być coś na rzeczy, bo poczułem, jakby ktoś nieznacznie podkręcił mi gałkę w moim fazometrze. Oczywiście, nie mogłem być do końca obiektywny, bo jak już wspomniałem, byłem pod wpływem 40 mg diazepamu w ciągu dnia. Niemniej, jeżeli ktoś cierpi na nadmiar roleksów, to może spróbować 'na czczo' i z większą ścieżką, tak dla potomnych. Być może moja informacja będzie promykiem nadziei dla nieśmiałych żeglarzy. W wątku jest najwięcej informacji o alprze, więc wypadałoby go trochę uzupełnić.
Wziąłem przed chwilą 20 mg do porannej kawy. Zostało mi drugie tyle, ale całość będzie spożyta tak, jak pan Bóg przykazał, czyli dopaszczowo.
alpra sniffem po prostu szybciej wchodzi, ale działa tak samo jak zjedzona.
Tranxene (chyba najsłabsze benzo jakie istnieje) - kiedyś próbowałem wciągać, ale strasznie piekło w nos, więc szybko wydmuchałem wszystko w chusteczkę i substancja nawet nie miała czasu się wchłonąć.
klonazepam - w ogóle nie było różnicy w działaniu, albo nawet trochę słabiej, niż połknięcie tabletki.
Flubromazepam - wchodzi szybciej, ale działa tak samo jak normalnie zjedzona tabletka.
Więcej grzechów nie pamiętam
Ogólnie rzecz biorąc - im mniejsza tabletka (mniej wypełniaczy) tym lepsze działanie donosowe, ale fajerwerków i tak nie ma, najlepiej po prostu zjeść te tabletki normalnie.
nie ma co się bawić w sniff przy tabletkach, pod język albo oralnie.
"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cement.jpg)
Palenie papierosów uszkadza cement. W zębach pozostają trwałe ślady po nałogu
Zęby składają się z trzech zasadniczych warstw: szkliwa, zębiny i cementu. Ten ostatni pokrywa korzeń i budową przypomina kość. Układa się on w charakterystyczne pierścienie, podobne do pierścieni drzew, które rosną z każdym rokiem. Naukowcy z Northumbria University chcieli sprawdzić, czy cement można wykorzystać w medycynie sądowej, na przykład do określania wieku ofiar przestępstw lub katastrof. I odkryli, że palenie papierosów pozostawia w cemencie trwałe ślady.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/25-06-25_narkotyki_05.jpg)
Bochnia. Policja ujęła dilerów narkotyków. W garażach przy KN-2 urządzili „biuro” i magazyn
Małopolscy policjanci zlikwidowali „przedsiębiorstwo” zajmujące się handlem narkotykami. Wynajmowane garaże przy jednej z ulic w Bochni spełniały rolę biura oraz magazynu ze środkami odurzającymi. Zabezpieczono duże ilości środków odurzających oraz zatrzymano 4 osoby.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/uber-eats.jpg)
Kurier Uber Eats myślał, że wiezie burrito. W środku była marihuana
Wyobraź sobie, że realizujesz zwykłe zamówienie jako kurier. Odbierasz paczkę z jedzeniem i ruszasz w drogę. Nagle czujesz dziwny, bardzo intensywny zapach marihuany. Dokładnie to spotkało kuriera Uber Eats w New Jersey, który zamiast meksykańskiego przysmaku, nieświadomie transportował zioło.