Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 226 • Strona 15 z 23
  • 2278 / 276 / 3
Tak, Random, bo podobnie jak giebla bez niczego, tak mewę wsypuję na ślinę i połykam. Stuknij Ty się czasem w czoło.
Fenetylamina@tutanota.com
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
  • 1676 / 106 / 0
Fenylek stuknalem sie ale nie pomaga.
Sciany szkoda.
Uwage napisalem z usmiechem na koncu i dodalem potem - "powazniej"
Niestety roztwor nadal trawiony jest w zoladku.

W moim przypadku chemie moge rozpuszczac, mieszac skakac i tanczyc - zawsze bedzie zgaga. Ty nie odczuwasz problemow - ok :)

W calym tym bajzlu mam jeden plus.
Jak mi sie nos zapcha to poblem z dragami znika.
PR jest problematyczne, snif zmula.. :)

Moja recepta na nos tlusta masc i troche tabaki.
koniec recepty
Za zoladek sie nie biore. MOj ojciec walczyl soda oczyszczona, dzis leczy wrzody.
Uwaga! Użytkownik randomuser118 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 714 / 45 / 0
02 lutego 2017Bigaffe1990 pisze:
A ten roztwor do nosa na bazie klefedronu to mozliwy jest ? Wchlonie sie rozpuszczony chlor ?
Jak rozrabiałem kryształy w moździerzu, to po wysypaniu i ewentualnym jego wyskrobaniu, zalewałem go wodą. Robił się słaby roztwór z resztek, wtedy nabierałem go w strzykawkę i zapuszczałem (nie wiele, 1-2 krople) do nosa. Dawało to dość szybkie wejście, ale też szybko schodziło.
  • 447 / 50 / 0
a podalbys proporcje
na grama naprzykład?

bo ilez mozna zrec te kreski i bombki wciagac.
  • 216 / 3 / 0
Ale taki roztwór w wodzie jest bardzo nietrwały, już po 2-3 godzinach zmienia kolor, gęstość i nabiera delikatnie mówiąc bardzo odstraszającego zapachu.

Aby był stabilny pewnie musiałby być w alkoholu. Lub glikolu?
  • 11 / / 0
Ja zazwyczaj po prostu nie podaje donosowo, 3 dni krople rozkurczjace i jak nowo narodzony jak nie schodzi to wtedy płukanie [emoji14]
  • 714 / 45 / 0
02 lutego 2017Bigaffe1990 pisze:
a podalbys proporcje
na grama naprzykład?

bo ilez mozna zrec te kreski i bombki wciagac.
Napisałem, że to zalewajka z moździerza jest. Ile w takim może zostać? 1-2 mg? To dawało takiego szybkiego "kopa" ale też szybko schodziło. Taki słaby roztwór jest jeszcze ok, z mocniejszymi jest problem że na dzień następny gardło nadaje się do wymiany ;( Z tym, że ja to robiłem z 3/4-CMC, a te wiadomo wypalają wszystko łącznie z tkanką żywą. mefedron jest łagodniejszy, wiem że ktos tak kombinował z HEX-Enem - nie ma to jak znieczulenie w sprayu.
  • 216 / 3 / 0
Polecam krople do nosa nie obkurczające śluzówkę, a nawilżające i łagodzące, z jakimiś olejkami, aloesem, gliceryną.
  • 2278 / 276 / 3
Nauczę was robić roztwory o znanym STĘŻENIU MASOWYM danych substancji, więc się skupta. :P
Potrzebne będą:
- pipetka/strzykawka,
- woda (lub inne medium, w którym dana substancja się rozpuszcza - np. wódka; większa trwałość roztworu),
- zakręcany pojemniczek.

Wsypujemy do pojemniczka zawartość naszej substancji czynnej o znanej wadze X g.
Odmierzamy odpowiednią ilość Y ml medium (przede wszystkim używamy wody) strzykawką. Zalewamy tą ilością naszą substancję czynną w pojemniczku. Pojemniczek zakręcamy i WYTRZĄSAMY TAK MOCNO, JAKBYŚMY TEŚCIOWĄ NAPIERDALALI PO ŁBIE: A, TY NIEDOBRA SZMATO! ŻYCIE MI ZRUJNOWAŁAŚ! NIENAWIDZĘ CIĘ, itd., aż nam się wszystko ładnie rozpuści. Jak ktoś nie ma krzepy i nigdy nie bił własnej teściowej, to niestety musi troszkę dłużej naśladować ruchy frykcyjne w wykonaniu solo.

I teraz jeszcze większa uwaga, bo będzie wyższa matematyka tylko dla zaawansowanych.
Jak obliczyć stężenie roztworu mianowanego (czyli ile g substancji jest w 1/10/20 ml roztworu)?
Mamy znaną wagę X gramów naszej substancji (na przykład mefedronu, który w wodzie rozpuszcza się bardzo dobrze, jak wszystkie chyba beta-ketony).
Stężenie wyrażamy w mg/cm^3 lub w g/ml, lub w mg/ml. Jak wam wygodniej. Niech was jednak ręka boża broni przed popełnieniem błędu w liczeniu jednostek, bo albo nie klepnie, albo klepnie za mocno! Ja zwykle z wygody stosuję prosty przelicznik - 1 ml ~ 100 mg danej substancji i odmierzam pasteurką (tak, tak, pipetą - żeby nie było, że się wymądrzam :P ).
Więc dla uproszczenia:
Mam 1 g mefedronu, dolewam 10 ml wody. Mieszam. Stężenie masowe mefedronu w roztworze wynosi 100 mg mewy na 1 ml wody. Chcę sobie wypić 300 mg mefedronu, bo tyle mnie fajnie robi? Biorę pipetę, odmierzam 3 ml, wlewam do kubeczka, leję napoju, nie przejmuję się pitoleniem słusznie zbanowanego Randoma o tym, czy lepiej mieć rozwaloną śluzówkę nosa czy żołądka, ponieważ tutaj używam nadmiar rozpuszczalnika, jakim jest sok czy kto z czym pije, więc nie gwałcę swojego organizmu nagłym stężeniem danej substancji, bo umiem logicznie myśleć, a nie tylko czytać artykuły naukowe i wiem, że spirytus się rozcieńcza i zapija dużą ilością płynu właśnie przeciwko wszelkim podrażnieniom żołądka (ach, wybaczcie, musiałem ;) ) i, cóż... piję. Faza wchodzi wolniej, owszem, ale peak jest rozłożony na dużo dłuższy okres, ja mogę oddychać w pełni, bo stymulanty przy okazji obkurczają śluzówkę nosa, a i jej nie mam zapchanej, więc FajnieJest. A jak ktoś lubi grubiej, to adekwatnie większą dawkę sobie leje.
Metoda znana, chociaż mało komu polecana, bo nawet przy remoncie musicie tynk odpadający ze ściany wciągnąć nosem, a można przecież kulturalnie zrobić rozt... Nieważne, wiecie, o co mi chodzi.

PS I tak, wiem, że w tym 1 ml nie ma 100 mg substancji, tylko trochę mniej, ale na wstępie zaznaczyłem, że napiszę, jak robić roztwory o stężeniu MASOWYM.
Fenetylamina@tutanota.com
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
  • 216 / 3 / 0
Bardzo przydatna metoda, jednak moim zdaniem lepiej sprawdzi się przy prochach z małym i dokładnym dawkowaniem, gdzie trzeba odmierzyć baaaardzo precyzyjnie, jak np. 4fmph, przy którym 10mg w tą czy w tą może zmienić działanie substancji, od całkowicie nieodczuwalnego do "jest mocno za mocno".

Nie wiem, czy przed wyjściem na imprezę byłabym taka dokładna i skrupulatna, aby precyzyjnie odmierzać np. mefedron :) czy wezmę 170mg czy 230mg to praktycznie bez większej różnicy.

Jest jeszcze jeden problem - bk owszem większość z nich ma dobrą rozpuszczalność w wodzie, ale szybko w takim roztworze degradują zmieniając kolor, gęstość, zapach :kotz: , już nie mówiąc o smaku czy działaniu, bo w takiej postaci raczej wątpię aby ktoś odważył się spróbować :-D

Załóżmy, że jednak pokusimy się o wytworzenie takiego roztworu podaną przez Ciebie metodą - najlepszym rozpuszczalnikiem byłby zapewne alkohol? A metodą przechowywania mała buteleczka z kroplomierzem? Oczywiście pozostaje wtedy problem odmierzenia ile ml ma jedna kropla.
ODPOWIEDZ
Posty: 226 • Strona 15 z 23
Newsy
[img]
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy

Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.

[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.

[img]
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund

Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.