Więcej informacji: Kokaina w Narkopedii [H]yperreala
2. Cena - 60 euro/1g
3. Zapach - brak
4. Wygląd - biały, mokry proszek z malutkimi grudkami
5. Ocena - 3/10
6. Dostępność - załatwione przez znajomych
7. Uwagi - lekkie pobudzenie i stymulacja dopóki szły dorzutki, w nos nie szczypało ani nie miało żadnego zapachu, delikatne znieczulenie nosa. Po skończeniu się towaru straszna depresja. Zapiłam sporą ilością alko i zasnęłam.Ogólnie to był mój pierwszy raz z kokainą, wcześniej sporo b-k, wniosek jeden - szkoda kasy. Wolę wypić 3 red bulle i poczuje się podobnie a będą kosztować zaledwie kilka euro :)
1. Miasto - Chicago
2. Cena - $50 = 0.5g
3. Zapach - klasyczny zapach kokaina, ma swój własny zapach.
4. Wygląd - Bardzo biały, bielszy niz biała kartka A4 z drukarki.
5. Ocena materiału w skali 1-10 - Zalezy. Raz sie trafi taki koks ze oczy dupą wychodzą a raz moze sie trafić na shit. Ale znając dobre kontakty, mozna zawsze dostawać bardzo dobrej jakości towar.
6. Dostępność (Łatwo/Średnio/Ciężko dostać) - BARDZO łatwo. Chicago ma najwiecej kokainy i heroiny w całych Stanach.
7. Podpunkt dodatkowy na dodatkowe uwagi - Uważać z amerykańskim koksem bo daje kopa. Za dużo moze wam serce wyjebac. O i jeszcze jedno. Nigdy nie próbujcie koksu dożylnie. Czy działa? Tak i według mnie kokaina nosem i dożylnie to 2 inny dragi. Dożylnie dostajesz taka euforię której nigdy w życiu nie czułeś i nie ważne ile koksu wciagniesz nosem to nigdy nie poczujesz sie tak jak po koksie dożylnie. Sory za tyle pisania. Koks działa, lol.
pillmann pisze:1. Miasto
2. Cena
3. Zapach
4. Wygląd
5. Ocena materiału w skali 1-10
6. Dostępność (Łatwo/Średnio/Ciężko dostać)
7. Podpunkt dodatkowy na dodatkowe uwagi
2. 250-350 zł
3. Delikatny, subtelny, słabo wyczuwalny chrzan
4. Od białego proszku (również w wersji z małymi grudkami, które łatwo rozkruszyć w palcach), aż do błyszczącej bryły
5. W zależności, jak się trafi: 7-8/10
6. Średnia dostępność, zależnie od kontaktów, aczkolwiek dla chcącego nic trudnego :-) Trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać, bo wkręcić się w grono nie jest ciężko
7. Czas działania zależny od drogi podania
Cena:300 za 1g(0.8)
Wygląd: grudy i trochę pudru
Zapach: nie zwróciłem uwagi
Dostępność: raczej bezproblemowa jeśli się zna kogo trzeba
Ocena: 7/10 podobno gotują to
Ziomek wysypał wszystko na talerz i podgrzał i od dołu zapararą,porobił kreski i jebut po nozdrzach :-D
Efekty: power,gadatliwość,pewność siebie. Wąchaliśmy całą noc i zero problemów ze snem.
1. Gdynia
2. 250 zł
3. lekki chrzan
4. gruda
5. 8/10
6. Straciłem dojście :(
1. W-wa.
2. 2500 za 10.
3. Nie wiem jak to określić, ale lekki rozpuszczalnik.
4. Proszek.
5. 10/10
6. Ciężko, z 2 tygodnie próbowałem się dobić (może wina okresu świątecznego, chuj go wie).
7. z 10g zostało ~8g cracku. Z darknetowego zostawało zawsze mniej
1. Wrocław
2. 300zł
3. Chrzanik i taka jakby stęchlizna
4. Twarde grudy strzelające spod karty
5. 6,5
6. Łatwo, telefon i dowóz po max godzinie
7. Strasznie dużo lidokainy, nawet mały ścieg znieczula całą jamę ustną; po dużym jest intensywne uczucie "guli" w grdyce, momentami nie można wręcz przełknąć śliny. Wydaje mi się też, że generuje spięcie w ciele i występuje delikatny zjazd.
II
1. Wrocław
2. 300zł
3. Chrzanik
4. Pył. Brak jakichkolwiek grud, kolor biały
5. 7,5
6. Jeszcze łatwiej, telefon i dowóz po 15-30 minutach
7. Nie ma zbyt wiele lidokainy, znieczula bardzo delikatnie, nawet po wtarciu w dziąsła. Działa elegancko, euforycznie, bez efektów ubocznych
III
1. Ilha Grande (Brazylia)
2. 25zł przy wzięciu 5 sztuk (serio..), przy czym piona została okrojona na 0,5-1g
3. Chrzan, bardzo intensywny zapach, który czuć przez zamknięty worek
4. Proszek z grudami, które są na tyle miękkie, że po wzięciu w palce rozpadają się w pył, kolor różowo-szary
5. 9,5/10 - 50mg robi jak gruby węgorz 150-200mg polaka. Ogólnie rozpierdol
6. Heh. Przewodnik turystyczny spotkany na promenadzie bierze hajsik, idę z nim w ciemny zaułek, chłop znika na 10 minut, wraca i dokonujemy barteru
7. Nie ma sztucznego, lidokainowego znieczulenia zatok, brak efektu "guli" w grdyce (dopóki nie wpierdoli się 300mg na raz...), działa dokładnie tak jak powinno. Totalny brak spida, wszystko idzie w poczucie siły, skupienie i uczucie bycia największym kozakiem w okolicy. 15 minut po wciągnięciu można bez problemu zasnąć mimo trwającej bomby.
2. 60 Euro
3. Chrzanik na 1 planie, w tle benzyna, ale bardzo delikatna
4. Twarde, strzelające pod plastikiem, lśniące kamyki. Dill pokazał mi półkilogramową kość w worku na śmieci; wyglądała jak polakierowana.
5 8/10 - dwie sztuki wystarczyły w sam raz na zaspokojenie pięciu osób tak od 19 do 3 w nocy, więc chyba zajebisty wynik.
6. Dostępność - heh, w smartshopie kupując bletki opowiedzieliśmy o tym, jak dzień wcześniej za tą samą cenę zmotaliśmy jakieś gówniane 2/10, typ poklepał mnie po plecach i zaprosił na zaplecze swojego sklepu.
7. Napewno 3 grosze wtrąciła tu specyfika miejsca (Amsterdam...) i klasyczna otoczka alkoholowa, ale było mega zajebiście.
2. 60 euro/1g
3. Raz tarty chrzan raz zapach paliwa
4. Material sypki z grudami ktore sie ciezko krusza mieni sie w oczach jak swiezo spadniety snieg przy promieniach slonecznych
5. Jakosc dobra zadowalajaca, przy zbyt duzej ilosci dziwne uczucie ciaglej potrzeby oddawania moczu i delikatne "spiecie"
Wciągałem, bo mnie wciągał lot, a pilotem sam Diabeł.
Próba ucieczki od klęski, lecz skutek żaden.
Powiedz jak uciekać przed tym co mi szczęście daje?
2. 300/1g
3. czasami chrzan i benzynka <3
4. grudki łatwo się kruszą lecz mocno się lepi do karty
5. jakość moim zdaniem dobra, zadowalająca takie skromne 8/10 idzie się dobrze najeść jedną torbą :D
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.