Więcej informacji: Amfetaminy w Narkopedii [H]yperreala
zarzucilem 1 mikrolyzke 0,05ml (20-25mg chyba, nie wiem) w kapsulce per oral i tyle samo w nocha, godzine pozniej tez jedna miareczke 4mmph i była fajna stymulacja lekka :) 30min temu dorzucilem 2 miarki w nocha i jest milo, piecze slabiej niż sie spodziewalem :)
w porownaniu do pea per nos 3-fea to maly pikus :)
jutro z raza 100-150 w orala laduje i zdam dla was raport :)
latajacypisuar pisze:Napisał później:
Małe sprostowanie, ja tę substancję opisałem jako ciekawą ze względu tego jak dobra jest na posiadówy. Nadinterpretujecie moje słowa z tą dobrą dopaminową fazą. Tutaj jest 20% tej stymulacji co chociażby w amph. Mi chodziło o ten amfetaminowy headspace, słowotok i ciary. Reszta to trochę jak MDMA faktycznie i jestem pewien, że rusza receptory 5-HT2B jak fenfluramina, ale lżej zapewne
Nie oczekuję od tej substancji totalnego upierdolenia, które na ten moment widzę w 5-EAPB/6-EAPB ( nie próbowałem ale nie omieszkam tego zrobić). Szukam po prostu dodatku na weekend, który nie wymaga ciągłego dorzucania i da na jakiś czas o sobie zapomnieć,a tak przeważnie bywa z amfetaminami.
Stan, który opisują pozostali userzy, mnie na ten moment zadowala.
Wiesz co, moje ćpanie ograniczyło się do raz na miesiąc, może rzadziej. Tolerancja jest zerowa, ostatnia amfetamina jakieś 3 miesiące temu. W tym czasie pojawił się kwas i DMT.
Chce spróbować czegoś nowego, co nie wciągnie mnie z powrotem w cotygodniowe zakupy.
3FEA wydaje mi się na dzisiejszy rynek ciekawą opcją. Jak pisałem, zdam relację po testach. ;)
50-150 oral do pracy/nauki
100-200 w nos na inpreze albo do zamulania w domu :)
jeszcze spoko działa z odrobinką RTI-111
pozdro stimowe świry! :)
czyli oral = serotonina a sniff = dopamina + stymuacja? :D
bo nie czaję
oral + symboliczna dawka 4fmph = ???
serotonina bez zmuły???
primum non nocere
Kolejne podanie po 150mg, znowu w klamę. Wchodziło jakoś do 3 minut. Tutaj już totalny wysyp serotoniny. Leń, kanapa, banany na gębach, lekkie dreszcze. Stymulacji żadnej, tylko muzyka, picie piwa ,wylegiwanie się i wspominanie dawnych lat. Działanie główne bardzo długie. Nie zdążyło zejść a już poleciały kolejne dorzuty, które ten stan przedłużyły.
Zaczęliśmy około godziny 17, o 4 zaczęło puszczać. Schodzi powoli, gładko. Na zejściu żadnych nieprzyjemnych efektów nie zauważyliśmy.
Sam sniff nie jest straszny, ale więcej niż setkę ciężko jest wciągnąć, dlatego rozbijaliśmy na dwie dziury. Pieczenie w porównaniu do 4fma czy benzfuranów znikome
Podsumowując. Według mnie i moich kompanów, 3FEA to mocno działające na serotoninę draństwo. Lenistwo, empatia na podniesionym poziomie, ale bez żadnych "oh" i "ah". O żadnej euforii poza poprawą nastroju nie ma mowy, a dopamina... chyba wzięła urlop.
Koleś stwierdził, że dla niego to takie MDMA, które nie lubi ludzi.
Czysto serotoninowy drag.
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”
Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki
Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.
