Nawet nie próbowałem dostać się na program. Sam znalazłem lekarza (kilka razy rodzinny, potem już prywatnie), który zgodził się przepisywać i sam z tego później schodziłem.
Stosuje przed stresującymi chwilami.
Na napady lęków też dobre.
Zdarzyła się katastrofa, spałem aż do 11 w południe... dlaczego tak dobrze? ano bo okazało się że nocą, nie wiem kiedy, zjadłem 8-9mg alprazolamu.
Postanowiłem go teraz chować na noc. Jeszcze mnie nie boli, ale zaczynają się sensacje ciepło-zimno, dreszcze - opiatowcy wiedzą o co chodzi. Do kibla nie latam, bo wszamałem 5 loperamidów.
Żeby z tą alprą nie przesadzać, zjadłem tylko 1mg rano i około 18:00 0,5mg. Zjadłem też 1 tab propranololu, żeby uspokoić się trochę bardziej. Totalnie nie chce mi się spać.
Samopoczucie fizyczne: 5/10
Samopoczucie psychiczne 6/10
Ściągnąłem serial, ale nawet nie chce mi się go oglądać. Słucham OST do filmu "The Fountain". Jest podobnie jak wczoraj, tylko sensacje żołądkowe ustały.
https://www.youtube.com/watch?v=C3skXjCmvVc
Na noc zjem 1.5-2mg alprazolamu, resztę schowam i spróbuję zasnąć.
Przydałby się zolpidem... albo ta kwetiapina czy jak jej tam. Bo alprazolam to nie jest środek na sen... No ale cóż.
Jest fatalnie, jestem totalnie rozbity psychicznie, rano jechałem do Krakowa do Rydygiera - termin dostałem na kurwa 17.10. Lekarka dość kumata, ale powiedziałem jej że jestem na cold turkey więc powinna wiedzieć, że 17.10 to już będzie za późno. Nie chciała mi uwierzyć, że podawałem po 300mg metadonu dożylnie... Mam dzwonić na dniach.
Potem Suchy Jar, odbiera Karolina - "o, pan A. - to pan nas zrobił w konia ostatnio z dawkami metadonu i wypisał po 3 dniach?" :D
No nic - mam dzwonić jutro. Termin oficjalny - 11.10 - też będzie już za późno, albo zaćpam wcześniej albo skręt minie. Ale nieoficjalnie i w Rydygierze i SJ może da się w tym tygodniu mnie umieścić.
Wróciłem po paru h do domu (jestem z GOP), dostaję kurwicy, alprazolam się kończy a drugiej paczki nie dostanę, bo miałem dawkować 2x1mg dziennie a zjadłem 28mg w 3 dni. Dojadam propranolol dwa razy dziennie.
Samopoczucie psychiczne: 3/10
Samopoczucie fizyczne: 3/10
Jak taki stan potrwa jeszcze dłużej niż dwa dni i nie zacznie się polepszać, to podejrzewam że znów znajdę się na metadonie, albo z pompką z 400mg morfiny w bacie na stopie.
Ah, spałem całe bite 2 godziny, od 5 do 7 rano. Zajebiście. Dziś zapowiada się podobna noc. Ciągle myślę o heroinie, morfinie, metadonie, strzykawkach, kurwicy dostaję, masturbacja już nie pomaga ("nic mi się nie chce - seks mnie nie łechce" - jak śpiewał Maleńczuk gdy grzał helupę).
Łapcie na koniec Nosowską ze swojego prime time:
https://www.youtube.com/watch?v=WNod1Q9GMOw
Dobrej nocy, narkomany. Trzymajcie kciuki.
Z tą alprą byłoby ok gdyby nie ten 2 dzień gdzie nie wiedząc kiedy zniknęło ponad 10mg - mogłem dać komuś by mi wydawał po 4mg na dzień no ale stało się. Ale odstawiać opio dalej odstawiam, cnie?
Moje oczy wyglądają w tej chwili jakbym był po weekendzie na meth.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.