TALK - Rozmowy [H]

[Sashimi]

Ja biorę u raz/dwa w tygodniu i i wszystkie nieprzyjemne uczucia znikły. na początku przeszkadzały a teraz już chyba przywykłem, ma ktoś tak jak ja? ;)

[Amunicja]

Czemu wy to sniffujecie i macie czelność narzekać na jakość? Iv/vapo, inne opcje to jakaś awangarda, nie mogę już się doczekać na pierwsze testy.

Z vapo jest taki problem że bierzesz bucha, drugiego.. czekasz i nic się nie dzieje, więc wkurwiony bierzesz kolejne parę, tym razem naprawdę soczystych (choć U-47700 daje po płucach mocniej niż najbardziej drapiąca trawa jaką miałem okazję palić, a zazwyczaj co biorę to z innego źródła, często trochę przypadkowego (ktoś przez kogoś, itp)) buchów, co kończy się rzyganiem i ogólnym zezgonieniem w postaci potężnej potrzebny przyjęcia pozycji horyzontalnej i odcięcia od wszystkich bodźców. Iv nie próbowałem to się nie wypowiem jak sytuacja wygląda.

[thuglife]

Czyli bomba z opóźnionym zapłonem jeśli chodzi o vapo? Czy winna jest łapczywość użytkownika? ;-) bardzo ciekawy jestem tej substancji, na pewno spróbuje, legalne opio to dar z niebios ;-)

[Amunicja]

Czyli bomba z opóźnionym zapłonem jeśli chodzi o vapo? Czy winna jest łapczywość użytkownika? ;-)

Zdecydowanie to pierwsze, tym bardziej że za każdym razem ta bomba ma lont innej długości i nigdy nie wiesz jakiej ;)

bardzo ciekawy jestem tej substancji, na pewno spróbuje, legalne opio to dar z niebios ;-)

Nie napalaj się tak na tą substancję, bo możesz być mocno zawiedziony. Jeśli lubisz syntetyki to może ci podejdzie, choć w moim rankingu tramal bije ten wynalazek na łeb w pierwszej rundzie. Co do legalnych opio to sam wiesz ile tego było i ile na stałe zadomowiło się w krwiobiegu ćpuńskich żywotów (jak znajdziesz pięć takich egzemplarzy to stawiam ci gieta tego U :P) a ile to były niewypały zamawiane tylko dla tego, że kody się już nie opłacało brać a do mocniejszych aptecznych opio ludzie nie mieli dostępu lub bali się ich próbować.

[Amunicja]

Rozumiem, powiedz tylko czy szczury będą wiedziały czym będą karmione ? ;) Wiesz, kiedyś do mnie znajomy wpada na spontanie z jakimś "spidem", mówi tylko że tego się nie wciąga a pali z folii, ja sobie myślę "WTF :nuts: ", po chwili skojarzyłem że będzie/jest to acetyl-fent wymieszany jeszcze z cukrem ( :nuts: ), co już mnie całkiem rozjebało na łopatki. Zarówno w kontekście konsumenta jak i sprzedawcy, który gdyby puścił czystą substancję (lub nawet wymieszaną z glukozą/kofeiną żeby ktoś przypadkiem nie przedawkował) to pewnie bym o tym zapomniał, ale tak perfidnego wałka i skrajnego debilizmu obu kolesi jeszcze nie widziałem. Teraz szczurkom ciężko o to papu które konkretnie chcą, więc jak dajesz im jeść to niech chociaż wiedzą co to jest i mają wybór czy zjeść czy iść do innej knajpy ;)

[5adam]

U47700
Potwierdzam zyganie i odciecie po przedawkowaniu (niestety nie moje), brak euforii czy nawet przyjemnego wejscia (u wszystkich)
Dawki do 100mg/dzien, jednorazowo do 25mg
Skreta brak, sort z polecanego na forum zrudla
Do ponownego zakupu nawet nie ciagnie ale z ciekawosci za jakis czas zamowie.
koda z dwóch pak to przy tym szatan (kody rzadko uzywam, raz na pare miesiecy, tolerka praktycznie zero). Po kodzie euforii rowniez brak
Spodewalem sie chociaz eufori jak po MXE
Nie polecam.

[magister2222]

Miałem tego z 800mg tydzien temui zaczynalem od jakiejs 40-50 i fajnie porobiło, faza troche podobna do kody, tylko ze gorsze i szczegolnie mniejsza euforia a raczej brak.Przy przedawkowaniu, odcinka świadomość, tak jak kolega wyzej wspomnial.Przy 3 trzecim podaniu przedawkowalem i jakies 1,5 godziny później obudziłem się koło toalety, wiec uwazajcie.Woreczek napoczalem w srode wieczorem biorąc 3 razy, potem wznowilem podanie od czwartkowego popołudnia, starczyło na jeszcze kilka strzałów, choć tolerancja i szczury rosły w zastraszającym tempie.Bawiłem Się do wieczora, a na noc już, nie bralem w czwartek.W piatek wstalem na dosyc mocnym ciśnieniu bo pierwsze co zrobiłem to do łazienki siku i posypać szczura, ktory oczywiscie musialbyc duzy i byl wiekszy niz ten przed snem.Coś tam podziałało mimo ze dawka była ogromna, ale nie bylo to nic mocnego, a przez ten czas, dawki tak wzrosły, ze w samarce została ostatnia duza dawka która wzialem jakas godzine po pierwszej dawce tego dnia.Druga porcja była wieksza niż pierwsza.Podsówmowywując Moze i pierwsze dawki są przyjemne ale za te pieniądze znajdziemy cos duzo lepszego.Zaczałem środa wieczór skonczylem w piatek rano i to jest duza wada tej substancji.Największą wadą tej substancji jest tolerancja która rośnię chyba najszybciej ze wszystkich opioidów, dołączając do tego zjazd ktory jak dla mnie był okropny i przez 3 dni bylem wrakiem czlowieka, to ja bede omijal ja szerokim łukiem, i jeszcze ta cena...

[stareatwheel]

0,5g poszło w niecałe 4 popołudnia. W większości przypadków waporyzowane. Średnie działanie tego specyfiku. Mało noddów, działało natomiast przeciwbólowo na lędźwia(czasami pobolewają).

[Uriel1]

No właśnie... Taki niby zachwyt, na wolnamolekuła było niebo z szatanem, a tu kiszka? Jak to się ma do fentanylowych pochodnych obecnych?

[lubie_bardzo]

Muszę się z wami podzielić bo odkryłam zajebisty mix w działaniu (moja opinia) bije na łeb palenie brauna bo i nody i full full happy. Po zarzuceniu p.o 80mg i 25mg hydroxyzyny na wjeździe zwapowałam 50mg U47700. Niby proste a efekt bajkowy nie wiem może miałam dobry sort czy jak.
Aktualnie spadła mi tolerka bo była zdecydowanie za wysoka.
Uwaga zdecydowanie nie dla początkujących opioćpaków, może ZABIĆ.
peace