TALK - Rozmowy [H]

[newbe]

Mam pytanie do naukowców :P
Czy po odpowiednim przypieczeniu kapeluszy amanit kiedy kwas ibotenowy przejdzie w muscimol, jest jakaś chemiczna metoda ekstrakcji by wyciągnąć muscimol z suchej masy grzybowej ?
Wiem o metodzie uryny ale nie bardzo mi ona pasuje i czy potrzebna jest do rozdzielenia substancji kolumna chromatograficzna? Lepiej było by spożyć muscimol w swojej czystej postaci niż zajadać się kapeluszami i narażać się na nudności i dolegliwości żołądkowo/jelitowe :)

[pilleater]

Oj Newbe Newbe, to tak jakbyś chciał przyjmować Salvinorin nie paląc Salvii :D Cała magia właśnie tkwi w jedzeniu kapelusza, co to za trip po muscimolu bez grzyba? :D

[borrasca]

Smak tych grzybów nie jest taki zły. Można też jakoś pokombinować z przyrządzeniem. Szaman miejski potrafi. ;-)
Chyba, że ktoś ma mega problemy żołądkowe po przyjęciu różnych "dziwnych" rzeczy to co innego. Można ograniczyć trochę ilość przyjmowanej substancji. Usunąć białą część kapelusza z blaszkami i zostawić jedynie część z czerwoną skórą i żółtą warstwą podskórną, tutaj najwięcej substancji czynnej jest.
Całe kapelusze nie są jednak takie straszne w smaku. Może jakiś przodek Jakucki był kiedyś. Kto wie. Trzeba by sprawdzić. :-)

[Adm]

Moja Rada:
jak chcecie żeby muchomorki lepiej działały to nie suszcie,tylko dajcie świeże odrazu na patelnię/do garnka,ugotujcie i zjedzcie.

[a.]

Wątpliwa to rada.

[delirka]

A jak ktoś ma żołądkowe problemy to radzę jakiś czas przed zjedzeniem muchomorków zacząć brać coś na przyspieszenie trawienia, alebo po zjedzeniu takie miętowe tabletki do ssania (nie pamiętam nazwy). Wystarczy powiedzieć w aptece najtańsze miętowe tabletki na żołądek :-D I jak zaczyna brzucho boleć to possać jedną czy dwie.

[pilleater]

Mi tam Muchomorki smakowały...

[a.]

Delirka, radzisz? Znaczy, że masz duże doświadczenie z muchomorami, skoro radzisz.
Opisz swe przebogate doświadczenia, proszę.

[delirka]

Moje przebogate doświadczenie z muchomorkami opiera się na 10-15 razów (niestety nie jestem w stanie podać Ci dokładnej liczby, nie prowadzę zeszycika) i zawsze miałam problemy z żołądkiem, z którymi jednak radziłam sobie tak jak napisałam wyżej. Oczywiście pomagało. Inaczej bym nie radziła.

[pilleater]

Jadłem 3 razy, zawsze żygałem ale uważam to za nieodłączny element tripa, licząc się z oddaniem naturze tego com zjadł, szamałem Czerwone Kaptrurki i palce oblizywałem. Czego to homo sapiens nie zrobi dla odurzenia się :D