Heksedron i substancje będące jego pochodnymi (przede wszystkim HEX-EN).
ODPOWIEDZ
Posty: 2630 • Strona 49 z 263
  • 1674 / 106 / 0
eliot odbierz maila
Uwaga! Użytkownik randomuser118 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1784 / 30 / 0
Hexen = produktywnośc i odchaczanie zadań. Ale działa na mnie antyspołecznie. Dosłownie przychodzi niechęć towarzyska, bo przecież tyle wazniejszych spraw na głowie. Jesli chodzi o efekty uboczne, w porównaniu do 3cmc to jest cudo.
Uwaga! Użytkownik [Faust] jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5220 / 927 / 0
Czy po tym ma sie ciary na ciele jak po amfie (dopa) ?? ktos moglby opisac peak i efekty od zapodania do zejscia bo na razie widze same opisy efektow ubocznych.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 59 / 1 / 0
Tak. W moim przypadku po przyjęciu, na pierwszy raz sugerowanych tu około 60-70mg mocny, zapierający dech w piersiach dopaminy. Zaznaczam, że nie mam tolerancji na ketony i nie byłem ich namiętnym wpierdalaczem w czasach świetności różnych mmc. Sniff w moim przypadku bardzo bolesny, ale tylko przez chwilę. Ta substancja ma specyficzny zapach. Zaraz po sniffie, gdy przechodzi ból następuje chwilowy nieogar i zmieszanie. Stymulacja wyczuwalna niemal natychmiast i gadka oraz tematy narzucają się same. Raczej dużo chce się robić. Po około 2 godzinach efekt słabnie, ale mam wrażenie że nie do końca poprzez zejście działania co zmęczenie tą fazą. Zaczyna się jakaś nerwówka i roztargnienie i już raczej nie chce się gadać a wszystko zaczyna drażnić. Stymulacja nadal bardzo mocno wyczuwalna i tak do końca działania, przez wiele godzin. Potwierdzam, że siada na bebechy jak ciężki kac, zwłaszcza na zjeździe. Do tego dziwne uczucie nabicia, bauzowania, które ciężko wykorzystać bo wszystko wkurwia. Po wielu godzinach, i to w końcu puszcza w relatywnie krótkim czasie. Zostaje tylko ten efekt strucia. Gdyby całe działanie ograniczało się wyłącznie do tych 2 godzin to była by to dobra i przyjemna substancja.
  • 100 / 11 / 0
Czyli cała substancja nadaje się do takiego przypierdolenia w klubie i pogadania z towarzystwem/dziewczyną tak na 2 godziny bo później efekty słabną? A jak z dorzucaniem tego po tych 2 godzinach kiedy efekty zaczynają słabnąć? Głownie chodzi mi o efekty uboczne w postaci paranoji i pozytywny - czy pierdolnie i będzie chęć robienia/gadania czegoś. Aktualnie nie mam jak tego spróbować z przyczyn służbowych , ale niedługo się to zmieni więc zdam relacje jak to na mnie podziałało :-D
  • 1987 / 108 / 0
[Faust] pisze:
Hexen = produktywnośc i odchaczanie zadań. Ale działa na mnie antyspołecznie. Dosłownie przychodzi niechęć towarzyska, bo przecież tyle wazniejszych spraw na głowie. Jesli chodzi o efekty uboczne, w porównaniu do 3cmc to jest cudo.
Dalej stosujesz dawki 5mg?
Jak często, jak mocno to działa? Czy przy takim dawkowaniu odczuwasz jakieś fizyczne efekty uboczne?
Napisz coś więcej, bo to jest dawkowanie z jakim chciałem podejść do tej substancji patrząc na pierwsze raporty i to też jest coś co przypomina mi pentedron (który bez tolerki działał w zajebiście niskich dawkach) i nie chciałbym tego popsuć zwiększaniem dawek. A taki motywator dopaminowy by mi się przydał, chociaż jeśli to jest pentedrone-like to MDPV raczej nie przebije, ale na pewno będzie lepsze do tego zastosowania od alfy.
Uwaga! Użytkownik scr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 32 / 1 / 0
Faken, mocno się nakręciłem, mam nadzieję, że sprosta oczekiwaniom :D Dostępny jest gdzieś ciągle ten żółty najmocniejszy sorcik?
  • 2428 / 90 / 0
Żółty nigdy nie był w ogólnodostępnej sprzedaży... ale jeden z sortów obecnie dostępnych jest naprawdę mocny fchuj nie tak jak zółty ale jest zdecydowanie odczuwalna różnica na jego korzyść w porównaniu do pozostałych.

eliot - zdecydowanie warto zainteresować sie HEX-EN`em na te chwile nic z dostepnegych rc nie ma podlotów do niego aczkolwiek przyznam szczerze ze pierwsze podejście do hexenu w czasie którego poszlo jakies 3g było fchuj bardziej zajebiste od każdych kolejnych prob i nie mam pojęcia czemu? wiem , ze wsjo za pierwszym razem klepie najlepiej ale bez przesady bo przepaśc miedzy tym jest ogromna fhcuj wieksza niż przy innych...

A tak wołgle to ostatnio kurwa przerobiłem jakies ponad 3g HEX-EN`ów (zolty i bialy) pierw vapo z zarowy a potem same sniffy i kurwa paranoje mnie zniszczyly normalnie mi sie kurwa alfie czasy przypomniały ale najgorsze było to ze dostałem tak kurewsko wielkiej manii prześladowczej ze ja pierdole no szkoda gadac... ogolnie to jeszcze wczoraj jak wkoncu kladlem sie spac to miałem kurwa juz dosyć cpania na co najmniej kilka najbliższych dni ale kurwa po odespaniu paru godzin już kurwa naszło mnie ciśnienie żeby coś przyjebac rotfl... a dodam ze w trakcie tego małego ciągu wjebalem kilka alpr i nawet te odespanie paru godzin nie zniwelowało tych jebanych paranojii bo jeszcze jakos do godziny 18 ciągle miałem wrażenie ze cos kurwa jestnie tak... dopiero jak sie caly dzen nawpierdalaem fchuj żarcia to jakos sie uspokoiło ale nadal co jakiś czas kurwa zdarza mi sie oderwać wzrok od monitora i chwile wpatrywać sie z daleka przez drzwi balkonowe czy jakas kurwa tam na ogródku mi sie nie czai... zwłaszcza ze jebane galezie od jakiegs skurwialego krzoku calutkli czas napierdalajom mi kurwa o barierke od balkonu przez jebany wiatr,... no kurwa ochujeć można normalnie to tam chuj ale jak jestem naćpany to nadranem to jest jakas masakra... zamiast zrobić z tym porządek to kurwa nie chce mi sie zejść tam ale z soboty na niedziele to juz kurwa zapierdalem na dol tyko okazało sie ze deszcz napierdala jak skurwesyn to se odpuscilem...
Uwaga! Użytkownik Modyfikowany Bigos jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 448 / 14 / 0
@Bigos, co za synchronizacja. Ja tez właśnie skończyłem 3g. Rzeczywiście nie klepie juz aż tak mocno. Wapo po dłuższej obserwacji odpuszczam. Rush po pół roku palenia alfy nadal był lepszy. Końcówka oczywiście z psychozą, którą szybko wyłączyłem.
  • 448 / 14 / 0
Nie mogę edytować, więc poproszę o doklejenie. Czy znalazł się już ktoś kto próbował oralnie? Jakie dawkowanie, efekty, czas działania?
ODPOWIEDZ
Posty: 2630 • Strona 49 z 263
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?

Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.

[img]
Palenie z trzeciej ręki staje się z czasem coraz bardziej szkodliwe

Bierne palenie – narażanie osoby postronnej na oddziaływanie dymu tytoniowego – jest dobrze rozpoznanym zagrożeniem dla naszego zdrowia. Znacznie mniej wiadomo natomiast o „paleniu z trzeciej ręki”, czyli o sytuacji gdy dym z palonego papierosa już wywietrzał, a my wdychamy związki chemiczne, które po paleniu papierosów osiadły na ścianach, dywanach, meblach, firankach czy ubraniach.

[img]
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką

Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.