Dyskusja na temat różnych odmian maku i ich działaniu psychoaktywnym.
Więcej informacji: Mak lekarski w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 94 • Strona 2 z 10
  • 71 / 1 / 0
z tymi alkaloidami polnego to jest roznie nie ma sie co napalac na niego bo to bardzo sladowe ilosci (30 glowek ususzonych i spalonych jak opium dalo calkiem sredni efekt), lepiej wypatrzyc lekarski bo teraz rosnie go naprawde duzo - moze mniej od polnego ale duzo (dzisiaj znalazlem 2 miejsca gdzie rosnie go duzo naprawde) i zerwalem 6 glowek na test. Zrobilem z tego opium i wypilem, powiem szczerze ze jak 6 glowek tak pokopalo pijac go to boje sie pomyslec co bedzie w kanal. Za tydzien test :)
  • 486 / / 0
To ile polecasz z moją zerową wręcz tolerancje?
Te maki to też mają swoje "ulubione" miejsca, tak ja te czerwone, typu górki i jakieś zwały ziemi?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 23 maja 2007 przez CannaBeat, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik CannaBeat nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 422 / 5 / 0
W poradniku czytałem, że w większych dawkach mak polny działa lekko narkotycznie i uspokajająco :) Tylko ciekawe o jakie dawki chodzi hmmm.... Pozdro :D
  • 486 / / 0
Spróbowałem. Po mimo że mleczko było nie raz białe, nie raz aż brązowe, to z 30 maków nacinanych w 3 miejscach, wyszło mi po dokładnych obliczeniach 6,5 główek od zapałek. Wypiłem to z sokiem od cytryny. Jak schylałem się, to zbierało mnie na heft, ale przetrzymałem :-) miałem leciutkie uspokojenie(placebo?) i na oczach taką jak by czerwone 2 żyłki poziome przekrwione. Nie opłaca się robić z tego opium, bo w dodatku jest to roślina trująca (a jednak musiałem się sam przekonać) %-D
Uwaga! Użytkownik CannaBeat nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 867 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: Lotnik »
Jest opcja zeby polne opium zasuczysz i spalic :) albo cale makowki...

EDIT:
Wrucilem wlasnie z pol za moim osiedlem, i przynioslem 200 makowek i platki i lodygi makow polnych :)
susze wszystko i robie makiware, tlyko niewiem czy na raz czy na dwa razy z tego wszystkiego, a maybe wiecej. :D
Ostatnio zmieniony 27 maja 2007 przez Lotnik, łącznie zmieniany 1 raz.
ChÓj!
  • 223 / 5 / 0
haha zobaczymy czy perzeżyjesz :D
Uwaga! Użytkownik filip.z.konopii nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 622 / 26 / 0
Lotnik pisze:
Jest opcja zeby polne opium zasuczysz i spalic :) albo cale makowki...

EDIT:
Wrucilem wlasnie z pol za moim osiedlem, i przynioslem 200 makowek i platki i lodygi makow polnych :)
susze wszystko i robie makiware, tlyko niewiem czy na raz czy na dwa razy z tego wszystkiego, a maybe wiecej. :D
Hmmm. Ja jeździłem ostatnio na rowerze i szukałem maków. Wszędzie rosną te czerwone ścierwa i NIE MAJĄ jeszcze makówek :D To gdzie Ty mieszkasz, że już makówki są :)?

Ja to planuje zrobić sobie opium albo zupę z tego maku polnego, przetestować tą readynę, szkoda, że duckduckgo mało mówi na ten temat, pewnie na anglojęzycznych stronach jest więcej, ale ja nie znam angielskiego.

Ostatnio ktoś mi wysyłał na pocztę foty maku lekarskiego, uwaga: mak lekarski może mieć też czerwone kwiaty! Z tym, że ten lekarski ma postrzępione płatki i większe ciemnozielone makówki. Ten polny jest chujowy, ma małe makówki i jasne. Ale chuj, i tak spróbuję zrobić z tego zupę.

Wogóle wczoraj jadłem PALUSZKI Z MAKIEM :) I postanowiłem wrzucić te nasiona do ziemi, zobaczymy, może wyrośnie mak wysokomorfinowy. Moim zdaniem jest duża szansa, że to mak wysokomorfinowy bo nasiona tegoż maku rolnicy co rok mają za darmo bo im wyrośnie, a mak niskomorfinowy trzeba kupić.
Uwaga! Użytkownik opiate warrior nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 867 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: Lotnik »
Krakow :)
Ale czaje sie na mak lekarski bo w mojej okolicy chlopek z babcia ma na dzialce chyba ze sto!! :D a wjesc na ta dzialeczke bardzo latwo :) i sa piekne makowki :)
ChÓj!
  • 324 / 6 / 0
Ciekawe czy te polne maja choc troche morfy. Ale nawet gdyby użyc duża ilość to i tak tych innych substancji będzie o wiele wiecej a oddzielać sie nie będzie opłacało.
Więc zamiast kombinować z makiem polnym lepiej zadac sobie więcej trudu i skołowac lekarski.
Uwaga! Użytkownik papawer somniferum nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 486 / / 0
Ja robiąc "niby opium" z maku polnego, wyciskałem mleczko, bo nie miałem czasu na czekanie, aż samo spłynie i nie które były białe jak mleko, a nie które wręcz koloru błota, więc jest tam chyba morfina :-)
Uwaga! Użytkownik CannaBeat nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 94 • Strona 2 z 10
Newsy
[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.

[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

[img]
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków

Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.