...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 3595 • Strona 137 z 360
  • 788 / 21 / 0
Po prostu dzwoniąc do ośrodka, który Cie interesuje, pytaj przy okazji o czworonoga. Najszybciej uzyskasz odpowiedz ...
Uwaga! Użytkownik ambiwalencja nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 199 / 2 / 0
Nowy Dworek siłownia jest ofcourse ? Można chodzić od początku ? Jakiś limit na tydzień ? Biegać można też odrazu ? E-papierosy przechodzą ? Yerba mate ?
  • 245 / 21 / 0
belejaki pisze:
Nie krzyczy, nie brudzi, nie ćpa śpi cały dzień.... Trudno, będe musiał powaga to przekminić...
%-D

Jak ja się niegdyś interesowałem tym to nigdzie nie znalazłem takiego gdzie mógłbym zabrać swoje zwierzaki :( No, kozy i kury mogłem sobie kurwa dokarmiać na miejscu z tego co ludzie mówili %-D To pierdole taki interes, wolałem przestać ćpać %-D
A KTO, KURWA!?
  • 1680 / 269 / 0
Xavi pisze:
Nowy Dworek siłownia jest ofcourse ? Można chodzić od początku ? Jakiś limit na tydzień ? Biegać można też odrazu ? E-papierosy przechodzą ? Yerba mate ?
Siłownia od początku, ale udawaj że nie jesteś strasznie wkręcony w nią bo ci powiedzą, że uciekasz w siłownię.
E-papierosy przechodzą a przynajmniej przechodziły jak ja się tam leczyłem.
Yerba mate raczej nie ma szans.
Największy przegryw na forum
  • 12689 / 2456 / 0
sprawdzone_info pisze:
Xavi pisze:
Nowy Dworek siłownia jest ofcourse ? Można chodzić od początku ? Jakiś limit na tydzień ? Biegać można też odrazu ? E-papierosy przechodzą ? Yerba mate ?
Siłownia od początku, ale udawaj że nie jesteś strasznie wkręcony w nią bo ci powiedzą, że uciekasz w siłownię.
Absolutnie nie kwestionuję powyższej wypowiedzi, ale dlaczego właściwie wkręcenie się w siłownię, miałoby byś czymś niepożądanym? Nie byłem co prawda nigdy w ośrodku, odstawiłem sam i dokładnie tym zabijałem początkowy nadmiar czasu. Gdybym miał non stop rozmyślać nad istotą swojego uzależnienia, to bym zwariował. Dziwne są niektóre zasady w tych ośrodkach...
  • 1854 / 216 / 37
W ośrodku przypierdalają się nawet, gdy za dużo słuchasz muzyki, nazywają to "ucieczką w muzykę". Dotyczy to zresztą innych, prozaicznych rzeczy. Taki urok ośrodków.
Contra vim mortis non est medicamen in hortis
  • 1680 / 269 / 0
jezus_chytrus pisze:
Absolutnie nie kwestionuję powyższej wypowiedzi, ale dlaczego właściwie wkręcenie się w siłownię, miałoby byś czymś niepożądanym? Nie byłem co prawda nigdy w ośrodku, odstawiłem sam i dokładnie tym zabijałem początkowy nadmiar czasu. Gdybym miał non stop rozmyślać nad istotą swojego uzależnienia, to bym zwariował. Dziwne są niektóre zasady w tych ośrodkach...
Trochę tak jak napisał wildwolf. Generalnie nie ma problemu z siłownią w Nowym Dworku, ja byłem w najbardziej rygorystycznej filii (bo są tam 4 filie) i od początku pobytu przyznawali 3-4h siłowni tygodniowo. Z czasem można było prosić o zwiększenie. Ale zdarzały się przypadki, że komuś zarzucano że ucieka w coś, w tym wypadku mówimy o siłowni - więc w siłownię. Chodzi mniej więcej o to, jak ktoś jest mało otwarty na grupach, nie bierze czynnnego udziału w zajęciach, nie mówi o swoich problemach, ciśnieniach i ucieka w różne rzeczy, czytanie książek, siłownię. W cokolwiek byle by odsunąć od siebie jakieś tam ważne do załatwienia sprawy. Albo grupa zarzuca takie rzeczy jak się pacjent nie integruje ze społecznością. Mnie to nie dotyczyło lecz zdarzało się wielu takich, którzy na początku mieli wielkie opory przed integracją z grupą, woleli przesiadywać w pokoju, czytać książki, prasować czy tam robić cokolwiek byle samemu. Jasne jest, że takim osobom stara się ukrócić ten proceder wyalienowania.
Największy przegryw na forum
  • 245 / 21 / 0
To tak z ciekawości zapytam: skoro słuchanie muzyki nazywają "ucieczką w muzykę", ćwiczenie, "ucieczką w siłownie", naukę: "ucieczką w naukę", to co tam do chuja można robić aby nie było to "ucieczką w..."?
A KTO, KURWA!?
  • 1680 / 269 / 0
Wszystko, byle nie przesadzać.
Największy przegryw na forum
  • 12689 / 2456 / 0
OK, teraz to ma dla mnie jakiś sens. Chodzi pewnie o to, by oduczyć narkomana "zatracania się" (nie wiem, jak to inaczej określić) w jakiejś czynności. Kiedy ćpał, każdą chwilę spędzał na czymś, co było związane z ćpaniem. Po odstawieniu każdy szuka jakiegoś zamiennika - najczęściej pada na siłownię (czy sport w ogóle), książki, naukę, dupczenie itd. Ze mną było to samo i do tej pory, po 18 miesiącach bez opio życie mam zawężone do pracy / koszykówki i tak wygląda każdy mój dzień.
ODPOWIEDZ
Posty: 3595 • Strona 137 z 360
Newsy
[img]
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki

Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.

[img]
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?

Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.

[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.