Więcej informacji: Buprenorfina w Narkopedii [H]yperreala
oddymiony pisze:Problem jest tylko taki ze malo kto chce ja przepisac ale z drugiej nawet czarnorynkowo wychodzi ekonomicznie. Jak dla mnie podstawowymi minusami sa brak apetytu i bezsennosc.
Apetyt normalny, sen również.
Co do skręta: w moim przypadku nie jest lajtowy. Rozwija się powoli, ale w maksimum natężenia praktycznie eliminuje mnie z normalnego funkcjonowania. Co istotne, samo "maksimum" trwa ok. tygodnia, a potem jeszcze przez 10 dni (dalej nie dałem rady..) bupra nie pozwoliła o sobie zapomnieć nawet na chwilę.. :-|
W skręcie (porównanie ze skrętem po dużych dawkach trama bądź kody, ew. po tygodniu z makiwarą) silnie zaznaczone są zaburzenia w odczuwaniu temperatury (ładnie to brzmi, ale pewnie wiecie, jaki hardkor ma na myśli: czujesz w środku sopel lodu, a jednocześnie ubrania parzą skórę i pot płynie strumieniami), deprecha, poczucie braku siły oraz motywacji do działań. I to cholerne, "wymuszone" ziewanie, z dreszczami i łzawieniem :-/
Moim zdaniem ten strasznie długi okres półtrwania jest ogromnym plusem bupry. Pozwala na skuteczne redukowanie dawek: znacznie prostsze, niż w przypadku Trama czy kody. Bardzo polecam robienie sobie zapasu, nawet niewielkiego, gdy jest taka możliwość. W razie czego zawsze macie wtedy w plecaku spadochron.. :-)
Odstawienie ułatwia jeszcze jedna fajna cecha bupry: jeśli zredukujesz dawki do takich, które dla Ciebie nie będą już odurzające, to ciśnienie na to odurzenie jest nieporównywalnie słabsze, niż przy tramie czy kodzie, nie wspominają nawet o M.
Bóle leczę aspiryną albo ketonalem-100% skuteczności. Przy herbacie to wsjo razem wzięte to i tak lajcik
Czytam od jakiegoś czasu to forum , ale nie mogę znaleźć odpowiedzi dotyczącej całkowitego odstawienia buprenorfiny . Wiem , że na każdego z nas działa inaczej i inaczej każdy reaguje na odstawienie , zależy od organizmu ale chociażby od czego zacząć ?
Biorę ją regularnie od ponad roku , nie dużo 3-5mg plastra na dziąsło (nigdy wiecej ), pracuje na niej , uczę się , żyje na niej . Detox nie jest dla mnie najlepszym rozwiązaniem , nie mogę wszystkiego zostawić na 2 tyg. szczególnie mojej drugiej lepszej połówki .
Od czego zacząć ? jakie leki mi pomogą oprócz antydepresantów ?
Leszek
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.