Akkerman pisze:Mam poważny problem.
Zamówiłem z tora małą ilość fety i dostałem wezwanie z UC do stawienia się osobiście.
Nie wiem co z tym zrobić, bo jeśli prześwietlą mi kompa to jestem wkopany.
Macie jakieś rady?
Jeśli dostaje się liścik z UC po zamawianiu nielegala to znaczy że sprawa ma zajebiście niski priorytet bo przecież jak chcą na prawdę 'zaszkodzić' to
1.wjazd z rana z labradorem
2.wjazd z rana bez labradora
długo nic
3.odwiedziny bez nakazu, ale z zaskoczenia.
4.liścik z uc
Punkt 4 oznacza że mają to w dupie bo kto ostrzega potencjalnego przestępce w stylu 'mamy twoje dragi, chodź i się tłumacz, wcześniej oczyść kompa i chatę;)'
Gdzie wiadomo - 'wrażliwy' dysk bądź partycje, należy zakodować trukryptem, dla zasady.Ja nic nie zamawiam ale nie chcę by w razie czego jakiś 'pedał' oglądał np moje prywatne fotki z wakacji.
U nas na szczęście nie podanie hasła nie grozi żadnymi zarzutami.
Przesylka z nl, bardzo dobry stealth i sprawdzony kilkukrotnie vendor. Ilosc - wieksza i mysle, ze tak zostalaby sklasyfikowana przez uc. przesylka spozniona ponad 2 tyg, sledzenie utknelo w drodze, zero dodatkowego info. biorac pod uwage miasto wojewodzkie, sprawne sluzby i ilosc reakcja bylaby raczej dosc szybka, nic takiego nie nastapilo. Czekaliby tyle czasu, czy wskazywaloby to raczej ze przesylka zostala zagubiona gdzies po drodze? Mial ktos podobna sytuacje? Pozdrawiam
Jak mam rozumieć status na stronie poczty polskiej
Nieudane doręczenie - przesyłka zatrzymana - adresat powiadomiony 2015-06-16 12:00 International Postal System
??? list międzynarodowy
FakeSpecials pisze:Witam.
Jak mam rozumieć status na stronie poczty polskiej
Nieudane doręczenie - przesyłka zatrzymana - adresat powiadomiony 2015-06-16 12:00 International Postal System
??? list międzynarodowy
https://youtu.be/8CFnAXBKPkA?t=5m31s
Na wejściu pytanie czy była tu zamawiana jakaś przesyłka z holandii. Po moim oczywistym zdziwieniu wylegitymowanie wszystkich mieszkańców, po zorientowaniu się że nikt o nazwisku takim jak na kopercie tu nie mieszka panowie kompletnie wyluzowali, spisali zeznania od wszystkich ("nie", "nie wiem, "nie", "nie mam pojęcia"), nawet dla żartu przywołali sytuację Korą zamawiającą narkotyki na psa.
Sytuacja sprzed około roku, warto dodać że po napisaniu do sprzedawcy i wysłaniu drugiej (darmowej) przesyłki do INNEGO MIASTA sytuacja powtórzyła się - to mieszkanie było już opuszczone jednak znajomy mieszkający w tej samej klatce minął się z dwójką panów ze służby celnej pytających o lokatorów felernego mieszkania.
(czyli oczywiście musieli namierzyć sprzedawcę, bardzo mało prawdopodobne aby przechwycili 2 paczki na 2 różne miasta)
Mimo że u mnie akcja po 1. minucie kompletnie w porządku to uwagę zwraca to że przejęcie paczki, przebadanie jej i wysłanie służby zajęło im dwa dni - ktoś może trafić na mniej miłych panów niż ja i może być niewesoło, a z tego co mówili mieli prawo przeszukać mieszkańców (tak też pisało na "nakazie" z warszawy - proszę o ustalenie czy osoba <adresat> zamieszkuje pod tym adresem, w razie konieczności przeszukać mieszkanie).
Dzięki za pomoc.
Zastanawiam się jeszcze czy adres jest spalony i czy mógłbym coś jeszcze zamówić :)
7 petycji przeciw reklamom i promocjom alkoholu, które mogą zmienić polskie prawo
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń
Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku
24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.