- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
* * *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
Oczywiście nikogo nie zachęcam do łączenia metkatynonu z DXM, choć muszę przyznać, że jeden syropek wypada ciekawie.
Nikt nie opisywał tutaj drogi per rectum, która według mnie wypada całkiem fajnie. Zażyłem 390mg kody i gdy zaczęła wchodzić metkat z paki w dupe i... po godzinie jestem w niebie, kot minimalnie osłabił działanie kody, jednak dalej było leniwie a obie euforie nałożyły się na siebie a profil działania był po prostu boski.
Dodatkowo mimo że faza obydwu dragów skończyła się mniej więcej równo, zjazdu po kocie nie czułem a jestem na niego bardzo wrażliwy. Wręcz przeciwnie, wystąpił bardzo lekki ale przyjemny body high, i nawet lekko poprawiony humor, Gdzieś tak dopiero po 5h działania poczułem się trochę wypłukany z dopaminy, ale do po kocurowego doła było daleko. Teraz na jakiś miesiąc opuszczam świat używek, co by zregenerować ciało i dusze (nie ukrywam że tolerancje też hehe, i nie śmiejcie się, że każdy tak mówi, bo nie raz udowodniłem sobie, że potrafie robić nawet o wiele dłuższe detoxy), ale później stestuje z delikatnie większą dawką kody, może jakieś 450mg i kot z 720mg pseudo, jak zaszeleje to 900mg bo jestem dość odporny na dachowca.
Ps. Mała dawka klona, np 0.5mg nie wpłynie na kocią euforie? Już przy tych 390 i 1 paczce łapy mi się telepały jak podnosiłem je żeby coś napisać na telefonie, szczerze to momentami bałem się nawet "tramalowej" padaki które przy owej substancji występowała u mnie zawsze xD a ostatnie czego mi brakuje to utrata szacunku otoczenia i wizyta na sorze.
Ps 2. Ważne jest aby kota wlać w dupę jak koda już się zacznie ładować, bo kot chyba blokuje ten enzym wątrobowy bo według mnie i wielu innych koda wypita na kota nie działa albo działa przez 5 minut xD
Miks niesamowicie mocno wypierdala ciśnienie, dosłownie wydaje mi się że dzisiaj brakowało pół kroku, żebym pożegnał się z tym światem. Ostatni raz próbowałem tego miksu w styczniu, dokładnie w dniu w którym napisałem post powyżej, jednak dawka kody była wtedy nie wielka jak dla mnie bo 390mg i jedna paka kota w dupę przez co zdecydowanie więcej czułem kocura niż kody (wtedy robiłem bardzo średniego i do tego z acataru). Chciałem spróbować jeszcze raz jednak teraz z większą ilością kodeiny, a że jeszcze od tamtego dnia urosła mi dość znacznie tolerka to wypiłem +/- 750mg wyekstrachowane z nurofenu plus co w moim przypadku solo daje git nodding ale jeszcze nie ma ryzyka uduszenia się xD jak weszło to wrzuciłem w dupę kota 2 godzinnego z lodem itd z 1 paki apselanu. Jak po 3 minutach weszlo to euforia była gigantyczna idealnie się zmieszała jedna z drugą i tak sobie leżałem godzinkę wyginając się z rozkoszy po czym zszedlem na dół po schodach i zaczęło się, głośny pisk w uszach, bolesny ucisk głowy, i powolne tracenie świadomości. Byłem pewny, wylew, dzisiaj umrę, udało mi się doczołgać do kanapy gdzie się położyłem i próbowałem się uspokoić, pomyślałem sobie, że co będzie z moją kochaną i jedyną przyjaciółką jak umrę, jak sobie beze mnie poradzi, pomyślałem o rodzicach i o żałobie w jaką wpadną. Leżałem tak z minutę i jakby przeszło i już było ok, jednak wstawałem, dwa może trzy kroki i znowu to samo. Mija już godzina odkąd zaczęła się ta chora sercowa jazda i dopiero teraz mam wrażenie że wszystko powoli wraca do normy, byłem już w stanie dojść do kuchni po picie. Zalecam ogromną ostrożność u osób z całkowicie zdrowym układem krążenia w dawkowaniu i jakości kota stosując tego miksa i wręcz kategorycznie ZABRANIAM używania takiej mieszanki u osób z jakimkolwiek problemem sercowym. Dodam że kode popiłem puszką 0.33 coca coli zero która jak wiadomo zawiera mała ilość kofeiny, i możliwe że jak kot po tej godzince część kota zmetabolizowała do efedryny i jeszcze weszła w synergie z kofeiną z coli to tak się zaczęło robić nie przyjemnie (poza tą colą nic kofeinowego dzisiaj nie piłem, byłem wysłany po 7 godzinach dobrego snu)
A więc mój miksior to 600mg kody thiocodinowej wraz z kotem z dwóch paczek acataru (1440 psefy)
Poranny miks wyglądał tak: 600mg z thio przyjęte po powrocie do domu z krótkiej podróży po pobliskich aptekach, po czym od razu ruszyła produkcja kota. Metoda prosta - nawet bez filtracji masy tabletkowej. Jedyne co, to dobrze ostudziłem r-r psefki z niewielką ilością wody i octu. Ów zimny roztwór z 1440mg psefki zmieszałem z rozkruszonymi na przysłowiowy jebany pył siedmioma tabletkami kalium (trochę zostało na ulotce, ale to tylko lepiej) oraz w niskiej temperaturze mieszałem to aż do uzyskania odpowiedniego, ciemnobrązowego koloru oraz zmiany zapachu z marcepanu na owocki (ja nazywam ten zapach wiśniowym). Hop, siup i filtracja, która zajęła mi najdłużej ze wszystkiego, choć i tak całość zajęła tyle, że akurat zacząłem czuć wchodzącą mi kodę wraz z piciem klarownego, słomkowego, gorzkiego płynu z kotem.
Szybko wraz z fazą kodeinową (mamwyjebanizm, alemidobrzezm) zacząłem czuć typowe, przeze mnie nazywane dopaminowym działanie kotka: chęć do zrobienia czegoś, rozpoczęcie kilku rozmów na komunikatorach oraz dzwonienie do znajomych. Jednak kot nie przytłumił kodeiny, ani ona nie przytłumiła go, było elegancko. Kilkuminutowe leżenie na łóżku było mega przyjemne, po prostu przyjemność z obydwu substancji nałożyła się na siebie i jeszcze pomnożyła. W moim przypadku zadziałały bardzo fajnie, synergicznie. Miks imo bardzo udany. Jeśli miałbym wybrać, która substancja górowała, to chyba kot? Ale koda też była ciągle odczuwalna. Po prostu podwójna przyjemność bez żadnych odczuwalnych dla mnie minusów. Co jeszcze? Być może to klon z dnia poprzedniego, choć wątpię, bo tolerkę na benzo (jak i wszystko GABA) mam wyjebaną bardzo wysoko, więc raczej to właśnie kodeina przyczyniła się do absolutnego braku zjazdu. Zero moralniaka, chujowego samopoczucia, nawet zmian w ciśnieniu nie zauważyłem, a jeździłem w kilku sprawach na rowerku.
Miksu nie będę polecał, bo na pewno nie jest za zdrowy, jak kilka postów wyżej można przeczytać (chociaż według mnie to zwykłe przedawkowanie stymulantu, być może słaba synteza kota i wiekszosc była psefką, bo po niej sam miewalem tego typu cisnieniowe jazdy) natomiast na mnie zadziałał o wiele lepiej, niż się spodziewałem.
Obydwie substancje dały od siebie to, co najlepsze oraz jedna zbiła zejście z drugiej.
Być może kiedyś to powtórzę, bawiąc się czasem przyjęcia (co lepiej najpierw, bo tutaj z cisnienia najpierw poszła wrzutka kody, a potem zaczela sie niejako z przymusu szybka synteza kota, by wejscia choc troche sie nalozyly)
I won't go quietly,
I'm bringing my crown
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/6/63d3fa7f-4d92-4d2f-b3e3-82e5a31f65fb/csi.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250627%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250627T082802Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=699d995e64232e31f700695e801e61799227afa964968ea653e58f3176eff0f1)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/obraz_2025-06-21_152357458.png)
Marynarka wojenna Salwadoru skonfiskowała ponad 6 ton kokainy
Prezydent Salwadoru, Nayib Bukele, ogłosił w piątek przejęcie 6,3 tony kokainy i aresztowanie 17 podejrzanych handlarzy narkotyków podczas czterech „bezprecedensowych” operacji marynarki wojennej kraju na Oceanie Spokojnym.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kokoalfabet.jpg)
policjanci zabezpieczyli ponad 100 kg kokainy ukrytej w naczepie ciężarówki
Policjanci z Wałcza przejęli ponad 100 kilogramów narkotyków. Nielegalny towar przemycany był w ładunku, w którym były części samochodowe. W związku ze sprawą zatrzymane zostały dwie osoby. Są już po zarzutach i może grozić im nawet 20 lat pozbawienia wolności.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/zrzut_ekranu_z_2025-06-12_18-39-02.png)
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood
Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...