Więcej informacji: Benzydamina w Narkopedii [H]yperreala
- Najsilniejsze halucynacje są nocą.
- 10 saszetek to dawka jak dla mnie granicząca z śmiercią (ważę 70 kg choć niewiem czy waga ma coś z tym wspólnego ale mogę się mylić
- Przygotuj sobie dużo picia conajmniej 2l i wc
- Ekstrakcja (tak to się nazywa?) dodaj na każdą saszetkę 1ml im mniej soli tym lepiej
- Po ekstrakcji rozpuść ten proszek w jak najmniejszej ilości wody będzie ci łatwiej wypić.
Ja ćwiczę LD i UDAŁO mi się (chyba że straciłem przytomność w łóżku) zasnąć. Sny były bardziej wyraźne.
Sory za orty.
Osobiście nie polecam benzydaminy częściej niż raz na rok, dosłownie.
---------------------------------> PAJACYK.pl <----------------------------------------------------
19 sierpnia 2014Cebulaczek23 pisze:Optymal 2 saszetki czyli 1 gram benzydaminy i jest gut. wiesz czego mniej więcej się spodziewać jak działa i czy się podoba. jak tak to zwiększamy ilość np do 4.LeśnySpenser pisze:Myślę że 4 saszetki to optymalna dawka nawet dla nowicjusza.
po 2 saszetkach masz podwyższony puls / ciśnienie / stymulację / lekki mroczny świat ( ja pierdole ten stan jest jedyny w swoim rodzaju ) i maleńka dawkę psychodeli, która rozkręca się dopiero przy 3-4 saszetkach.
Prawdziwy mrok i potencjał zauważyć można dopiero od 4 saszetek wzwyż.,.. ale to zabawa dla wprawionych, zwł ogarnianie zjazdu, który przy tej dawce jest tak samo kosmiczny jak faza.
06 września 2014iVision pisze: 10 saszetek nie poleciłbym najgorszemu wrogowi. Jeżeli chodzi o bezpieczną dawkę, nie tylko ze względu na oddziaływania fizyczne, ale również psychcznie należało by przyjąć tak do 5 saszetek. Powyżej 5 saszetek może być już naprawdę niebezpiecznie dla ludzi o słabej psychice. Dlatego ważny jest trzeźwy, zaufany opiekun. W dobrym towarzystwie można dawki podnosić, ale z rozwagą.
Osobiście nie polecam benzydaminy częściej niż raz na rok, dosłownie.
Więcej nie odważyłem się zapodać.
Co do częstości przyjmowania... zauważyłem, że tolerka bardzo wolno spada - lecz dla utrzymania "psychicznej równowagi" nie polecał bym brac tego częściej niż raz w miesiącu.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/4/4b7d0142-53ff-4708-bd31-1fc0a7dfdc49/zindaru.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250906%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250906T201102Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=eafb6cfd56c4110e996f82851e856ee22c9ab76982ffcd4c0633d9a0beceed7d)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/piana.jpg)
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki
Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eatingdisorders.jpg)
Zaburzenia odżywiania: marihuana i psychodeliki pomagają skuteczniej niż konwencjonalne leki
Pionierskie badanie osób żyjących z zaburzeniami odżywiania wykazało, że marihuana i substancje psychodeliczne, takie jak grzyby czy LSD, najlepiej łagodzą objawy u respondentów, którzy leczyli się za pomocą leków bez recepty.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/drozdze.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.