Substancje psychoaktywne, których działanie polega na osłabieniu transmisji bodźców zewnętrznych do mózgu.
Więcej informacji: Dysocjanty w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 69 • Strona 2 z 7
  • 1262 / 17 / 0
salvia Divinorum - szukaj w jakiś czechach, holandii albo portugali.
ketamina - czy jest wizyjna, nie wiem ale pewnie fajna w Wielkiej Brytanii mandat za nią dostać można co najwyżej, w każdym klubie do kupienia. Weterynarze w polszy też mają.

A tak to MXE, DXM + miksy jak z tego co chcesz na rynku, reszta dyso to takie zabawki trochę podobne do opio.
Testuj mixy z kanna, czosnkiem może cię coś zadowoli.
Uwaga! Użytkownik NieLubieZielska nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 133 / 2 / 0
Moim zdaniem Szałwia wieszcza. Zwala z nóg, przy tym jest dysocjacyjno-psychodeliczna.
  • 316 / / 0
MXE jest bardziej przyziemny i "tymczasowy". Ja w głowie miałem mnóstwo pytań, stan przypominał bardziej upojenie alkoholowe choć DXM też całkiem nie odcina od rzeczywistości. Różnicę ciężko określić
Uwaga! Użytkownik UsmiechnietaMorda nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5299 / 104 / 0
DXM. Bez recepty, ale jak żem pierwsze razy spożywał to nie wierzyłem, że taka moc je we zwykłych małych białych niepozornych -już teraz wiem - skurwysynach. do tej pory nie miejści mi się w baniaku. Jest moc, oj jest, jak w pierwszej płycie Szpongli.

Muchomor czerwony. Za dużo testów nie było. Pierdolec-ogłupiacz, a z wizjami kiepsko. Chociaz jakies tam były tylko bez głębszego przesłania itp

Pierwsze miejsce zajmuje w moim rankingu kompletnie bezsprzecznie, kurwa bezapelacyjnie wręcz, jej dysocjacyjność, salvia Divinorum.
Jadłem grzyby ażeby to raz, paliłem dziwne cuda z lufek, kurwa tabletki dziwne oraz miksy różne powyższych + inne i powiem bardzo krótko od razu może komu obrazując: te wszystkie używki są gówno warte i mogą co najwyżej czyścić listki sally
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 3732 / 45 / 0
Laczyles DXM z sally? :-)
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
  • 4 / / 0
DXM w moim odczuciu to MXE dla ubogich :p wiadomo, co kto woli, faza jest inna ale po wrzuceniu 70+ tabletek mialem wrazenie teleportowania sie z miejsca na miejsce, zero swiadomosci kim jestem etc. I poczucia czasu - podobnyego stanu doswiadczylem po sporej ilosci synt haszu spalonego przez bongo :p MXE jak najbardziej polecam, jest to moja ulubiona substancja, a testowalem juz sporo - kazdy trip jest inny, bogaty w przemyslenia, sensy, oczywiscie najwieksza role gra s&s - powiedzialbym ze na tripie na MXE tworza sie takie wiezi miedzyludzkie, ktorych niesposob by zawiazac po zadnym innym srodku
  • 623 / 44 / 13
1 miejsce pod kadzm wygldem z pewnością zajmuje Lady sally.
Jeđli chodzi o OEVy to MXE, jeśli o CEVy to DXM.
Miałem jedną przygodę z 3-MeO-PCP więc ciężko mi określić ale mam wrażenie, że w większych dawkach wskakuje na miejsce 2 zaraz po SD.
RIP UNCLE HOWIE [*]

---------------------------------> PAJACYK.pl <----------------------------------------------------
  • 3732 / 45 / 0
W wiekszych dawkach, to Cie moga zawinac do karetki. Polecam nie wychodzic z domu. Ale trip w karetce byl jednym z najbardziej wizyjnych, nie wiem, czy przez przypadek dosypalam tryptaminy, czy po prostu taki INTENSYWNY sort.
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
  • 1857 / 70 / 80
@Wawoj o jakiej dawce i jakiej drodze podania mówisz?
  • 3732 / 45 / 0
A co, chcesz powtorzyc moj wyczyn? ;-) Nie wiem, nie bylam juz w stanie tego zwazyc, zwyczajnie podalam domiesniowo to, co bylo na lyzce.
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
ODPOWIEDZ
Posty: 69 • Strona 2 z 7
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.

[img]
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia

Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.

[img]
Wpadli w trakcie transakcji

Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali narkotykowy duet. Mężczyźni wpadli w trakcie transakcji, która odbywała się na jednym z parkingów w Wólce Kosowskiej. Na posesji 49-letniego obywatela Ukrainy, policjanci znaleźli uprawę marihuany. Krzaki konopi indyjskiej zostały zabezpieczone. 44 i 49-latek usłyszeli zarzuty karne oraz zostali objęci policyjnymi dozorami.