magister2222 pisze:Mam problem z ryjem w środku, cała szczęka mnie napierdalala, na języku mam jakąś kroste, boli jak skurwysyn, jak sobie z tym poradzić? Jestem po 3 dniowym ciągu na 3mmc
Dostałem niedawno próbki 3-MMC i etylon. Niewiele wiedziałem o b-k i zjazd po 300mg 3-MMC mnie srogo zaskoczył. Ten ból duszy, żal, beznadzieja - masakra. Tak bardzo, że etylonu już nie chciałem brać - nie warto. Ale przypomniałem sobie coś i postanowiłem przetestować.
Tutaj anegdotka o Zimbardo, jak opowiadał, że prowadził jakiś wykład i nagle spostrzegł, że się denerwuje. Nie było to przyjemne i tym bardziej dziwne, bo nie miał powodu się denerwować, materiał znał dobrze a doświadczenia w wystąpienia spore. Później dostrzegł, że miał po prostu sweter, było mu gorąco i zaczął się pocić - czego nie zauważył, a psychika skojarzyła to jako zdenerwowanie.
Więc byłem ciekaw, czy tu jest podobnie. Następnego dnia poszedł etylon, 250mg. Ok fajnie, zaczyna się robić przykro. Patrzę na reakcje mięśniowe - jest ssący spazm w klatce piersiowej tuż pod mostkiem - dokładnie taki sam, gdy czuję się skrzywdzony. Kazałem sobie interpretować to jedynie jako spazm mięśniowy, nic emocjonalnego. I ba - przykre emocje odpadły! Samego spazmu nie dało się usunąć, ale nic nie szkodzi, bo najgorsze były emocje. Więc faktycznie tutaj działało skojarzenie [reakcja mięśniowa] -> [reakcja emocjonalna], odwrotnie do normalnego [emocjonalna] -> [mięśniowa]. Źródło przykrości było banalnie w mięśniach.
Nie wiem, czy to zadziała po ciągu i czy zadziała w każdym przypadku, ale zawsze można próbować. Ten sam sposób działa na "badtripy" na mj.
Nie będę podawał dawek, bo każdy jest inny ale:
Jak czujesz, że już sę robi źle to tak
1. 1-3piwka
2. 1/3-1/2 dawki kodeiny jaką normalnie bierzemy. Dla kogoś bez tolerki 1 paczka wystarczy.
3. minimalna ilość benzo (np 5mg diazepamu - dla kogoś bez tolerki)
Gwarantuję miłe samopoczucie przez godzinkę-półtorej a potem spokojne spanie. Jak się człowiek obudzi to jeśłi nie przesadził z alkoholem to czujesz się jakbyś się normalnie obudził bez ćpania dzień wcześniej.
Zrobiłem coś takiego jak pierwszy raz paliłem maczane, pare dni temu.
Kodeszka pisze:Moim zdaniem miks małych ilości alko, kody i benzo niweluje zjazd całkowicie.
skutkuje to znacznym poprawieniem jakości snu tudzież brakiem poddenerwowania nawet u płci przeciwnej na dzień następny
zresztom nie tylko nastempny
Jeśli masz dostemp , bier!
edit:
przy wieczorach na 3mmc głównym czynnikiem zjazdu jest zazwyczaj niewyspanie w połączeniu z efektem "zimnej wody" - pobudzenie substancjom mija i odczuwasz zmęczenie x5 (organizm odbiera sobie za wieczorne nadwyrężenie zarówno łepetyny jak i wątroby) a nie zjazd z wyczerpania neuroprzekaźników
CHYBA ŻE WALISZ W CUGU :kotz:
FTEDY FSZYSTKO MENSKIE PRONCIE
Major Kocięba Powiada:
KOCHAM WAS MISIACZKI KOCIACZKI I KETONOWE ROBACZKI
canonkod pisze: 1.4g kody żeby sę zgrzać i
Co do 3 mmc to nie odczuwam jako takiego zejścia, po prostu pojawia się pustka jaka wcześniej była zapełniona stymulacją. W porównaniu do metkatynonu można powiedzieć,że po 3 mmc nie ma w ogóle zejścia.
Powiem wiedzej zjadlem luminal na sen, rano sieknolem mefa, a tu nie czylem nawet efektu kawy, pozniej zauwazylem ze jak latam na luminalu to nie dzialaja na mnie stymulanty badz odrazu przestaja dzialac, ale podkreślam sam to zauwazylem nie wiem czy to bezpieczne i czy kazdemu pomoze :old:
Ile to juz lat !
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków
W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.
Psylocybina połączona z treningiem uważności łagodzi depresję wśród pracowników ochrony zdrowia
Badanie przeprowadzone przez Huntsman Mental Health Institute przy Uniwersytecie Utah wykazało, że pracownicy ochrony zdrowia zmagający się z depresją i wypaleniem zawodowym, doświadczyli znaczącej poprawy po terapii łączącej psylocybinę z programem mindfulness.