Dwie na granicy placebo.
Trzecia z rzędu dodaje trochę efektu odrealnienia, uswiadomienia rzeczywistosci.
Czwarta męczy, no bo ile można tego palic pod rząd żeby trzepło.
Zaraz zobaczymy bata z samego podkładu.
Na dodatek gastro, gały i ciężkie płuca. A efekty nikłe.
Gdzies tu przeczytałem człowieczka który pisał że na blache, cienka warstwa żeby szybko wyschło, 15 minut i palone. A tu taką lipę zrobiłem. Przed wysypaniem na blachę położyłem folie aluminiową i faktycznie widzę zachnięte krzaki na niej jak zebrałem susz - jakby to acetonem przemyc, spowrotem do słoja i z piątkę wsypać to cos z tego by było? Czy już po ptakach, odwaliłem karaczana i musze się z tym pogodzic?
Sreberka sobie opal (tym sposobem nic się prawie nie zmarnuje, tylko tyle, ile zostanie na słoiku) - tylko spokojnie, bo nie wiadomo ile na nich jest
Widocznie miałeś słaby towar (obstawiam to), albo nie działa na Ciebie 5f-akb48. On ma duży wpływ na CB2, a niektórych takie kannabinoidy robią słabo (może mniejsza ilość receptorów w mózgu).
EDIT:
a rozpusciłeś dokładnie kannabinoid?
Przez przypadki?
Szpondzicie?
Szpońcicie
Szpondździcie
Szpondzijcię
szeszele
Szpoń ć i dziel(l)
demiurgia
posuń się Iwan
J/O(n)?
MiCHoł
m.i.on
energia, praca, materia, czas
tylko dobre rzeczy, misia, Odyseuszu, o mi?
Pytam ponieważ mam zmieszane jakieś 100mg z 300mg jakiegoś ketona. A nie chciałbym się przekrecic.
Mysle wlasnie ze duzo zostalo na sreberku, towar ktory mi wyszedl pale czysty wiec słaby deal, robic tez nie robic i przekarac sie nim nie idzie, trzy inne szczury testowaly i te same wyniki, ze niby dziala ale nie dziala takie nijakie, a ile trzeba tego spalic.
Nastepnym razem robię 1:15 i nie cuduje z żadnym wykładaniem maczany ze słoika.
Nie polecam mieszać kanna z ketonami bo serducho siada przy takich mixach.
Życie to najlepszy narkotyk...
Ta część która spłynie do gardła, a dalej do żołądka zadziała, ale to jak przybijanie gwoździa łyżką.
Lepiej weź to ekstrakcją wodną odratuj - kanna się w wodzie nie rozpuszcza, także możesz to przesączyć.
Gdybym miał syna i marnowałby tak narktotyki, to bym go lał,
oj lałbym go
Przez przypadki?
Szpondzicie?
Szpońcicie
Szpondździcie
Szpondzijcię
szeszele
Szpoń ć i dziel(l)
demiurgia
posuń się Iwan
J/O(n)?
MiCHoł
m.i.on
energia, praca, materia, czas
tylko dobre rzeczy, misia, Odyseuszu, o mi?
Wyjebałem to w pizdoo. Już po każdym ketonie mam faze "oni wiedzą". Szkoda zdrowia
Życie to najlepszy narkotyk...
co do 5F-AKB48 - ja niezaprawiony w kanna miałem po tym w miksie z MXE bardzo niesamowitą, psychodeliczną lotkę. przeżyłem własną śmierć, a potem byłem istnieniem... ciężko opisać, niesamowite, ale nie polecam bez tripsittera. dawka - unknown, końcówka fajki umoczona w worku.
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Zaskakujący trend wśród Polaków. Chodzi o spożycie alkoholu
Spożycie alkoholu aktywnie ogranicza 55 proc. Polaków, a 21 proc. deklaruje całkowitą abstynencję.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
"Niemyte dusze / Narkotyki" - teatralna podróż w głąb ludzkiej psychiki
Spektakl odbędzie się 17 października 2025 roku (pt) w Miejskim Ośrodku Kultury w Pelplinie. To propozycja dla każdego, kto poszukuje w teatrze głębi, refleksji i intelektualnego wyzwania. Nie przegapcie tego wyjątkowego wydarzenia!
