- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
Nieskończoność w szklance mieść.
Też boję się ciemności, chcę mieć przezroczystą trumnę!
Efekt: lekki psychodeliczny 'headspace', piękne wizuale przy niewzruszonej euforii i empatii z MDMA. Zdecydowanie pozytywna mieszanka. Wszystko tańczy w pięknych kolorach, podczas gdy XTC robi swoje.
Pragnący śmierci — nie czekam już na nic.
I znów dzień wstaje, brzask bije z otchłani,
Powraca męka codzienna istnienia.
Co mnie najbardziej w tym miksie poruszyło? Że po zejściu dysocjantu, faza po MDMA nabrała świeżości. Jakbym jadł kryształ pierwszy raz w życiu. Spotkał się ktoś z czymś podobnym?
Na dodatek mogę napisać, że w porównaniu z dwoma kumplami, którzy nie zarzucili MDMA, byłem wzorem ogarnięcia. Niby byłem w tym dziwnym plastelinowym świecie bez grawitacji razem z nimi ale podejmowanie decyzji oraz interakcje z ludźmi przychodziły mi o wiele łatwiej.
Mam do Was pytanie czy to normalne, że po zmiksowaniu 3 piksów, fety, zioła i wódki (piksy pierwszy raz) pojawił się lekki badtrip co odczuwałem przez m.in. muzyka która miażdżyła mi głowę a potem przy próbie zaśniecia bardzo realistyczne halucynacje słuchowe? To były efekty "przecholowania" ?
Liczę na waszą odpowiedź.
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
"Zielone kliniki" w Polsce do likwidacji. Chcą zmian przepisów ws. marihuany
Do Ministerstwa Zdrowia skierowano pismo z prośbą o niezbędne działania dotyczące zasad ordynacji produktów leczniczych z konopi innych niż włókniste. - Projektowane przepisy stanowią odpowiedź na obserwowany w praktyce proceder komercjalizacji procederu ordynacji produktów konopnych poprzez masowe powstawanie tzw. zielonych klinik - wskazał petytor.
