Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 240 • Strona 18 z 24
  • 1957 / 230 / 0
MDMA poczatkowo bylo uzywane przez psychoterapeutów, potem dopiero trafilo na liste narkotykow. Nawet w telewizji jakas tam terapie z MDMA puszczaja. Rzeczywiscie gleboko jak chuj The Light, moze skoncz juz z tym pozerstwem, co?

Poza tym: http://lmgtfy.com/?q=MDMA+PTSD+

Sevis moze to nie zabrzmi zbyt poczytnie ale prawda jest taka, ze one wszystkie to kurwy sa! (oczywiscie z wyjatkiem naszych matek, zon etc.) :D

Tez borykam sie z podobnymi problemami co Ty. Dragi sa zle i w ogole nie warto, ale jesli juz musisz to polecam MDMA %-D.
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5777 / 1184 / 43
Wódka. Bo nie ma to jak porządnie urżnąć się w trupa. Czy jest coś lepszego na tym smutnym jak dziwka świecie ?
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 1857 / 67 / 80
Wóda to może jest i dobra dopóki nie usłyszysz na następny dzień historii o swoich wyczynach na zrzucie tysiąclecia(kac jest gorszy od holokaustu).
  • 1180 / 5 / 0
Dobrze jest stosować zasadę nic ponad 200ml 40% i jest ok.

Picie na umór to jak gwóźdź w stopę.
  • 1857 / 67 / 80
No to wtedy racja, tylko że mnie przy wódżitsu ciśnienie na dorzutke jest jak przy mefedronie.
  • 2777 / 37 / 0
Akodyn, wiadomo.
  • 992 / 17 / 0
Drag na doła? Słucham? Jest tylko "DÓŁ". Reszta to nic nie zmieniające dodatki.
SHHHHHEEEEEEEEIIIITT
  • 3898 / 238 / 13
Dokładnie, po zażyciu rzeczywistość dobije delikwenta ze zdwojoną mocą do potęgi zjazdu. Lepiej poczekać na weselszy moment z ćpaniem ;).
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 418 / 2 / 0
Żaden drag nie pomoże. Na dołka, najlepiej zrobić fikołka!
  • 296 / 19 / 0
Albo pooglądać koziołka matołka :old:

W ogóle jeśli już ma się doły to właściwie lepiej jest coś brać w te dobre dni a nie w te złe. Wtedy jest większa szansa, że ten dobry stan może utrwalić. A jeśli się coś weźmie w zły dzień to może się pojawić bad trip. Najlepiej jest tak sobie 'odpuszczać' w czasie fazy. Zapominać to co jest złe, co nam ciąży, myśleć tylko o dobrych rzeczach. I najważniejsze: Nie słuchaj zła, nie mów zła, nie patrz na zło. Z tego się biorą nasze największe problemy.
Dlatego mimo druty, wieże i strażnice
tam chcemy dotrzeć gdzie nam dotrzeć zabroniono;
Bezużyteczne, śmieszne posiąść tajemnice
Byleby jeszcze raz gorączką tęsknot płonąć
ODPOWIEDZ
Posty: 240 • Strona 18 z 24
Newsy
[img]
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów

Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.

[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.

[img]
Kurier Uber Eats myślał, że wiezie burrito. W środku była marihuana

Wyobraź sobie, że realizujesz zwykłe zamówienie jako kurier. Odbierasz paczkę z jedzeniem i ruszasz w drogę. Nagle czujesz dziwny, bardzo intensywny zapach marihuany. Dokładnie to spotkało kuriera Uber Eats w New Jersey, który zamiast meksykańskiego przysmaku, nieświadomie transportował zioło.