Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 451 • Strona 27 z 46
  • 8 / / 0
Nie wiem czemu tak mam :D po prostu tak wychodzi ;) ja jak jestem na majce, owszem, mam jasność umysłu, ale raczej nic z tego nigdy nie wynika, a grube przemyślenia snuję i bez tego. co do brałna...sorry, ale po tym nie jestem w stanie myślec :D:D zawsze używam tego tak zeby mnie porządnie złożyło i płynę w tej fazie, nie lubię po tym rozmawiać, bo uważam, że nikt mnie nie zrozumie. dlaczego? a to dlatego, że skoro nie umiem opisać tego jak mi dobrze, to tym bardziej nie jestem w stanie wyrazic tego o czym myślę :)
"Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie"
  • 880 / 23 / 0
Miej litość, ona może sobie nie życzyć takiej demaskacji - PW
SB
Nie ćpiej bo skiśniesz!
  • 840 / 26 / 0
Bo to najlepsze gówno jakie jest na tym świecie , nikt nie potrafi tak bardzo kochać i dawać szczęscie jak helena ale i nikt na świecie nie potrafi być taką szmatą jaką ona jest . Niech grzeje mnie jak najdłużej .... czas na strzał , rano pobudka lekkie zgięcie , zaleczenie się i tak w kółko a i tak jest moją najlepszą suką na świecie !
Uwaga! Użytkownik czarny3211 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 343 / 6 / 0
Nie przeklinaj tak na heroinę, bo cierpienia powoduje nie heroina, ale represje i prześladowania użytkowników heroiny. Mi heroina nie zrobiła nic złego, natomiast widziałem morze krzywdy czynione heroinistom przez totalitarny system
Uwaga! Użytkownik Motor niczyj jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 115 / 3 / 0
kurwa, Fiesta, proszę... Biedne ćpuny prześladowane przez system? :D Grzejąc osiąga się niesamowity poziom degeneracji, ćpun w ciągu staje się niemalże psychopatą (i jeszcze długi czas po odstawieniu wskaźniki "psychopatii" czy jakos tak są zawyżone).

Jeszcze pół biedy jak ktoś grzeje odpał który sam produkuje. Dajmy na to, że ma nawet jakąś rentę czy coś i płaci rachunki, kupuje słomę itp, "cichy spokojny, nie wadzi nikomu".

Ale ćpun na skręcie "najdziksze wyczynia swawole", lol. Szczególnie jak nie pracuje, no sorry - skądś te kilka kafli miesięcznie na browna musi się wziąć. I nie ma kurwa solidarności, wałki w tym środowisku są na porządku dziennym. Więc nie, nie ma co się nad sobą rozczulać. Pozostała tylko Walka o ogień, skurwysyny....
Uwaga! Użytkownik lazarz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 343 / 6 / 0
Jak pisze wieszcz, to pijak najdziksze wyprawia swawole, a nie heroinista.
.
Człowiek umierający z braku jedzenia też zrobi wszystko aby się najeść, są przypadki nawet ludożerstwa. Jednak nikt na jedzenie nie przeklina. Dlatego niech nikt nie przeklina na heroinę. Jest bezsprzecznyn faktem, że w Polsce są straszne prześladowania użytkowników narkotyków i nie chodzi mi o karanie za konkretne przestępstwa, tylko chodzi mi o prześladowania za sam fakt posiadania lub sporządzania narkotyku.
Uwaga! Użytkownik Motor niczyj jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1406 / 142 / 0
[quote="Motor niczyj"]Nie przeklinaj tak na heroinę, bo cierpienia powoduje nie heroina, ale represje i prześladowania użytkowników heroiny. Mi heroina nie zrobiła nic złego, natomiast widziałem morze krzywdy czynione heroinistom przez totalitarny system[/quot]

lol :-p
komentarz zbędnym jest
wiem, wiem wiem jestem złośliwym, starym a w dodatku psychopatycznie przecpanym fentanylem chujem z popalonymi stykami.
Ostatnio zmieniony 30 kwietnia 2013 przez oxan, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 343 / 6 / 0
Ja wiem napewno, że u osób zażywających TYLKO opiaty w rodzaju morfiny i heroiny, to napewno nie ma psychoz, nie ma obaw paranoidalnych, nie ma lęku przed ludźmi, oraz nie ma nawet panicznego strachu przed samym wyjście z domu... Natomiast takie właśnie tragiczne objawy są u użytkowników stymulantów, oraz zdarzają się takie reakcje u użytkowników syntetycznych opioidów, jak np. fentanylu... :-)
Uwaga! Użytkownik Motor niczyj jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1854 / 215 / 37
Ty tak na poważnie ? Rozumiem, że mówisz o naćpanym heroiniście, bo ja paniczny strach w oczach widzę u KAŻDEGO na skręcie.
  • 343 / 6 / 0
U heroinistów strach przed skrętem, czy strach przed kryminałem jest racjonalny i uzasadniony, więc nie jest to objaw paranoi.
Uwaga! Użytkownik Motor niczyj jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 451 • Strona 27 z 46
Newsy
[img]
Powracająca moda na dopalacze. RPD apeluje o sprawną interwencję

W sprawie edukacji dzieci i młodzieży na temat substancji psychoaktywnych zwróciła się Rzeczniczka Praw Dziecka do Ministry Edukacji. – Z rosnącym niepokojem odnotowuję kolejne doniesienia medialne alarmujące o powracającej wśród dzieci i młodzieży modzie na dopalacze. Prawdopodobnie szeroka dostępność tych nielegalnych substancji – sprzedawanych m.in. poprzez Internet – oraz ich relatywnie niska cena sprawiają, że środki zastępcze oraz nowe substancje psychoaktywne zyskują coraz większą popularność, także wśród młodych ludzi – wskazała Monika Horna-Cieślak w piśmie do MEN z 2 czerwca.

[img]
Medyczna marihuana kontra bezdech senny

Według danych opublikowanych przez badaczy z Minnesota Office of Cannabis Management, 40 proc. pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym (OSA) uczestniczących w stanowym programie medycznej marihuany doświadczyło znaczącej i trwałej poprawy jakości snu po rozpoczęciu terapii konopiami.

[img]
Do 3 gramów marihuany bez recepty? Poszło pismo z Sejmu do rządu

Legalizacja posiadania marihuany na własny użytek w ilości do 3 gramów - taka propozycja wpłynęła do sejmowej Komisji do spraw petycji. - Obowiązujące przepisy penalizują za posiadanie nawet niewielkiej ilości marihuany. Nie odpowiadają one współczesnym realiom społecznym i ustaleniom naukowym - argumentuje autor.