Pochodne 2,5-dimetoksyfenyloetyloaminy.
Więcej informacji: 2C-x w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3064 • Strona 225 z 307
  • 2001 / 491 / 0
Psychodeliczne fenyloetylaminy ogolnie sa dosc silnie toksyczne
A jeszcze niedawno wszyscy mówili, że to jedna z najmniej toksycznych grup substancji. Czy takie rzeczy jak uszkodzenie nerek zdarzają się też standardowych dawkach ( Shulginowskich )?
Oczywiście nie mówię tutaj o ciągach a okazjonalnym stosowaniu tj. średnio raz/dwa razy w miesiącu?
Czy ktoś z Was w wyniku takich doświadczeń doznał uszczerbku na zdrowi, jeśli tak to na ile poważnego?
  • 1037 / 10 / 0
Każde branie to ryzyko. Ciągi tylko je zwiększają, ale nie znaczy to że biorąc okazyjnie masz pewność że nic Ci się nie stanie.
Chociaż szczerze mówiąc to pierwsze słyszę o tym, żeby 2C-X były jakoś silnie toksycznie. Zarzuci ktoś jakieś źródło lub fachową informację? Ciekawym.
  • 2362 / 29 / 0
Nie są toksyczne, pierdolenie przećpanych kretynów którzy nie znają umiaru i ładują w siebie ile popadnie. Z fenyloetyloamin chyba najbardziej toksyczna jest brdf gdzie stosunek dawka rekreacyjna/dawka śmiertelna to jakieś 1/10 czy nawet mniej
BS
  • 415 / 1 / 0
Wlasnie, kurwa, wkrecacie sobie jakies dziwne fazy, czasami juz mocno stripowany wchodze na odpowiednie dzialy hajpa i od czytania takich glupot mozna sobie niezlego bad tripa wkrecic. Nie tylko tu ale w wiekszosci psychodelicznych dzialow juz do glosu doszli poczatkowi zapalency i jakies niesprawdzone glupoty pisza :nuts:
  • 207 / 4 / 0
Zależy co rozumieć przez toksyczność. Bo przecież każda substancja działa na organizm i takie 2C-P jednak jakoś tam obciąża organizm co nie znaczy, że uszkadza. Kawa wypłukuje chociażby magnez. Na dobrą sprawę to i zwykłą wodą można się uszkodzić.
Wystarczy zadbać o odpowiednie BHP i mieć to co trzeba pod ręką. Jeżeli 2C-P zwiększa pracę nerek zadbać o to by coś było do picia i już. Ale jak nie ma to też na standardowej dawce nic specjalnego się nie stanie, jeżeli nerki są zdrowe. Wiele razy wychodziłem na 2C-P i jakoś okres peaku spędzałem chodząc, a to w moim przypadku peak wywołuje ogromną potrzebę wlewania w siebie sporych ilości.
No ale jak ktoś wpierdala 50mg to co się dziwić. Sam prowokuje. A uszkodzić w nadmiarze można się wszystkim.
  • 477 / 77 / 0
10mg sniffem dla osoby bez wiekszego doświadczenia styknie na pierwszy raz?
Uwaga! Użytkownik Seken nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 857 / 2 / 0
Styknie aby sie poteznie rozpierdolic. Chyba, ze teraz taki sort jest slaby, ze ludzie decyduja sie na wieksze dawki.
Na 1 raz nie sniffowal bym tego.
Uwaga! Użytkownik Raoull nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 611 / 17 / 0
...pierdolenie przecpanych kretynow.. - Ok, ale jakies badania nad tokszcznoscia byly robione? Jakies linki?
Ja powiem tak: z zabezpieczeniem w postaci jakichs benzynek jak najbardziej, bez - tez fajnie, tyle ze mniej komfortowo.
Ja biorac na skrecie nie wytrzymalem fazy (przed wrzuceniem cepa bralem chyba bupre lub DHC, myslalem, ze potrzyma dluzej a tu GOWNO. Zadnych bdz pod reka, bo tak sie zlozylo, ze zapasy sie skonczyly szybciej niz sie spodziewalem.. Bez usypiaczy; chociazby mianseryny í klona, bromki, rolki, alpry - obojetne - nie startuje juz do tego (chyba, ze w przyszlosci - jak odtruje sie od benzo i opio) ;)
Pzdr,
Blue.
Widzę, że normy społeczne zazwyczaj są zbyt ciasne..
  • 204 / 1 / 0
@Seken Styknie ale nie sniffem tylko doustnie :)
  • 1443 / 75 / 0
Wiem, że powtarzam powyższą wypowiedź, ale NIE WAŻ SIĘ TEGO WCIĄGAĆ. Jeden raz fukałem 2C-P i chyba nigdy tak bardzo nie żałowałem, że coś wziąłem. Miałem łzotok - nie nazwałbym tego łzawieniem, bo leciało mi z oczu tyle wody, że mimo, że ciągle przecierałem to nic nie widziałem. Do tego moja śluzówka była poważnie podrażniona, aż czułem pulsowanie w nosie i zaczęły mnie też zalewać własne smarki. Ale to jeszcze było nic. Wyobraź sobie takie kombo: nic nie widzę, z nosa mi się leje prawie jak woda, zalewa mnie pot, jednocześnie wymiotuję i mnie czyści (a kibelek jeden, więc słabo), mam silny i dokuczliwy bodyload, a do tego bardzo szybko rozkręca się psychodela, która jak pewnie wiesz, gdy czujesz się źle, jest bardzo ukrutna.
ODPOWIEDZ
Posty: 3064 • Strona 225 z 307
Newsy
[img]
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA

Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty

Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.