TALK - Rozmowy [H]

[EMP]

Ja przez DHC dostałem BANA na leki narkotyczne w przychodni, wcześniej brałem tramadol i wszelkie możliwe benzo a teraz lipa w chuj musze żuli szukać i im dawać jakiś hajs za zdobycie klonów :-/ :motz:

[perplexity]

ach, ta dihydrokodeina.
Mialam tylko z angielskiego paramolu.
roztwór, jaki z tego wychodzi przyprawiał mnie o ból głowy - same mleko, nie dało rady odfiltrować jak Antoniego, czy co-codamolu.
dałam sobie spokój, a na recke nie dostane już.
ja tam lubie żuli :cheesy:
z nimi zawsze idzie się nieźle zapierdolić. co jak co, ale żule w Anglii to zajebiste ziomeczki :cheesy: od lekarza mam ban, bo musialam zostać potraktowana naltrexonem, bo jakoś mi się "osypało" i w kartotece odnotowali, że ćpunem jestem

[elroang]

Fakt DHC lubie nawet bardzo, tylko teraz ta tolerka...

a Marudze tak o cene bo dojczach paka 120mg 100 tab 320euro wychodzi i lekarze tego niechca przepisywac bo taki tramal czy tylidyna w porownaniu 100ml butle 40 euro kosztuja... faktem jest ze na koncu placi sie tylko 10euro za recke, ale jak mowilem lekarze lapia sie za glowe jak widza cene i szukaja czegos innego. w aptkeach zwsze trzeba na to 2 dni czekac bo niemaja w hurtowniach i musze pewnie bezposrednia z magazynu mundipharmy wysylac.

W ogole niemcy sa zajebiscie drogie jesli chodzi o leki. Plastry transtec 50ug/h ok. 130euro kosztuja gdzie w polsce placilem 125zl na 100% czyli 4 razy taniej.

Hanka dostalem od lekarza pake i jeszcze gdzie indziej, pewnie wiesz ;) jutro sylwester i spadam 7 na detoks i na terapie w niemcach.. w lato przywioze jakies smakolyki.

Ogarnijcie se tu ceny jakie placa kasy chorych w nimeczech za leki, za glowe mozna sie zlapac. Oxygesic (niemiecki oxycontin) od mundipharmy 80mgx 100 tab ponad 1000euro :D

http://medikamente.onmeda.de/Medikament ... harma.html

[angor animi]

Pharmacokinetics of dihydrocodeine and its active metabolite after single and multiple oral dosing - przy podaniu p.o. stosunek metabolitów się nie zmienia w zależności od spożywania chronicznego czy też jednorazowego. Aktywny metabolit jest metabolizowany przez CYP2D6.

[enough]

Mialam tylko z angielskiego paramolu.
roztwór, jaki z tego wychodzi przyprawiał mnie o ból głowy - same mleko, nie dało rady odfiltrować jak Antoniego, czy co-codamolu.

wystarczy użyć 3 warstw jakichś mocniejszych chustek higienicznych, albo poprzekładać dwie jednym filtrem od kawy; mi się to to znacznie lepiej filtrowało niż co-codamol, w którym proporcja parasyfu do kody jest 2x większa niż w antonim, a tabsy są jak sprasowane i się wolno rozpuszczają.
A DHC w dzialaniu lepsze od tramadolu, moim zdaniem. I znacznie lepsze od kodeiny, mniej zamulające, choć do m. i.v. sporo brakuje.
tylko ta każdorazowa gadka w aptece o nie stosowaniu dłużej niz 3 dni i pytania muszą irytować.
I tak przy łatwym dostępie do H robaki z uk (no chyba że mieszkańcy prowincji) tego nie muszą "doceniać" jak się (a)społecznie docenia antidol w pl.

[random abuser]

Ostatnio jak biorę DHC strasznie rano boli mnie głowa.
Jak pierwszy raz zjadłem (600mg, bo dzień wcześniej jadłem 450mg kody) to rano pizgał mnie łep strasznie, tak, że musiałem się położyć rano (a w nocy nie mogłem spać). Wczoraj zmixowałem z trampkiem w proporcji 450 T do 300 DHC, ale działąnie poczułem słabo, bo 2 dni wcześnniej jadłem bupre. Dzisiaj receptory powinne być odblokowane zamierzam zjeść podobny mix.
Myślicie, że skąd ten ból głowy się bierze?
+dopalam ziółko cały czas

[Blu]

Z niedotlenienia. Jak śpisz to opiaty spowalniają rytm oddechu, mózg dostaje ze mało tlenu i daje znać że coś nie gra. Podobnie jest na ostrym kacu po alko.

[random abuser]

To w takim razie będzie bezpieczne wrzucić podobny mix czy lepiej sobie odpuścić?

[random abuser]

drugi dzień napierdala mnie strasznie głowa, jak wstałem (o 14, mimo że koło 22 się położyłem) to byłem cały mokry, tak że musiałem pościel wymienić i zastanawiam się czy nie pójść do lekarza, czy po prostu nie dostałem skręta i powinienem go buprą zaleczyć. Ale ten ból głowy jest straszny.

[totentam]

Ostatnio jak biorę DHC strasznie rano boli mnie głowa.
Jak pierwszy raz zjadłem (600mg, bo dzień wcześniej jadłem 450mg kody) to rano pizgał mnie łep strasznie, tak, że musiałem się położyć rano (a w nocy nie mogłem spać).
Myślicie, że skąd ten ból głowy się bierze?

Na początku podawania często rano boli głowa i to po wszystkich opio. Zmniejsz nieco dawki to będzie lepiej. Wejście w ciąg też pomaga, ale to zły sposób ;)
Tak samo ma się sprawa z brakiem snu.