Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
A teraz konkrety:
Jakie są wyraźne różnice a jakie wyraźne podobieństwa w działaniu wyżej wymienionych?
Zależy mi też aby doświadczeni użytkownicy postarali się jakoś określić, którą jazdę jest łatwiej "ogarnąć" (inaczej nie umiem tego określić, ale chyba kumacie o co chodzi?).
[Grzyby kontra LSD]
To ludzie stworzyli sobie boga.
Zdechły Szczur pisze: Zależy mi też aby doświadczeni użytkownicy postarali się jakoś określić, którą jazdę jest łatwiej "ogarnąć"
[Grzyby kontra LSD]
[Grzyby kontra LSD]
To ludzie stworzyli sobie boga.
[Grzyby kontra LSD]
wolf74 pisze: Co by nie mówić kwas to chemia a grzyby natura
[Grzyby kontra LSD]
czy chodzi w ogole o podzial tego typu??uwazam ze jest sensowny bo jakbys na to nie spojrzal psylocyna jest wytwarzana naturalnie a oprocz niej w grzybie dziala na ciebie gro innych substancji. z drugiej strony masz zsyntetyzowane przez czlowieka lsd i nic innego na znaczku nie powinienes znalezc. a to co czlowiek wymysli do niczego dobrego prowadzi.
ciekawe co by powiedzieli szamani jak by dac im lsd :rolleyes:.
[Grzyby kontra LSD]
Mnie najbardziej się nie podoba podzaił w stylu:
chemia - złe
natura - dobre
Wystarczy choćby porównać kwas z bieluniem...
Ale nie tego dotyczył wątek! Proszę nie robić offftopu :-/
[Grzyby kontra LSD]
To ludzie stworzyli sobie boga.
[Grzyby kontra LSD]
psysurfer pisze: ciekawe co by powiedzieli szamani jak by dac im lsd ]
Hoffman dal indianskiej szamance sztucznie wyprodukowana psylocybine. i wiesz co ona na to? - ze rzeczywiscie duch grzyba jest w tych tabletkach
psysurfer pisze: oprocz niej w grzybie dziala na ciebie gro innych substancji
[Grzyby kontra LSD]
skunk_one pisze: lsd nie jest prodokowane naturalnie, gwoli scislosci jest polsyntetykiem, naturalnie wytwazane jest lsa czyli amid kwasu d lizergowego .lsd to dwuetylo amid tegoz kwasu, lsa mozmy znalezc w nasionach powojow wszelakich (czyt. hawajskich) i jest forma lsd znana szamana(/om ?????),
[Grzyby kontra LSD]
To ludzie stworzyli sobie boga.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/1/1f082364-264f-420e-9676-06e914e68cab/thip.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250802%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250802T162702Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=4c3833d7b3e089a83111dc1327b99e78c9e3c658a22471a3643d2308eb08f65c)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.