TALK - Rozmowy [H]

[square]

Mi alkohol zbija trip. Raz jak się zgrzybiłem, wypiłem jednego mocnego drinka whisky i fascynujące wrażenia ustąpiły. Dlatego teraz podczas tripu nie dotykam alkoholu :P
Aha i dodam, że grzyby przyczyniły się skutecznie do tego, że teraz mało kiedy sięgam po alkohol. Zdałem sobie z tego sprawę po jakimś czasie dopiero ;-)

[wintermute]

+
GBL ogranicza część negatywnych efektów psylo, min. powstawanie stanów lękowych, niechęć do wykonywania ruchów, do podejmowania działań.

-
GBL nie ma znaczącego wpływu na przebieg doświadczenia, ani wzmacnia, ani zmienia. wyraźnie można wyodrębnić działające obok siebie substancje.

+/-
grzyby w wyższych dawkach wzmacniają GBL, co zwykle powoduje wymuszony sen.
dawka 1ml przy ok. 100 grzybach jest za duża i spowoduje zaśnięcie na 1,5h.

=
jest to polecane połączenie przy małych dawkach grzybów, zwiększa aktywnośc i chęć do działania

[szlachetny]

Pytanie tylko, w jakim celu je się grzyby. Jeżeli "żeby była fajna, zawsze pozytywna faza" to miks z GBL jak najbardziej.

[derb]

cały urok psychodelików w tym, że często kopią po ryju
jakoś mi się nie chce wierzyć, że gbl

nie ma znaczącego wpływu na przebieg doświadczenia

chyba, że podobnie jak wóda :-D

no, ale ja tego sprawdzać nie zamierzam

edit: wątek to chyba do miksów

[kodeinowy szaman]

poszerzacz świadomości plus zawężacz. bym zastosował ten mix, tylko gdybym miał dość grzybowej psychodelii

[Resident Scumfuck]

mam konkretnie na myśli klona bo tylko to akurat mam pod ręką. takie 1mg na wzięte na tripie spowoduje od razu powrót do normalności? Czy wylączy wszelkie negatywne wkręty i pozwoli się bardziej cieszyć psychodelą ? Ktoś wgl próbował tego kiedyś ?

[derb]

klon zbije psychodeliczne działanie, nie będziesz miał się czym cieszyć

[ListyDoMDMA]

Dla mnie spoko jest miks kilka piw a potem grzyby ( golden teacher) , visuale zostają , za to mentalny stan jest bardziej spokojny , nie ma aż takiego przytłoczenia