Kwas gamma-hydroksymasłowy i jego pro-drugs (w tym GBL i 1,4-butanodiol).
Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 231 • Strona 5 z 24
  • 536 / 3 / 0
peszel pisze:
Ja mam całkowicie odmienne odczucia euforia od GBL jest znacznie silniejsza i bardziej naturalna od alkoholowej, za to alkohol mocniej mnie uspokaja i ma znacznie wyraźniejsze działanie przeciwlękowe
Niestety do czasu. Po dłuższym używaniu mija to bezpowrotnie. Wtedy giebl staje na równi z alko. Nawet niżej ze względu na smak.
More is all you need

Wszystkie posty tego autora są wymysłem nie mającym odzwierciedlenia w rzeczywistości.
  • 5792 / 1188 / 43
Według mnie :
alkohol - GBL
+ Czas działania
+ relaks
trzeźwość myślenia +
euforia +
gadatliwość +
Cena +
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 78 / 1 / 0
GBL:
Szybsze się wjebanie -
Cena +
Faza -

alkohol:
Faza +
Cena -
♪♫♪ harmony (: ♪♫♪
  • 3206 / 176 / 0
M864 pisze:
peszel pisze:
Ja mam całkowicie odmienne odczucia euforia od GBL jest znacznie silniejsza i bardziej naturalna od alkoholowej, za to alkohol mocniej mnie uspokaja i ma znacznie wyraźniejsze działanie przeciwlękowe
Niestety do czasu. Po dłuższym używaniu mija to bezpowrotnie. Wtedy giebl staje na równi z alko. Nawet niżej ze względu na smak.
Mówisz o ciągach czy także o np. cotygodniowej imprezie na gieblu (kilka godzin polewania)?
Uwaga! Użytkownik ItvH2erPPPWR nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1934 / 108 / 0
a jak wyglada neurotoksycznosc GBL i alko ?
ktore ma bardziej destrukcyjny wplyw na zwoje i w jakim stopniu ? nie pogardzil bym jakimis badaniami na ten temat :)
"...Żadnego klefedronu z ogłaszamy, mordo więcej snu i witamin..."

angrybrads1 - pierwszy ambasador GHB w polsce !!!
  • 11 / / 0
O wiele bardziej destrukcyjny jest GBL niz nasza polska woda. W końcu-plyn do felg.
Wybieram w 100% alko
  • 247 / 2 / 0
a etanol to w końcu płyn do spryskiwaczy itp...
  • 338 / 1 / 0
etanol to rozpuszczalnik który denaturuje białka.
Takie gdybanie o szkodliwości nic nie daje ponieważ liczy się dawka i metabolizm.
  • 211 / 6 / 0
Zakładając, że nie będziemy wpadać w ciągi ( :-D jasne) i użytkować np co tydzień w piątek i sobotę to w stosunku do alko jaka może być toksyczność ?
  • 78 / 1 / 0
Zerowa? :) GBL wbrew opiniom nie jest jakoś mocno szkodliwy - o ile nie jest pity w ciągach. A o to łatwo - nawet nie zauważysz a już walisz 24/7 bo jest fajnie :). Na forum są użytkownicy co piją po parę lat. Ja pije drugi rok - i normalnie funkcjonuje. Stan zdrowia: wzorowy. Tylko ciągi dawały mi się we znaki - rozjebany sen, zmęczenie, drętwienie kończyń, refluks, otępienie, ostra delirka po odstawieniu cold turkey... Nie polecam pić w ciągach. Ale to łatwo powiedzieć...

Jeżeli chcesz pić raz w tygodniu w weekend - to raczej sobie krzywdy nie zrobisz. Tyle że łatwo to się może przemienić w ciąg... Uważaj. Ja wylądowałem 3 razy w szpitalu (urwany film - przesadziłem z gieblem)

Obecnie 4 miesiąc abstynencji i niedługo zamawiam 100ml - na miesiąc czasu, też żeby nie pić w ciągu, tylko raz, dwa polania wieczorkiem, codziennie. I to już jest za dużo, ale nie wiem dlaczego tak mnie ciągnie do tego ścierwa... A przez nie straciłem dwie dobre prace i narobiłem "maniany"...
♪♫♪ harmony (: ♪♫♪
ODPOWIEDZ
Posty: 231 • Strona 5 z 24
Newsy
[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA

Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.