mam pytanie mianowicie : w marcu , zostałem złapany z oszałamiającą ilością "suszu koloru brunatno-zielonego" 0,5g. Dodam że miałem wtedy 18 lat. Dziwna sprawa, odrazu chcieli mi przeszukać dom, wiec i bez tego sie nie obyło. Znajomi jednak szybciej wyczyścili mi dom ;-) wiadomo potem składanie zeznań : " Posiadam to na własny użytek , niska szkodliwość społeczna" itp. Ogólnie zajęło to ok 6 godzin (cały czas w kajdankach) zażądałem protokołu z przeszukania mnie i mieszkania.
I pytanie : dlaczego od marca do dnia dzisiejszego nie przyszło mi żadne wezwanie, ani informacja o umorzeniu sprawy. Przyszły co prawda protokoły z przeszukania jakieś 3 tyg. po całym przypale. Ale ponad pól roku czekać na jakieś informacje?
Z góry dzięki za odpowiedzi może ktoś miał taką samą sytuacje?
Robiąc przeszukanie mieli nakaz, prokuratora?
Jak rozumiem zeznania składałeś "na dołku" nie przed prokuratorem. Jeśli tak to zapewne już nic ci nie zrobią i trafiłeś na porządnych policjantów, skoro po takim czasie nie wyciągnęli żadnych konsekwencji.
mieli nakaz od dyżurnego na posterunku , potem dopiero dostalem podpisane przez prokurator nakazy.
zeznania tak, na dołku
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku, przeprowadzili trzy skoordynowane uderzenia w zorganizowaną grupę przestępczą z Podlasia. Grupa miała zajmować się produkcją oraz wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków. Łącznie zatrzymano 19 osób, a zabezpieczone mienie przekroczyło wartość 625 tys. zł.
Kanada zebrała ponad 5,4 miliarda dolarów z podatków od sprzedaży legalnej marihuany
Od momentu legalizacji marihuany minęło siedem lat. Kanada podsumowuje zyski. Kwoty robią wrażenie, ale szczegółowe dane pokazują, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Rząd federalny zarobił mniej, niż zakładał. Z kolei wydatki na edukację okazały się znacznie niższe od obiecanych.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
