Btw. kolejne osoby odlatują po tym naprawdę daleko. Tak jak pisałem wcześniej, ten kanna potrafi pokazać pazur DYSOCJANTA. Wczoraj znajoma po spaleniu PÓŁ wiadra utraciła prawie całkiem kontakt z rzeczywistością, nie panowała nad ruchami rąk i nóg, bardzo wystraszona prawie krzyczała, że JEJ nie ma, że znikła, że nie istnieje. Wyglądała jak po pieprzonej szałwii. Kocham tego kanna, ma mega potencjał, już nie mogę się doczekać kiedy zapalę go z jakimś dysocjantem OMNOMNOMNOM
NeuronowyJeździec
Muchomor! Czy już wszyyystkiee maAAaaszz?! Zdążymy ocalić świat! muchomor!
Taaaak, przyjaciel Twój! Ramie w ramie w wielki bóóóój.MUCHOMOR!
Kwiecień plecień co przeplata trochę kwasa, trochę lata
NeuronowyJeździec
Muchomor! Czy już wszyyystkiee maAAaaszz?! Zdążymy ocalić świat! muchomor!
Taaaak, przyjaciel Twój! Ramie w ramie w wielki bóóóój.MUCHOMOR!
Skurwol pisze:A po co w ogóle rozpuszczać to w wodzie?
nie rozumiem czemu wszystike "kanna" (*) są palone. przy MJ ma to sens, bo kannabinoidy się nie rozpuszczają w wodzie, a BBB przekracza również powoli - efekt jest taki, że jak chce się zjeść to trzeba rozpuścić w tluszczu, a jak się pali to wchodzi przez kilka minut.
w przypadku szybkowchodzących, krótkodziałających i szybko znikających z organizmu syntetyków metoda ta nie ma moim zdaniem żadnego sensu, a może być niebezpieczna. czytałem bodajże w wątku o AM2201 o tym jak tamta substancja potrafi uzależnić i jak ciężki jest zespół odstawienia. zobaczcie zresztą jak działają inne rzeczy - im "szybsza" droga podania tym krócej działają, tym łatwiej się w nie wjebać i tym mocniejsze jest wejście. dobrym przykładem jest kokaina, która zupełnie inaczej działa i w zupełnie innym stopniu uzależnia w zależności od tego czy jest w postaci liści koki do żucia, proszku czy wreszcie kraku.
aha, próbowałem tylko dwóch substancji tego typu - raz UR-144 i kilka razy A-834,735 i wnioskuję, że klepią one przy paleniu praktycznie natychmiastowo, szybko schodzą (rano nie ma tego uczucia zeschizowania/zmuły które zawsze miałem dzień po MJ czy kilku dni totalnego chillu, który po mocniejszym upaleniu MJ też mialem). chociaż w sumie rano zapodany A-834 po dość ciężkiej, ale krótkiej fazie, wychillował mnie do wieczora.
(*) substancje te z kannabinoidami nie mają nic wspólnego poza zespołem receptorów na które oddziaływują.
surveilled - Twoja metoda ma jeden problm! ;) nie wiem ile, ale chyba sporo - osadza się na tytoniu... klepnie Cię pierwszy mach, a w połowie fajki nagle dziwisz, że tak mocno się zrobiło i w sumie, jest ciągle mocniej w miarę palenia ;)
EDIT: qrde, jak ja mogłem taką bzdurę napisać. w MJ są kannabinole i kannabidiole, a nie kannabinoidy. to tak samo jak z opiatami i opioidami. ;)
przy okazji - sprawdziłem, GBL rozpuszcza tę substancję praktycznie natychmiastowo. a jak dodam mu 20% wody to mętnieje i się wytrąca. dziwne.
scr pisze:surveilled - Twoja metoda ma jeden problm! ;) nie wiem ile, ale chyba sporo - osadza się na tytoniu... klepnie Cię pierwszy mach, a w połowie fajki nagle dziwisz, że tak mocno się zrobiło i w sumie, jest ciągle mocniej w miarę palenia ;)
scr pisze:EDIT: qrde, jak ja mogłem taką bzdurę napisać. w MJ są kannabinole i kannabidiole, a nie kannabinoidy. to tak samo jak z opiatami i opioidami. ;)
LSD, hera, koka i hasz – podziel się z kolegami czym masz”
Obejrzyj hyperreal.at/pelna-legalizacja na HyperTubie!
WIEMY JUŻ: A 834 735 potrafi głęboko zajrzeć w czakrę serca. Wywołuje u mixujących to z psychodelikami skrajne stany emocjonalne; od czystej agresji, coś jak wybuch bomby atomowej wewnątrz ciała, rozerwania duszy na atomy, WRZASK, jakbyś emitował falę uderzeniową dookoła. Potrzebny opiekun bo można zrobić sobie krzywdę kiedy nie panuje się nad tym wybuchem czegoś w Tobie.
Drugi stan to totalne rozczulenie, płaczesz jak dziecko zrzucając z siebie wszystko co ciąży na duszy, jeden królik donosi iż implikował w nieskończonej sieci fraktali dochodząc do prapoczątku kiedy nic było wszystkim i na odwrót. Ważne aby mieć ze sobą kogoś kto poprowadzi podróż, to na prawdę istotne.
Dzięki temu cholernemu kannabinoidowi znalazłem drugą część mnie, po prostu wiem to. On na prawdę zagląda do czakry serca, wskazuje na to kilka czynników których tutaj po prostu nie będę opisywał. I tak ciężko pewnie uwierzyć w to co piszę o tym kanna. WIEM że ja i moja M jesteśmy dzięki niemu level up bo świadczą o tym wszelakie znaki dookoła, po prostu tak jest.
To jest niesamowite. Mixujcie wraz z opiekunami tripa i opisujcie co się wydarzyło ;-)
(opiekun musi być na prawdę ogarnięty)
NeuronowyJeździec
Muchomor! Czy już wszyyystkiee maAAaaszz?! Zdążymy ocalić świat! muchomor!
Taaaak, przyjaciel Twój! Ramie w ramie w wielki bóóóój.MUCHOMOR!
NeuronowyJeździec
Muchomor! Czy już wszyyystkiee maAAaaszz?! Zdążymy ocalić świat! muchomor!
Taaaak, przyjaciel Twój! Ramie w ramie w wielki bóóóój.MUCHOMOR!
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.