Zacznijmy obwiniac siebie za swoje czyny a nie szukac na sile czegokolwiek na co te wine mozna zwalic.
Dragi same do gardla Ci sie nie pchaly. :rolleyes:
Taką miałem refleksję/schizę. :finger:
Pisze to co myśle ale wiedziałem,że po tym zaraz będą krytyczne komentarze w stosunku do mnie.
aidisid miałem kiedyś podobną schize jak byłem na dużych dawkach DXM jak na moją wagę i po haszu. Sobie tak kminiłem jak to wszystko wygląda z oczów trzeźwego nie w temacie jak przykładowo obok niego przechodzę lub z kimś rozmawiam. Czy myśli sobie,że przechodzi obok jakiś ćpun lub grupka ćpunów. A także,że wszystko jest pozamykane w takich okręgach i wtajemniczonych dzieli duża przestrzeń od niewtajemniczonych ludzi. Ale to były takie shizy chwilowe.
Tak czy siak jak jestem ujebany to nie lubię wychodzić do ludzi na których opinii mi zależy bo nie oszukujmy się jak człowiek jest naćpany w sztok to widać,że coś z nim nie tak z oczów trzeźwego. :)
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Jeśli nie daj boże wchodzę tu zdysocjowany, to wkręca mi się, że forum jest jedynym realnym światem, a rzeczywistość to tak naprawdę schiza. Poza tym czasami wydaje mi się, że was wszystkich już w taki czy inny sposób poznałem. Pora zmienić dragi :-/
A jak kiedyś zażywałem różne substancje z grupką kumpli dzień w dzień to teraz wolę sobie sam potripować w domku na łóżku ze słuchawkami na uszach,lub ewentualnie czasami z najlepszym kumplem,który ze wszystkim mi pomaga i ogarnia system ( chociaż on nie ćpa pije tylko ).
Siadam sobie,odpływam z rzeczywistości zależnie od rodzaju fazy i co biorę ale zawsze na wejściu jestem na naszym kochanym forum i czytam posty lub coś dodaję to tak jakby moje drugie życie. Dzień bez wejścia na hypka się nie obejdzie ;).
Sam wybrałem taką drogę,ktoś kto jest uzależniony od alkoholu i nie wytrzyma bez niego tydzień chociażby jest moim zdaniem alkoholikem,to samo tyczy się tych substancji jak bierzesz raz na jakiś czas i cię do tego zbytnio nie ciągnie to zaraz narkomanem nie jesteś,ale jak nie wytrzymasz chociaż tygodnia,miesiąca,a jak ci się uda ale nadal o tym myślisz i kiedy minie ten czas bo znowu sobie zażucę co pierwsze objawy narkomanii :)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.