Więcej informacji: Salvia Divinorum w Narkopedii [H]yperreala
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
Spaliłam ~30mg za pierwszym razem - delikatne, niby-zjarkowe efekty, lekki niedosyt.
Następnego dnia poszło ~80mg i było mocno. Można nawet powiedzieć że dość mrocznie, ale jestem z tych ludzi, którzy tak samo cenią i przyjemne, i koszmarne doświadczenia, toteż nie zniechęciłam się do SD, a wręcz przeciwnie.
Jeżeli znów będę miała dostęp do tego ekstraktu, ostatecznie decyduję się na spalenie jakichś 100mg na raz. Czyli mniej więcej tyle, ile radzi Kurwik.
Czy ze słabymi zdolnościami chemicznymi mogłabym albo zrobić jakiś ekstrakt, albo palić w jakiś sposób, żeby dym był bardziej przystępny dla moich płuc? :)
http://talk.hyperreal.info/salvia-divin ... -t131.html
Możesz też spróbować, jeśli liści masz faktycznie dużo, żucia, względnie kombinacji żucia z paleniem.
addictedJJ pisze:heheh ja na pierwszy raz palłem extrakt x 60.Braciak przywiózł z zagrancy,to było pare lat temu..jeszcze przed wejściem dopalaczy.Brat juz palil i wkreca mi że to jak samosiejka..że szału nie ma i wogule..jaralismy w samochodze.wzięłem 1 chmure i trzymalem bardzo długo.kilka sekund po wypuszczenu dymu zaczęło się...wyskoczyłem z auta , a gdy patrzyłem na brata, jego twarz podzielła się na kilka części(nie wiem jak to opisać) to trzeba przeżyc.cała jazda trwa max 5 min, potem tylko zostają szmery, pamiętam że, zalałem sie cały potem.tego samego dnia wrobił tak jeszce kilka osob.
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków
W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.
Psylocybina połączona z treningiem uważności łagodzi depresję wśród pracowników ochrony zdrowia
Badanie przeprowadzone przez Huntsman Mental Health Institute przy Uniwersytecie Utah wykazało, że pracownicy ochrony zdrowia zmagający się z depresją i wypaleniem zawodowym, doświadczyli znaczącej poprawy po terapii łączącej psylocybinę z programem mindfulness.