Substancje wykazujące działanie prokognitywne.
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 607 • Strona 10 z 61
  • 3205 / 176 / 0
Całkiem spoko ten fenylopiracetam (firacetam).

Biorę od dwóch tygodni, dawkuję 100mg. Nie warto brać dwa dni z rzędu, albo dorzucać tego samego dnia - nie jest to opłacalne, niewielki wzrost efektów w stosunku do zjedzonego proszku. 70-100mg raz, najlepiej z rana, i działa cały dzień. Robię przerwy 2-3 dni co najmniej, ale w miarę możliwości używam rzadziej niż częściej. Tylko doraźny środek; wydaje się długo utrzymywać w organizmie.

- najsilniejszy wzrost motywacji, jaki odczułem kiedykolwiek z zewnętrznych źródeł (dragów, nootropów, substancji ogółem), aż ma się ochotę pędzić, żeby coś zrobić - zanikają straty energii wywołane psychologiczną niechęcią do wykonywania jakichś czynności; na plus też motywacja w dni, kiedy nie biorę, ale na tyle delikatnie, że na granicy wkręty
- wzrost pewności siebie - nie jest taka "spięta", wręcz przeciwnie, duże wyluzowanie
- stymulacja, a zarazem rozluźnienie mięśni
- chęć do rozmowy, elokwencja na plus
- zwiększenie wydolności fizycznej - jestem w stanie przebiec 3x tyle, co normalnie
- skupienie, możliwy "tunnel vision", ale przy takich dawkach nie było trudno cofnąć się i spojrzeć na coś z perspektywy
- zniesienie lęku - na tyle silne, że przed stresującą sytuacją mając do wyboru firacetam i jakiekolwiek benzo, zawsze wybrałbym firacetam

* wzmacnia efekty narkotyków*

Z negatywnych, to przede wszystkim wyczerpanie pod koniec dnia.

Wzrost dawki nie daje wiele, a nawet zmienia profil działania na bardziej mi nieodpowiadający - wzrasta stymulacja, skupienie staje się bardziej nieokiełznane. Podobnie jak przy innych nootropach, trzeba trafić w dawkę, za dużo albo za mało - źle. Dla większości to będzie 60-90mg.

Świetnie przywraca działanie mózgu sprzed ćpania.

Póki co biorę dwa tygodnie. Stackuję z piracetamem, solo działał nawet bardziej spektakularnie. Najbardziej wyraźny w działaniu nootrop, zobaczymy, czy pomoże długoterminowo, bo w to celuję - ażebym nauczył się motywacji bez zewnętrznego wpływu substancji.

Na pewno firacetam pomaga na anhedonię, nieodczuwanie przyjemności, wywołaną dragami. Podejrzewam, że na anhedonię o innej przyczynie także zadziała. Polecam spróbować wziąć, robić coś, i jednocześnie obserwować siebie, aby nauczyć się jak czerpać przyjemność z działania (dla tych, co pozapominali ;) ).

Jestem otwarty na pytania.
Uwaga! Użytkownik ItvH2erPPPWR nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1425 / 81 / 0
Tez to mam wczoraj poszlo 1 dawka, za malo zeby pisac o tym, ale wstepnie mozna powiedziec, ze podobne do mixu oxiracetam + aniracetam tylko intensywniejsze, prawie rekreacyjne + dobra gadka.
Na pewno zwieksza wydolnosc. Jesli dziala to tylko doraznie tak dobrze to wielki minus.
Drogie to dosyc. Ale ta motywacja jest na prawde dobrej jakosci i faktycznie dlugawo dziala.
  • 3205 / 176 / 0
Najprawdopodobniej to najbardziej wyraźne działanie jest doraźne, ale ma też efekty długofalowe.
Uwaga! Użytkownik ItvH2erPPPWR nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 229 / / 0
Jakie mogą być efekty długofalowe ?
Jak długo co dzień możnaby to zażywać ?
  • 3205 / 176 / 0
1. Wyuczona koncentracja.
2. Są ludzie, którzy biorą 40-70mg dziennie fenylopiracetamu przez rok i nie odczuwają tolerancji.
Uwaga! Użytkownik ItvH2erPPPWR nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 229 / / 0
Czy mianseryna zażywana na sen może w jakiś sposób powstrzymywać działanie fenylopiracetam ? Źródło sortu właściwe, dawka 100-120 mg i może przez pare minut czułem to działanie jakby "najlepszy nootrop :], ale pare minut później wszystko wracało "do normy" :/
  • 1830 / 497 / 0
Teoretycznie antagonizm histaminy mógłby pierdolić efekt nootropowy.
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 42 / 1 / 0
W badaniach były używane dawki z zakresu od 100 do 200 mg 2-3 razy dziennie z maksymalną dawką dobową 200-600 mg. Czas półtrwania wynosi 3-5 h a po ok
Znalazłem coś takiego w sieci. To jakie w końcu dawki są odpowiednie, bo ćwierć grama dziennie to raczej mało opłacalny biznes.
Czy może to już dawka "rozrywkowa"?
Uwaga! Użytkownik seniorr jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3205 / 176 / 0
Zacznij od 60-70mg, to już jest dobra dawka na cały dzień. Dla mnie >120mg kończy się efektami ubocznymi.

Zjedz i zobacz, bo nikt Ci nie powie, jaka dawka jest dobra dla Ciebie.
Uwaga! Użytkownik ItvH2erPPPWR nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 574 / 10 / 0
to dziala tylko na koncentracje? koliduje jakos z SSRI/benzo? w sensie jakies lęki na tym mogą byc?
ODPOWIEDZ
Posty: 607 • Strona 10 z 61
Newsy
[img]
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków

W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata

[img]
Donald Trump podpisał ustawę rekryminalizującą produkty z konopi zawierające THC

Historyczny zwrot w amerykańskiej polityce konopnej. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę budżetową, która zawiera kontrowersyjne zapisy. W praktyce oznaczają one rekryminalizację konopi w USA. Nowe prawo uderza w tysiące produktów z THC, w tym popularne Delta-8. To radykalne cofnięcie liberalizacji, którą Trump sam wprowadził, podpisując słynną ustawę Farm Bill w 2018 roku. Decyzja zapadła po tygodniach paraliżu rządu. Izba Reprezentantów przyjęła pakiet w środę, głosami 222 do 209.

[img]
Grzyby halucynogenne zdumiały wszystkich. Są dziwniejsze niż myślimy

Psylocybina - substancja odpowiadająca za "magiczne" działanie niektórych grzybów - wyewoluowała niezależnie co najmniej dwa razy. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Niemiec i Austrii, którzy opisali zaskakujące różnice biochemiczne między dwoma rodzajami grzybów wytwarzających ten sam związek.