Pochodna kwasu gamma-aminomasłowego, o działaniu podobnym do modulatorów GABA (lecz nie działająca w ten sposób).
Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 585 • Strona 55 z 59
  • 3574 / 582 / 1
Ja pierdolę oznaczcie to na czerwono (moderator) że to jest śmiertelne ryzyko i Skrajna głupota
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 380 / 119 / 0
@Associazione
Skoro leki, które powinny pomóc na sen nie pomagają, to ciężko cokolwiek doradzić.
Ja kiedy już nie wytrzymywałem sam ze sobą z niewyspania i braku jakiejkolwiek motywacji, to raz na kilka dni wracałem do substancji, której odstawienie tą bezsenność powodowało, by trochę odetchnąć. W zasadzie do dzisiaj co kilka dni wskakuję na pregabalinę na dzień lub dwa. Z czasem jest coraz lepiej i sen jest coraz dłuższy i stabilniejszy. Trochę gorzej z motywacją, dlatego podbijam ją sztucznie na weekendy pregabaliną, żeby po tygodniu pracy nie przewegetować dni wolnych.
Gaba niestety długo się odbudowuje.

Nie wyobrażam sobie jedzenia paczki pregi 300 codziennie i odstawienia tak sobie na dwa tygodnie. Nie daję temu wiary i wygląda to na licytację kto więcej jadł.
  • 164 / 14 / 0
Nie wyobrażam sobie jedzenia paczki pregi 300 codziennie i odstawienia tak sobie na dwa tygodnie. Nie daję temu wiary i wygląda to na licytację kto więcej jadł.
Ja odstawiłem paczkę alpry 1mg dziennie czyli łącznie 30mg w mniej niż 2 tygodnie więc możliwe że jest to wykonalne, w końcu alpry niby bardziej uzależnia
  • 2658 / 559 / 0
30mg alpry to nie jest odpowiednik kilkunastu gram pregaby. Prega o wiele bardziej siada na organizm fizycznie. Wręcz wątpię, że to co pisze ten użytkownik to prawda.
19 lutego 2025london5 pisze:
Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
  • 3574 / 582 / 1
Przychylam się do zdania vetulaniego.
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 24 / 4 / 0
08 marca 2025lukashererra pisze:
Z czego łatwiej wam się schodziło? Z pregi czy z baclo ? Pytam bo mam duży problem z pregabaliną i zastanawiam się jak to w końcu odstawić
Dla mnie trudniej jest zejść z pregabaliny bo pierwotnie dawała "efekt wow" - tj. euforia, energia, motywacja.
Baklofen bardziej celuje w lepszy nastrój z odrobiną spowolnienia i zmuły, a sam efekt potrafi pojawić się nawet po 3h od wzięcia.
No i specyfika skutków odstawiennych o których pisałem wyżej jest inna:
- pregabalina daje mi więcej negatywnych, natrętnych myśli, lęku i takiego negatywnego spojrzenia na życie + bóle głowy, osłabienie.
- baklofen to głównie takie poczucie bylejakości życia bez zwiększonego lęku + bóle stawów.
To co łączy obie substancje to zaburzenia snu, z tym że mnie pregabalina potrafiła wybudzać w środku nocy (2-3 nad ranem), a baklofen raczej w godzinach porannych (5-6 rano), oczywiście niezależnie od przespanych godzin.
Co do długości trwania skutków odstawiennych się nie wypowiem bo w predze tkwię nadal, a odstawienie baklofenu zazębiało się z późniejszym braniem pregabaliny.
  • 818 / 196 / 0
09 marca 2025Lotnik69 pisze:
Nie wyobrażam sobie jedzenia paczki pregi 300 codziennie i odstawienia tak sobie na dwa tygodnie. Nie daję temu wiary i wygląda to na licytację kto więcej jadł.
Ja odstawiłem paczkę alpry 1mg dziennie czyli łącznie 30mg w mniej niż 2 tygodnie więc możliwe że jest to wykonalne, w końcu alpry niby bardziej uzależnia
Tego nie da się porównać. Schodziłem cold turkey z benzo. Z podobnych dawek. Też zeszła mi podobna ilość czasu. Tydzień dłużej bo to klon nie alpra. Pomijając mgłę mózgową itd to się da. Ale ciągle porównujesz inną grupę substancji o całkowicie innym mechaniźmie działania do innej.
  • 28 / 1 / 0
Bardzo podstępna substancja, brana rekreacyjnie oraz w ciągach czy daje Ci poczucia bycia najlepsza wersją siebie i bezproblemowego podejścia do życia. Wiele tuszuje, nic nie rozwiązuje. Wręcz może tych problemów dodać. W tym wypadku nie ma mowy o łagodnym zejściu. Schodzisz z niej a ona wbija Ci sztylet raz za razem, pokazując mroczne zakamarki Twojej psychiki, uwypuklając negatywne myśli, punktując Cie raz za razem wywalając na powierzchnię życiowe niepowodzenia ( może to i jest nauka?) Zaciera się granica pomiędzy tym co faktycznie jest do przepracowania w Twym życiu, a poczuciem wstydu , żalu i smutku. Zaczynamy się gubić ( ja tak mam przynajmniej) bo zatraca się wssystko to co pozytywne, uwierzenie we wszystkie myśli które fundują nam takie zjazdy może skończyć się źle.
  • 91 / 24 / 0
I w tym wszystkim jest pies pogrzebany. Bo do jakiego lekarza nie pójdziesz ( piszę to z własnego doświadczenia ) to pregabalina jest złotym środkiem na dosłownie wszystko, bezpieczny, nieuzależniający lek, bezproblemowa odstawka. Wczoraj ciotka poszła z jakimiś bólami neuropatecznymi i nie zgadniecie, co jej lekarz przepisał :D

Dlatego ja szczerze bardzo szanuje to forum jednocześnie nabierając dystansu do lekarzy. Bo teoria to jedno, ale teoria nie zawsze ma zastosowanie w praktyce.
  • 140 / 11 / 0
10 marca 2025Bulhakow90 pisze:
Bardzo podstępna substancja, brana rekreacyjnie oraz w ciągach czy daje Ci poczucia bycia najlepsza wersją siebie i bezproblemowego podejścia do życia. Wiele tuszuje, nic nie rozwiązuje. Wręcz może tych problemów dodać. W tym wypadku nie ma mowy o łagodnym zejściu. Schodzisz z niej a ona wbija Ci sztylet raz za razem, pokazując mroczne zakamarki Twojej psychiki, uwypuklając negatywne myśli, punktując Cie raz za razem wywalając na powierzchnię życiowe niepowodzenia ( może to i jest nauka?) Zaciera się granica pomiędzy tym co faktycznie jest do przepracowania w Twym życiu, a poczuciem wstydu , żalu i smutku. Zaczynamy się gubić ( ja tak mam przynajmniej) bo zatraca się wssystko to co pozytywne, uwierzenie we wszystkie myśli które fundują nam takie zjazdy może skończyć się źle.
Ładnie opisane, ja się czuję jakby moje Alter ego się odzywało, z cichego nudziarza introwertyka, robię się pewnym siebie pojebem, cała skrywana nienawiść do świata i ludzi wychodzi, jestem gadatliwy, chce mi się żartować, czuję szczęście, siłę do życia.

Czy to rekreacyjnie czy regularnie brana po odstawieniu nachodzą natrętne pesymistyczne myśli, niepokój, lęki, silna depresja. Gdyby nie tolerancja to bym do końca życia na niej był, bo na niej nie jestem cicha pizdą.
ODPOWIEDZ
Posty: 585 • Strona 55 z 59
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków

Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.

[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

[img]
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume

Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.