Homologi, izomery i pochodne dimetoksyamfetaminy.
Więcej informacji: DOx w Narkopedii [H]yperreala, TMA w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 147 • Strona 8 z 15
  • 1951 / 15 / 0
Taa... Nieraz po tym sraka jest %-D Moze nie tak jak po dwojce, albo mesce, ale jest.
  • 3363 / 356 / 0
Szkoda ze nikt mi nie powiedział że będzie aż taka sraka.
zalecam wszystkim zakupić loperamid (stoperan) i zazyc 2mg przed tripem i tuż po

Nic przyjemnego sikac dupa gdy kafelki oddychają. %-D
  • 397 / / 0
Dziwne, wcześniej inni sobie chwalili tę substancję, a teraz...?
"Ten, kto staje się potworem, zrzuca z siebie ciężar bycia człowiekiem." - Samuel Johnson
  • 3363 / 356 / 0
Teraz też. Sraka jest po prostu problemen. W sumie jedynie co oferuje to specyficzne OEVy.
  • 471 / 2 / 0
Może to wina sortu? Jadłem niedawno około 50/60mg i było bardzo subtelnie, a ja nie lubię subtelnie, więc się, rzecz jasna, wkurwiłem. :rolleyes: Od strony wizualnej nie dorasta 4mg doca do pięt, wpływ na psychikę żadny.

No, ale ma swój urok.
Ostatnio zmieniony 15 sierpnia 2012 przez novumdragum, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 3363 / 356 / 0
Nie, sort ok czytałem tr na bluelight i na drugs-forum, ludzie też mają podobne doznania.
Myślę że ta substancja to akurat cos takiego na grilla, ognisko, lub dzień nad jeziorem. Fajne kolory, falowanie, nic na siłę
  • 334 / 13 / 0
Skusiłem się na tę substancję, bo w encyklopedii napisali, że to analog meskaliny, która ma szczególne miejsce w mojej kolekcji doświadczeń, poza tym pierwsze posty w tym wątku były pełne entuzjazmu pod adresem TMA-6.

Na pierwszy raz poszło 53mg i muszę powtórzyć to co było pisane w kilku ostatnich postach. Bardzo przyjemnie, ale bez fajerwerków. Niestety meskaliny mało, więcej speeda z posmakiem MDMA. Lekkie CEVy i dość przyjemny odbiór muzyki. Jak dla mnie trochę niedosyt, ale mam wrażenie, że ten proszek dobrze sprawdzi się w połączeniu z jakąś tryptaminą. Niedługo sprawdzę.
  • 3363 / 356 / 0
Myślę że fajnie by było z małymi ilosciami MXE, albo coś z 25x - nBOMe.
  • 1456 / 19 / 0
Re: TMA-6
Nieprzeczytany post autor: kfs »
Wziąłem 50mg TMA-6 na Woodstocku i na początku myślałem, że było za mało, bo długo się rozkręcało, ale potem okazało się być fajnie, bardzo łagodnie, ale tak jak już inni napisali - subtelnie. Bodyload praktycznie nieodczuwalny w moim przypadku. Chciałem czegoś takiego, żeby móc ogarniać sytuację, w której się znajduję, rozmawiać z ludźmi bez problemu, ale jednocześnie być jedną nogą w tym bajkowym świecie i tak właśnie było, a zarazem ten stan leciutkiej psychodelii doprawiony lekkimi OEV-ami, falowaniem obrazu po odpowiednim skupieniu (wszystko było nienachalne i nie przeszkadzało w innych czynnościach) i lekkim wyostrzeniem barw powodował, że uśmiech nie znikał z mojej twarzy przez cały dzień. Muzyka brzmiała inaczej, fajnie się wkręcała, ale stanowiła raczej miłe tło do ogólnej sytuacji, nie była motywem przewodnim i nie wpływała tak emocjonalnie jak na mocniejszych psychodelikach.

Bardzo ciekawe było odczuwanie wszelakich dźwięków świata. Idąc przez ulicę z tłumem ludzi na trzeźwo przeważnie mnie to irytuje, sam fakt tej ilości ludzi, a tutaj po prostu miałem pozytywnie wyjebane na wszystko i aż przyjemnie mi się spacerowało wśród tłumów. Miałem rażenie, że ci wszyscy ludzie są tylko statystami i w każdej chwili mogłem ich "wyłączyć", ale jednocześnie cieszyć się z tego, że dobrze się czuję w takiej sytuacji. Ciężko mi to opisać, bo pierwszy raz coś takiego miałem na psychodeliku, w takim stanie przeważnie wolę być z dala od ludzi.

Wieczorem zrobiło się już słabiej, więc dopaliłem trochę mj i znowu wszystko odżyło na kilka godzin. Potem w nocy zasnąłem bez problemu i pierwszy raz porządnie wyspałem się na Woodstocku (gdy tam zazwyczaj nie jest to możliwe), obudziłem się nad ranem ze świetnym humorem :-)

Jeżeli ktoś szuka czegoś lekkiego, dłużej działającego od nbomów i nie katującego fizycznie tak jak inne fenylki to jak najbardziej polecam. Sraki żadnej nie miałem, a w ciągu tego tripowego dnia zjadłem dwa porządne posiłki (a to dużo jak na Woodstock %-D )
Uwaga! Użytkownik kfs nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 334 / 13 / 0
Byłem ciekawy jak TMA-6 sprawdzi się w duecie z jakąś tryptaminą i swoją ciekawość ostatnio zaspokoiłem. Początkowo planowałem 4-AcO-DMT, z różnych powodów jednak nie zdecydowałem się na ten miks. Okazało się, że moi znajomi mają trochę grzybów, nagotowaliśmy więc herbaty, którą wypiliśmy na przyjęte wcześniej TMA (ja 60mg, oni 5mg mniej, bo się upierali, że chcą mniej). O jejku, jak się te dwie substancje cudownie dogadały!


Teraz już wiem, że TMA-6 jest stworzone do miksów z tryptaminami. Czysta fizyczna przyjemność absolutnie fantastyczna! Brzuch i twarz nadal mnie bolą od tych niezliczonych salw śmiechu; pod względem towarzyskim jeden z najlepszych tripów w życiu, dawno nie czułem się tak dobrze w czyimś towarzystwie (na codzień raczej jestem mizantropem); zaskakująco dobre CEVy i przede wszystkim grzyby dały temu tripowi coś, czego mi trochę brakowało w samym TMA, czyli typowego psychodelicznego (tryptaminowego) myślenia.
ODPOWIEDZ
Posty: 147 • Strona 8 z 15
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów

Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.

[img]
Czescy lekarze będą mogli przepisywać pacjentom grzyby halucynogenne

Mieszkańcy Czech cierpiący na depresję i inne choroby, na które nie pomagają tradycyjne metody leczenia, będą mogli korzystać z leczniczych grzybów halucynogennych już od przyszłego roku, informuje polski portal informacyjny TVP World.

[img]
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?

Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.