Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
Chcę skończyc z ggg, jednak jak przestanę - depresja. Dostałem bupropion który nie sprawdził się kompletnie. prozak na mnie też słabo działa (może za krótko brałem).
Potrzebuję czegoś na prawdę dobrego, coś po czym będę rozmowny, SZCZĘŚCLIWY, bez żadnych fobii i lęków.
NIektórzy zachwalają selegilinę, inni chwalą paroxetynę.
Do tego dorzuciłbym memotropil 2400-3600 dziennie, bo mi trochę pomaga, tzn sprawia, że czuję się inteligentniejszy heheh
Wszelkie sugestie mile widziane.
Ps. aktualne po części wyszedłem z ciągu tzn po ponad 2 tyg ciągu 24/7 nie piłem 24h (czyli najgorsze za mną) potem napiłem się 3 razy i dzisiaj tez ze 3 albo 4 wypiję także jeszcze całkowicie nie wyszedłem fiyzcznie z gbla, ale klon przychodzi mi z pomocą, czyli można powiedzieć, że jutro będę już ok
PS.2 Po ponad 2 tygodniowym okresie słobo gien już działała, wystarczyło że nie piłem dobę, wypiłem i to już jest "to" (zwłaszcza ze klon kraży i kofa), aż się nie chce kończyć.. ale dosyć już jechania z tym klonem i gienem...ops już jem klono prawie tydzień, wczoraj na noc poszło 8mg i czułem ze to mało..
coś po czym będę rozmowny, SZCZĘŚCLIWY, bez żadnych fobii i lęków.
Tzn. jest - GBL :cheesy:
tydzień klona biorę prawie, dawki całkiem nie małe od 2mg do 8 ostatnim razem). teraz zjadłem cwiartkę klona i tak jakby trochę lepiej i się robi, kurwa dopiłbym gbla, ale nie, będę twardy hehe
Pojadę na klonie do poniedzialku, a potem ewentualną zwalę klonową zaleczę gienem o ile GBL da radę zniwelować nerwowość wywołaną brakiem klonów, potem parę dni gblowania i znów trzeba będzie trochę poklonować,żeby łagodnie wylądowac z gblem i kółko się zamyka..
Pojadę na klonie do poniedzialku, a potem ewentualną zwalę klonową zaleczę gienem o ile gbl da radę zniwelować nerwowość wywołaną brakiem klonów, potem parę dni gblowania i znów trzeba będzie trochę poklonować,żeby łagodnie wylądowac z gblem i kółko się zamyka..
Tymczasem ide w pole zakopac swoja butelke z gbl, bo tak kurwa dluzej byc nie moze.
Serdeczne mam tego dość, moja rodzina chyba bardziej jak ja, laska też nienawidzi tego..same problemy i przypały, a bez giena puskta, ból.
Moja nadzieja w selegilinie albo paroksetynie
ps poszło 0,5 klona i 3ml giena i czuję, że zaczynam żyć (przydaaby sie kawka jeszcze haha i fajeczek o)
NO FUTURE.
a widzę, ze uzal od klonów mnie lekkie ogarnie przez te moje niekonsekwentne podejście do odstawki
Trzeba było nie gblować chcociaż ze 3 dni ale na drugi dzień musiałem bo robota, dzisiaj w sumie to już moje fanaberie, huj ostatnią dawkę g przyjąłem o 15 zobaczymy jak będę się czuł jutro (aa jutro też na pewno coś gienknę i przynajmniej wydaje mi się, że wyjde z tego, ale z drugiej strony wpomagam się klonami...........
ps. jak na serio chcesz wyjść to wyzeruj butle kurwa i nie kupuj , a jak juz teraz chcesz zakończyć to oddaj ją mi .pzdr
Tydzień, 2 przerwy i znowu można zaczynać pakowac sie w gówno, ale na pewno nie dłużej niż ponad tydzień, bo potem efektów zero, a przymus jest i to ostry..
Ost dawkę przyjałem o 15, jutro na rozruch też pewnie łyknę, po południu tez i w nocy, redukcja dawki jest. Zobaczymy co się będzie działo.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/3/31d7d9aa-0c7f-4317-86b2-8fe5c22f5be7/1000002040.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250812%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250812T101902Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=73b49b25bca480b3cf63189e40b0a675849a714987aa28c5ee0820e900e2e772)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/paczkomatdomeyki.jpg)
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"
Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ghbtatoo.jpg)
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju
Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.