Ale lody czekoladowe przy 2girls1cup bym wpierdolił ze smakiem :rolleyes:
Ale lista jest mocna, w niektórych momentach ryknąłem śmiechem :D
Volenti non fit iniuria.
Kontakt tylko mailowy; r1ven@protonmail.com
-zawsze sprawdzam czy zamknęły się drzwi do łazienki, szarpie klamką po przekręceniu zamka, podobnie z drzwiami frontowymi czy jak tam się one nazywają.
-głupio pisać o takich rzeczach ale why not?, ciekawi mnie czy tylko ja jestem tak zjebany
-Po sikaniu zawsze myje ręce jak nie przemyje ręki choćby wodą z kałuzy czuję na niej taki dyskomfort że mnie szlag trafia
-Na koszulkę zawsze ubieram koszule no chyba że idę uprawiać sport, spać albo nie wychodzę z domu, ewentualnie jak ubieram bluzę bo wtedy to nie ma sensu, ale rzadko noszę bluzy. Bez koszuli czuję się jak bez spodni.
-Mam pare dziwnych ruchów i ogólnie sposób poruszania się, jak z kimś rozmawiam robię czasem jakiś obrót na jednej nodze, przeskakuje z nogi na nogę, naciągam łydki, pstrykam palcami, rozglądam się dookoła a ręce sobie przypominają że każdą część ubioru trzeba poprawić, zobaczyć co jest w kieszeni, jak akurat jest chusteczka to wysmarkać nos nawet jak nie ma takiej potrzeby, podrapać się wszędzie na zaś itp, jak gdzieś idę to slalom pomiędzy ludźmi cały czas wykonuję, szybki krok i tylko mijam kolejne osoby, czasem krokiem dostawnym tzw. krakowiakiem się przeciskam, wciskam się w szczeliny między idącymi ludźmi albo ludźmi i przedmiotami, wyginam się żeby się zmieścić idealnie itd. pewnie wygląda to zabawnie :D ale dzięki temu poruszam się po zatłoczonych miejscach bardzo szybko i zwinnie(tylko na chuj jak mi się bardzo rzadko śpieszy?). Na krzesło też często nie siadam jak normalny człowiek tylko uginając jedną nogę, drugą mając prawie prostą na ziemi daleko przed sobą, jakbym przysiad na jednej nodze robił. Często wykonuję gwałtowne, agresywne ruchy np:. nie wstaję z ziemi spokojnie i delikatnie tylko zrywam się podrywając całe ciało jakbym chciał jak najszybciej spierdalać, drzwi i szafek też nie mam czasu zamknąć delikatnie a kontaktu lekko pstryknąć, trzeba pierdolnąć szybkim ruchem bo tak jest szybciej, parę rzeczy się już przez to rozleciało
-Praktycznie nie mogę usnąc jak ludzie jeszcze siedzą, chodzą po domu czy coś tam robią. Jak jest jakaś impreza to zwykle idę ostatni spać nawet nie dlatego że lubię imprezować, czy przeszkadza mi hałas tylko "tam się coś dzieje a ja będę sam w pokoju się do spania kładł" i mam wrażenie że przez taką głupią myśl nie mogę usnąć.
-Zawsze jak skądś wstaję odwracam się i sprawdzam czy nic nie zgubiłem.
-Pewnie wielu tak ma, wrodzony strach, ale dużo bardziej boję się że w nocy z krzaków wyskoczy jakiś zombii czy kosmita i mnie pożre/porwie niż nie wiem, że np:. Dostane wpierdol w najniebezpieczniejszej dzielnicy miasta, albo wpadne pod samochód. I weź tu bądź mądry, co z tego że to nielogiczne jak strach pozostaje.
Ogólnie dziwny ze mnie człowiek i mam w chuj swoich przyzwyczajeń, fobii, nawyków albo jakichś faz które sobie ujebałem nawet jeszcze w dzieciństwie i weszły mi w krew.
Ciężko to wszystko spamiętać tymbardziej że często się na to uwagi nie zwraca. Pewnie jak uzbieram to coś jeszcze napiszę bo czasem sobie potrafię tak bezsensowne rzeczy upierdolić że sam nie wierzę że to robię z własnej woli. :D
Co do tego szybkiego chodu, to jedynie Serotonin może potwierdzić prawdziwość moich słów ;-)
Aż czasem sobie myślę, ile osób w Polsce byłoby mi w stanie dotrzymać tempa.
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
Ciara pisze: - czytam inne osoby. (Od czasów kiedy zakochałam sie w serialu "Sherlock" na BBC) nie moge sie powstrzymać przed zgadywaniem kim jest dana osoba, co robiła itd
Ogólnie spora część moich manii pokrywa się z Twoimi. :D
-Mam chorą manię do sypania (kawy,cukru,kakao itp.).Kawy sypię zawsze miarkę i naparstek drugiej ,tak samo z cukrem i wszystkim innym, czy słodzę sobie, czy komuś zawsze sypie tyle ile trzeba + odrobinkę następnej łyżki
-Panicznie boję się pająków i wiedząc, że mam jednego pod łóżkiem, nigdy tam nie patrze i to mi pomaga uporać się ze strachem
-Nienawidzę, kiedy dziewczyna gmera mi przy uchu
-Jestem wybuchowy
-Zasypianie zawsze zajmuje mi około godziny
-Unikam myślenia i przypominania sobie i mnie przez osoby trzecie niemiłych sytuacji, które się wydarzą.Podobnie jak z pająkiem
-Kiedy nastawię się na wzięcie draga, nic nie powstrzyma mnie tego dnia
-Brzydzę się swojej bielizny po zdjęciu i łapie tylko za gumy i ściągacze
-Po wyjściu spod prysznica myję ręce
-Wpadam w szał i histerię ,kiedy nie idzie mi w grę na komputerze :wall:
-Brzydzę się stóp z wyjątkiem na małe dzieci i moją kobietę, ale jak popiję to idzie to w zupełnie drugą stronę
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
7 petycji przeciw reklamom i promocjom alkoholu, które mogą zmienić polskie prawo
Marihuana to gorsze wyniki w nauce i stres emocjonalny
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki
Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?
Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
