24 grudnia 2024DobryWujas pisze:
W ogóle coś sprawdziłeś? Czy związek nie topi się z rozkładem? Dlaczego ten jak jest fchuj wiele lepszych do palenia i na papierze i w efekcie końcowym.
Masz jakiś pomysł?
@pekaes
Ja się nigdy nie brałem za wapo bupropionu, bo próbowałem donosowo. Jest wyjątkowo żrący. Inny rodzaj bólu niż np 3-CMC, bo tamto kojarzy mi się głównie z działaniem drażniącym. Autor określił to idealnie. Jest kaustyczny. Nie polecam, a wręcz odradzam waporyzację tego związku, podobnie podawanie iv. Tym bardziej, że niektóre związki tam gdzie zaczynają się topić to od razu się rozkładają. Można powiedzieć, że nie istnieją w innym stanie skupienia jak stały. Nie sprawdzałem buprio, możesz to sprawdzić z łatwością na wiki. Ale mogłeś się nawdychać na prawdę niezdrowych substancji. Jak już to kombinowanie z freebase.
ale ze to w sumie taki "medyczny metkat" to mogloby byc ciekawe.
Przy próbach brania większych dawek bupropionu, szczególnie regularnego dorzucania, dopamina szybko przemija (albo ginie w delirium). W user experience'ach intensywnego spożywania częściej spotykałem się z delirycznym leżeniem na łóżku niż lataniu na dużej prędkości po mieście.
bupropion jest wręcz żrący, pali prawie jak kwasek cytrynowy. Chyba że to wypełniacze – jeśli komuś chce się wyizolować bupropion z tabletki i zrobić próbę smakową, to chętnie przyjmę raport. W każdym razie, jeśli nie chcę tego w nosie, to tym bardziej w płucach.
Pytam, ponieważ reaguję dość mocno na 150 i jestem wrazliwa na leki. Psychiatra stwierdziła, że to nie jest zły pomysł, by dzielić tabletkę i że będzie się wydzielać nierównomiernie, ale git. Ja z kolei nie jestem przekonana co do tego pomysłu, zdarzało mi się reagować dość paranoicznie na zmiany stężenia tego leku przy 1 podejściu do niego, wywalało mi też nieco manię i dlatego przerwałam ale koncentracja/energia... Coś pięknego. Byłabym w stanie próbować drugi raz z podkładką SSRI ponieważ niestety większość możliwości mam wyłączonych na ADHD. Atomoksetyna, reboksetyna siada na serducho. Wszelkie SNRI jadą po jelitach mocno. metylofenidat działa jedynie na zwiększenie jako takiej sprawczości, nic nie robi z koncentracją (na co bupropion działał mi świetnie).
Jednak nie polecam bo oprócz bupropionu w tabletkach są różne wypełniacze i chuj wie do czego to reaguje pod wpływem wysokiej temperatury. Szkoda płuc na kiepską, bupropionową fazkę.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marihuana-i-psychodeliki-leczenie-zaburzen-odzywiania-860x484.jpg)
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania
Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.