Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
Poczytaj o klorazepacie, bo to dużo bardziej sensowna opcja w Twoim przypadku. Aha, czytając że benzo to bilet w jedną stronę, nie myśl że da się je brać przez całe życie - mamy tutaj użytkownika, który brał klona przez 20 lat i przestał na niego działać. No i jesteś w idealnej grupie zagrożenia, jeśli chodzi o wjebanie się w benzo, także podejmuj rozsądne decyzje, rozważ za i przeciw.
Ten "lek" niczego nie wyleczy, tylko da Ci chwilowe poczucie normalności, które zniknie w momencie zaprzestania przyjmowania benzo.
Przeczytałeś gdzieś, że xanax uzależnia po 4 tygodniach i teraz myślisz, że wystarczy odstawić po 27 dniach i nie będzie problemu...
4 tygodnie codziennego brania Xanaxu to mega długo i już może Ci zrobić bałagan w głowie - możesz się uzależnić psychicznie nawet po dwóch tygodniach. Ta substancja jest mega fajna, ale niczego nie leczy. Zadaj sobie pytanie czy chcesz ją przyjmować do końca życia w coraz większych dawkach, będąc typowym benzonarkomanem, który bez tabletki pod ręką boi się wyjść z domu.
08 grudnia 2018Ankaaa pisze: u mnie zadzialalo ´psychiatra na urlopie´, pozniej juz lekarz machnal reka i przepisywal bez problemu.
Chyba jednak odwołam wizytę u lekarza, a sam pomysł benzo odroczę w czasie, wciąż obserwując niesamowicie powolne zmiany na lepsze w mojej osobowości.
Gdyby był jakiś krytyczny moment, nie poproszę o alprazolam, a o klonazepam/diazepam.
Chyba jednak zredukuję opieranie się na że tak powiem wspomagaczach do palenia papierosów (regularnie palę od niedawna tj. ponad miesiąc, wcześniej niemal wcale).
Przyrównując to co wiem na dzień dzisiejszy o uzależnieniach, przyrównując xanax do palenia papierosów jestem przerażony konsekwencjami obu (miałem okazję mieć wprost kontakt z nałogowymi palaczami z nastoletnim stażem - ich ostrzeżenia były dokładnie takie jak Wasze, tzn. "nie rób tego, to straszny nałóg!".
Jednak, kiedy moje zaburzenia osobowości, bardzo zresztą głębokie strasznie dają o sobie znać, szukam chwili ulgi. Ale jednak ograniczę się do papierosów, także kontrolując i eliminując ten problem na ile się tylko będzie dało.
Na tę chwilę powiedziałem wszystko co chciałem, dowiedziałem się też wszystkiego, czego potrzebowałem.
Jeśli ktoś chce coś jeszcze dodać, zapraszam.
Możliwe, że będę tu też relacjonować w jakiej kondycji jestem.
Naturalnie to Twoje życie i zrobisz, jak będziesz uważał za słuszne.
09 grudnia 2018makabaka pisze:U mnie tak samo doputy w mojej karcie na monitorze nie zapelnily się całe 3 strony różnych benzo pregabalin itp. Monitor stoi ukłosem wyglądało to wręcz strasznie monitor od góry do dołu zajebany benzodiazepinami :D Lekarka poprosiła o nowe zaświadczenie od sajko który notabene wypisuje mi tylko 0,5mg alpry, a ja doilem po 2 op 1mg i klona 2mg... Nawet nie wiedziałem, że tak grubo jechałem dopóki nie zobaczyłem tego na monitorze ehh...08 grudnia 2018Ankaaa pisze: u mnie zadzialalo ´psychiatra na urlopie´, pozniej juz lekarz machnal reka i przepisywal bez problemu.
Znam to dlatego już trochę spassowałem z częstym braniem benzo. U Ciebie [mention]Ankaaa[/mention] nie poszybowała tolerancja po tym przesadzaniu? W moim przypadku raz przesadzę to kaplica i nie ma sensu wrzucać, bo już nie podziała przez pewien czas. Jednak tolerancja to dar od Boga, taki naturalny hamulec jak również nauczka, że za zachłanność trzeba płacić. Wczoraj zjadłem 12 tabl. x 2mg Clonazepamum :wall: z nadzieją, że potrzyma cały tydzień i zniweluje skutki odstawienia tej pierdółki jaką jest thioco, bo ta potlowość mnie dobija, czuję się wtedy jak obślizgły wąż w porze deszczowej brrrr. To nie żalenie ani chwalenie, to też dla wiadomości autora wątku. Im więcej informacji tym lepiej. Pobaw się w oxazepam bądź diazepam, klono bądź alprę zostaw na pożniej, a najlepiej nie bierz tych dwóch wcale.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kluczborkprasowy.jpg)
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki
Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marihuana-i-psychodeliki-leczenie-zaburzen-odzywiania-860x484.jpg)
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania
Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.