Syntetyczny opioid o niewybiórczym działaniu na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 13734 • Strona 1240 z 1374
  • 31 / / 0
20 sierpnia 2021kurczakswiezy pisze:
Tramal jako jeden z nielicznych opiosów, nie jest do sedacji i leżenia z wmawianiem sobie, jak to jest nam dobrze. W dużym uproszczeniu: dla wielu z Was, przez pierwsze kilka godzin, będzie to mini-wersja MDMA, w początkowej fazie nałogu potrafiąca zdziałać cuda na lęk społeczny, aktywizację, załatwianie spraw, przed którymi miało się opory.

Leżąc na T, tracicie czas, marnujecie potencjał i kopa, który jest dany, gdy spróbujecie wyjść z domu.
Odnoszę się do dawek 150-250 mg, przyjętych bez odstępów czasowych i dorzutek.
w tym masz racje ładnie działa na serotoninę ale zwały nie polecam. W moim przypadku lecialem jakos miesiąc czułem się prawie jak na krysztale (ketonach) ale potem bóle mięni, kości najlepiej działał ruch ale było obniżone samopoczucie że czasem płakać mi się chciało i tak to trwało z 3-4 dni.
  • 430 / 26 / 0
Prawda to, że pregabalina nie zadziala przeciwpadaczkowo w przypadku Tramalu i dlaczego tak się dzieje? Jak nie to co oprócz benzo sprawdziloby się na atak?
Skoro jest antagonistą gaba to czy Kwas walproinowy będzie działał?

"Kwas walproinowy oraz jego sole (np. sodowa, wapniowa, magnezowa) to leki przeciwpadaczkowe. Mechanizm działania tego leku nie został całkowicie poznany. Kwas walproinowy wybiórczo zwiększa aktywność enzymu biorącego udział w syntezie kwasu gamma-aminomasłowego (GABA) oraz hamuje enzymy rozkładające GABA"
  • 1876 / 193 / 0
Kurde, trampek to jednak jest coś. Są ludzie na których działa czysto opioidowo, u mnie pełna aktywizacja. Ćwiczy się zajebiście (Chyba przez znieczulenie łatwiej wyciska się większe ciężary), ogarnia się sprawy, można całą chatę posprzątać, cokolwiek. No dla mnie używka prima sort

Muszę trochę przystopować, bo już 11 dni lecę, więc lekki tapering i przerwa. Zwłaszcza, że zostało mi 30 tabletek po 100mg. Kochana Pani doktur wypisała mi dwa opakowania po 50 tabletek. Szkoda, że będę musiał trochę poczekać aby zgłosić się po nie ponownie %-D
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 1619 / 1027 / 7
Nora i sero, ot co.
Na mnie w głównej mierze też raczej mocno aktywizująco, jednak jak już nierozsądnie jest dorzucane i podchodzi pod gram i wyżej, to wtedy zaczyna się typowy opio nodding, jeszcze jak się to wieczorem podleje browarem, to amen 😉
Sedacja i to przysypianie mało ma wspólnego raczej z wymaganą przez organizm regeneracją, do tego dochodzą mocno realistyczne sny, całość mam wrażenie wypada mocno na czujce i w efekcie jak ciąg, to "sypiam" po 4h na dobę.

Jednak zawsze to było dla mnie ćpanie typowo do pracy, bo w jeden dzień byłam w stanie ogarnąć tyle, co normalnie w dwa, potem jeszcze wrócić do domu i na kolanach zdzierać podłogi do błysku w epickim humorze przy muzyczce %-D

Nie wiem jak Wy, ale u mnie zażywanie dzień po dniu od bladego świtu do wieczora wiąże się z totalnym brakiem apetytu, co w efekcie tylko podwaja końcową zwałe po odstawce. Wiem, że to błąd, ale niestety nie jestem w stanie tego zmienić, gdyż mi jedzenie centralnie staje w gardle.

@LiquidStranger
11 dni to już sporo i wystarczająco, abyś poczuł rozdrażnienie spowodowane nagłym zaniechaniem. Depresja w przypadku odstawki tramadolu jest niestety nieunikniona. To, co w czasie trwania robiliśmy x3, bez zaniedbamy również x3 🤷🏻‍♀️ U mnie z każdym razem jak wracam to wystarczy naprawde krótki okres czasu na wysokich dawkach, żeby potem mieć kilka dni wyciętych, ale rozsądku u mnie szukać na próżno, lecę tak intensywnie i tak długo, dopóki się nie skończy.
W tym roku dobry wynik, bo do kupy dwa małe ciągi, jak widać sentymenty z dawnych lat nieraz mnie pchają w tram ramiona na krótki romansik i to się już chyba nigdy nie zmieni 🤷🏻‍♀️
𝕊𝕥𝕒𝕪 𝕨𝕚𝕝𝕕, 𝕄𝕠𝕠𝕟 𝕔𝕙𝕚𝕝𝕕.. 🌙
  • 358 / 73 / 0
U mnie jest stały ciąg na trampku, bez jakichkolwiek przerw. Chodzę wręcz zagłodzona i czasami już z rozsądku wpycham coś w siebie i najczęściej jest to jakaś w chuj niepożywna rzecz typu baton/czekolada (bo jak wiadomo opiowraki często mają ochotę na cukier). Każdy poranek u mnie to mega mdłości i czasami nie obywa się bez bełtu. Do tego na wszystko składa się niewyspanie, ciągłe czuwanie o którym wspominasz @CATCHaFALL , wewnętrzne rozdygotanie, tachykardia, ból brzucha - no i trzeba znowu zajebać.

A dokładnie tydzień temu, moi drodzy (miałam się nie przyznawać), ale pierwszy raz na staż 6 letni z trampkiem - no cóż - wytelepało mnie. I to tak, że odcięło mnie totalnie, nie pamiętam nic (tylko z opowieści osoby, która mnie ratowała) uderzyłam głową o podłogę, spadłam na prawą rękę, zaczęła toczyć mi się piana z ust. Wszystko trwało może 5 minut? Wezwano karetkę, ale zanim przyjechali, to zaczęłam odzyskiwać świadomość. Trafili się przemili ratownicy (żadnego pierdolenia w stylu "wylądujesz w psychiatryku", czy umoralniania). Gość rozmawiał ze mną jak z równą sobie osobą i podszedł do sprawy bardzo empatycznie. A doświadczenia mam w tej materii różne. W karetce co chwila odlatywałam, a przy tym by nie zasnąć utrzymywał mnie właśnie ratownik i chęć rzygania. No i w karetce przed samym szpitalem puściłam bełta.
Lekarka, która mnie przyjmowała stwierdziła po wywiadzie, że w moim przypadku ona boi się nawet podłączyć mnie do płukania (+fakt, że się wyrzygałam). Ewentualnie może zrobić mi tomografię i napisać skierowanie na detox. Oczywiście wypisałam się na własne żądanie.
Nic mnie nie wzmocniło tak jak bycie biednym i na zwale.
  • 10 / 2 / 0
No to zolpi, już wkroczyłaś na drogę padaczkową i teraz każde łykanie trampka musi być w obecności relanium/klona
  • 1876 / 193 / 0
@zolpi

Nie zabezpieczyłaś się benzo? Ja rozumiem, że niektórzy boją się, że benzo ich wciągnie i wpadnie się uzależnienie, ale bądźmy szczerzy, 5mg diazepamu nawet nie poczujemy, a uchroni nas przed bardzo niebezpieczną sytuacją jaką jest padaczka. A nawet jeżeli ktoś miałby się wjebać, lepsze to niż dostać ów padaczki, która może być tragiczna w skutkach

Co do jedzenia, ja w sumie nie mam żadnego problemu. Czasami mam lepszy apetyt niż normalnie %-D. Dodatkowo żadnych nieprzyjemności żołądkowych, może dlatego że regularnie popijam Pepsi (Max oczywiście, dbamy o linie!). Także dla tych którzy mają z tym problem, polecam przetestować
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 358 / 73 / 0
@LiquidStranger Zawsze mieszałam opio z benzo, jakimkolwiek, chociażby bromkiem, jak już nie miałam czym się wesprzeć. Tylko sytuacja wygląda tak, że obecnie od pewnego czasu ucinam dawki tramca i tylko na noc biorę rolki. Myślę, że klasyczny scenariusz - chciałam sobie odbić to kilkumiesięczne niedoćpanie i proch popiłam kroplami totalnie nie biorąc pod uwagę, że zbiłam tolerancję.
Na początku było mi niedobrze, ale nie chciałam wyrzygać towaru. Później na szczęście poszłam pogadać z osobą z którą mieszkam i normalnie gadaliśmy dopóki nie zaczęła się gadka o tym, że mam iść na detox. Oczywiście się lekko wkurwiłam. No i sumą owych wydarzeń była padaka. Dodam jeszcze, że zrobiłam się sina i przestawałam oddychać.
Już nie wspomnę o tym co zafundowałam swojej bliskiej osobie, która podnosiła mnie z podłogi i "policzkowała" żebym znowu nie odleciała.
Także z fartem dla mnie. ;)
Nic mnie nie wzmocniło tak jak bycie biednym i na zwale.
  • 1876 / 193 / 0
Ale to musiała być dawka powyżej 400mg jak mniemam?
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 358 / 73 / 0
To była dawka grubo ponad 1g... Wzięłam 600mg pyłu i... dużo kropli.
Ku przestrodze.
Nic mnie nie wzmocniło tak jak bycie biednym i na zwale.
Zablokowany
Posty: 13734 • Strona 1240 z 1374
Artykuły
Newsy
[img]
Konopie w żelkach. Wszczęto dochodzenie

W Holandii w żelkach Haribo o smaku coli stwierdzono obecność konopi indyjskich. Kilka osób, w tym dzieci, zgłosiło dolegliwości po ich spożyciu. Sprawę bada holenderski Urząd do Spraw Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA).

[img]
Hiszpania: obowiązkowe testy na alkohol i narkotyki dla kierowców zawodowych?

Hiszpańska scena polityczna podzieliła się wokół nowej propozycji Partii Ludowej (Partido Popular), która chce wprowadzenia obowiązkowych corocznych testów na obecność alkoholu i narkotyków dla kierowców zawodowych. Projekt ustawy zmieniający hiszpańskie prawo o ruchu drogowym, zgłoszony kilka tygodni temu, trafił już pod obrady Kongresu Deputowanych, wywołując ostry spór między rządem a opozycją.

[img]
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana

Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.