Okazjonalnie biorę MDMA w krysztale. Dawno nie mam swojego kontaktu i załatwiam przez koleżankę, ale koleś jest zaufany - od wielu lat bierze (/bierzemy) od niego weed, kwas i MDMA w krysztale i nigdy nas nie zawiódł. Wprost przeciwnie, ostatnio uprzedził, że jego kwas jest słaby i sprzedawał dwa kartoniki w cenie jednego.
Kryształki zawsze były czyste, wręcz śnieżnobiałe.
Teraz ten sam koleś dał jej MDMA brązowe, wręcz brunatne, a że ona tego nigdy nie brała, to nie zainteresowała się innym kolorem.

Pytanie, jest to kwestia jakichś zanieczyszczeń czy sposobu pozyskiwania, czy jest opcja, że nie jest to czyste MDMA? Powiem szczerze, jeśli okaże się, że to jakaś mieszanka, to pewnie i tak wezmę :) Ale po czystym MDMA nigdy nie mam żadnego zjazdu i zwykle następnego dnia idę do pracy lub mam inne ambitne plany, więc jeśli jest opcja że brunatny kolor może mnie bardziej sponiewierać to muszę wiedzieć.

Zaden kolor nic nie mowi. Ani bialy, ze czyste, ani inny, ze z domieszka innej substancji. Jedyny sposob, zeby to sprawdzic, to uzyc odpowiednich testerow.

Spotkałem się z brązowym MDMA i zawsze było mocne. Za każdym razem byłem informowany o czystości 80%+. Kolorowi towarzyszył bardzo mocny zapach charakterystyczny dla MDMA.

Ostatnio widzialem ala brazowe MDMA - w smaku chemia na maksa XD - w dzialaniu - dawało kopa na maksa.

Jakie są Wasze doświadczenia z jakością małe vs duże miasta?

Mam identyczny problem. Znajomy pół roku temu ogarniał nam biały z gdzieniegdzie kremowym kolorem kryształ z czystością 83%, jak to wtedy powiedział. To było moje pierwsze zetknięcie z emką wtedy i bardzo dobrze to wspominam. Po kilku miesiącach suszy wrócił temat w kolorze ciemnego brązu, i jak powiedział "czystość na poziomie 87%" ale skoro towar jest czystszy to nie powinien być bielusienki? Dodał jeszcze parafrazując "sprawdzaliśmy na listku i wskazało zielony także git" - cokolwiek to znaczy.
Kusi strasznie, tym bardziej, że jest kilka okazji w nadchodzących 2 miesiącach ale jeszcze nie jestem pewien czy powinienem się pchać w to przez ten kolor i jestem w kropce.

Tak jak wyżej napisali... To nie jest pranie. Czyste nie oznacza białe tylko o to ile tam jest MDMA i czy nie mieszane... Tester wyszedł ok? To śmiało bierz. Ja już miałem okazję jeść i czyste i brązowe zwane cola. Jeden pies. Enjoy

@toniemojeklimaty MDMA bardzo często jest brązowe i nie oznacza to że sort jest słaby bądź zanieczyszczony.

Teraz widzę że wszędzie lata to brązowe MDMA nazywają to szampan czy coca cola. Też sie zastanawiam czy warto jest kupić ten sort czy ogarnąć białe

Brązowe MDMA lata już od dawna, tak jak przedmówca pisał, reklamowane jako "champagne". Od lipca 3 razy było zarzucane, rewelacja. Generalnie z tego co mi się zdaje czyste MDMA zwykle ma brązowy kolor, nawet słyszałem o historiach podgrzewania meffu żeby się zrobił brązowy i sprzedawaniu go jako MDMA