Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 52 • Strona 2 z 6
  • 13 / / 0
Ja się mogę wypowiedzieć w temacie, chociaż dawno się tu nie wypowiadałem gdyż miałem inne konto na tym jakże zacnym forum :) doczynienia z MDMA amph mam dosyc spore bo tak całokształtem to 9lat, już nie wiem nawet kiedy strzeliło. I właśnie tak jak napisał Oltun ze sztormu do bunkra- również wybrałem tą drogę, odnalazłem się w kodzie a co za tym idzie w innych specyfikach o podobnym działaniu np. tradamadol czy benzodiazepiny lorafen estazolam w każdym bądź razie nie namawiam, ale jeśli szukasz spokoju i ciepła "ducha", to możesz również spróbować powyższych specyfików:)
  • 3854 / 308 / 0
tramadolu próbowałem raz, i nie powiem, działanie całkiem przyjemne. Było to ok. 2-3 lata temu. Gdybym się trochę postarał, to mógłbym zmontować sobie recepty, ale boję się konsekwencji nadużywania. ;-)
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 987 / 8 / 0
Najlepiej w mixach. Wczorajsze 0.5 mg alpry i 600 mg kody zwaliło mnie z nóg.
Uwaga! Użytkownik greenwave nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3854 / 308 / 0
Dyskutujesz nie na temat.
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 761 / 11 / 0
A ty bardzo na temat.....

To dość oczywista kwestia... uzależnieniu stymulantowemu często towarzyszy opiatowe (depresantowe)... głównie to tyczy romansu koksu z herą, głównie dlatego że działają synergicznie w postaci speedballa, ale też często bierze się hell na zjazd po koksie, tak samo opio czy benzo idealnie łagodzą negatywne skutki zjazdu po fecie... a co dopiero skutki długotrwałego ciągu, tyle, że tu też "potrzebny" jest długotrwały ciąg.
We are all singing, all dancing crap of the world.
  • 133 / 2 / 0
Też rzuciłem stymulanty w cholere ehh... ile to można ciągać tym nosem... :/
Jestem w trakcie przechodzenia na opiatowe ciepełko i moje pytanie.
Kode walilem kiedyś z nurofenu plus z 3 paczek i po ekstrakcji średnio klepała , nie było czuć tej kodeinowej euforii , może nie tak mocno...
Moje pytanie , antek zamówiony , nastawienie jest .
Tylko teraz tak .
Jaka dawka dobra na start ? Żebym cholera wkońcu poczuł moc kody - 400mg ? 350mg ?
Dodam ,że fety moge zjeść dobrej i piątke sam w noc ,sory 'mogłem' :)
  • 3309 / 20 / 0
Wal ile chcesz. A najlepiej przeczytaj HOWTO w dziale kodeina.
sqrt(666)
  • 1189 / 5 / 0
Tak właśnie wyglądała moja historia, przejście ze stymulantów na opiatowe ciepełko. Kilka lat temu miałam kilkumiesięczny ciąg na amfetaminie, byłam mocną w niej zatracona, nie potrafiłam odstawić przez długi czas, a nawet gdy udało mi się na kilka dni to wracałam do niej. W pewnym momencie naszła mnie myśl, że muszę definitywnie z tym skończyć, bo więcej problemów niż korzyści przynosiło mi to pobudzenie, nie spałam po kilka dni, bardzo schudłam, było po mnie widać, że biorę. Wtedy poznałam kodeiną i ona łagodziła objawy zejścia z amfetaminy, udało mi się przez kilka tygodni być czystą od niej, później kilka miesięcy. kodeina pomagała w odstawieniu. Od tamtego czasu kilka razy zdarzyło mi się wziąć amfetaminę, nawet jakieś dwa tygodnie temu potrafiłam ją wziąć jednorazowo i nie miałam ciśnienia aby brać znów. Potrafię już brać ją okazjonalnie, bardzo okazjonalnie, raz na kilka miesięcy, zmieniły się też moje upodobania co do stanu jaki chcę osiągnąć biorąc jakąś substancję psychoaktywną. Rozdział uzależnienia od amfetaminy został całkowicie zamknięty, nie jest już ona dla mnie żadnym problemem. W moim sercu, a raczej mózgu zagościła kodeina, którą w odróżnieniu od amfetaminy potrafię brać z umiarem. Od dwóch lat jestem na dawce 150 mg, kilka razy zdarzyło mi się wziąć 225 mg, a tylko raz 300 mg. Chcę zachować niską tolerancje i brać od czasu do czasu na uspokojenia te 150 mg. amfetamina sprawiła, że miałam oraz większe psychozy i tylko innymi lekami takimi jak opiaty czy benzodiazepiny potrafię to ogarnąć. Opiatowe ciepełko to jest stan, który teraz najbardziej mi odpowiada. Może jeszcze mi się zmieni, może przekonam się do psychodelików, na razie unikam ich ze względu na schizofreniczne objawy i fakt, że biorę neuroleptyki.
Uwaga! Użytkownik Krolik1993 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 803 / 37 / 0
ja poszedłem w przeciwnym kierunku: wyszedłszy z uzależnienia od opiatów (które bądź co bądź miałem pod kontrolą, dawało mi cel i przekonanie o słuszności) wpadłem po uszy w stymulanty (konkretnie w metkat iv), obecnie po ostatnim ciągu metkatowym, jestem jak koleżanka wyżej na neuroleptykach, do opio sobie chętnie wrócę (choćby raz na jakiś czas), gdy podniosę się finansowo po ostatnim akcie szaleństwa, opiatowe czasy wspominam jako dobre dni (może nie fenta, ale kodę buprę, a PST to już najbardziej)
per rectum ad astra
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
1. fragment interesującego wykładu
2. o samobóju bez nadętej bufonady
  • 333 / 5 / 0
mipo ciągach na MDPV czy pvp kodeina zacnie pomagała, gdy już nie śpisz którąś noc z rządu poczekasz aż działanie stymulanta widocznie opada i nadchodzi dziwny stan czyli tzw zjazd wtedy zarzucałem kodeine. najlepiej większą dawkę niż zazwyczaj wcześniej. do tego kwatiapina i miałem kilku godzinny nooding, potem sen i wstaje jak nowo narodzony.

takie to już życie pseudospidziażoopioidowca %-D
ODPOWIEDZ
Posty: 52 • Strona 2 z 6
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.