teraz mam już 8 dzień przerwy i na szczęście obyło się bez żadnych objawów abstynencyjnych, co mnie dziwi. choć nie jestem do końca pewien, bo cały ten czas zażywałem opioidy, które mogły przykrywać potencjalne symptomy. to samo metylofenidat.
zamierzam jeszcze chwilę poczekać, zanim zacznę je znów zażywać w sposób doraźny. dobrze, że w porę się opamiętałem i przerwałem ciąg. te leki w moim przypadku najlepiej sprawdzają się, gdy są brane rzadko, w sytuacjach kryzysowych i trzeba je szanować.
choć nie powiem, przegryzłbym sobie teraz klona pod ten metadon, zwisy gwarantowane...
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
Że taka buteleczka 100ml + substancja.
Wystarczy mi na około 250dni, czyli jakieś 8miesiecy, codziennego użytkowania
Jednak rozkurwia korek, po przebywaniu substancji kilka miesiecy, stężenie kulminuje xDDD. Myslę, czy w szklo bronzowe nie przelać.... Teraz, czyściutka forma, nawet mi powróciły sny, rozpierdalacz absolutny.
Zależy od dawki oczywiście i od ilości sprzężonego alkoholu.
Najbardziej mnie ekscytowal clonazpem polfarmy XD Potem magia niknie, od nadużywania
Pz;
testowałem około 10 rodzaji
różnych benzo, ale początku są
najfajniejsze, wiadomo.xD
19 października 2024przodownik pisze: ja w ostatnim czasie miałem przyjemność wrócić do benzodiazepiny, z którą dużo mnie kiedyś łączyło, ponieważ to właśnie ją stosowałem najczęściej, bo najlepiej rozładowywała lęk oraz stres, tj. lorazepam, czyli popularny Lorafen. we wtorek udało mi się załatwić e-receptę na dwa opakowania przy okazji wizyty u doktorka i w/w lek od razu wykupiłem. moja historia z nim jest dosyć obszerna, teraz jednak prawie o nim zapomniałem, mówiąc szczerze - od dawna nie stosuję już silniejszych benzodwuazepin, zażywam praktycznie tylko Relanium (diazepam) w sytuacjach kryzysowych, doraźnie.
jednak warto było nabyć przepisany Lorafen i wrócić do tego środka - naprawdę czuć różnicę w mocy, jeśli porówna się go z rolkami. działa dużo lepiej anksjolitycznie, ale również jest przy tym dosyć uniwersalny. całego spektrum efektów nie będę opisywać, bo robiłem to już wiele razy i wszystkim jest ten preparat znany. jeżeli jednak chodzi o ostatnie dni, to lorazepam pozwolił mi na chociaż chwilę odpoczynku od stresującej, odpychającej rzeczywistości i ponurego otoczenia, w połączeniu z metadonem zintensyfikował znacznie stan zobojętnienia i podbił wyraźnie działanie syropu. jest to naprawdę przydatne benzo, jeśli używa się go z głową. odświeżyłem sobie pamięć i parę dni pozażywałem, teraz jednak pozostawiam go do stosowania doraźnego. będzie czekał w szufladzie razem z rolkami na ewentualne sytuacje kryzysowe.
poniżej, jak zawsze, chwalę się zdobyczą i pozdrawiam wszystkich forumowiczów!
btw uroczo eksponujesz swoje zdobycze @przodownik nie chcę się aferować, ale każdy wie jak wygląda lorafen ewentualnie ma to w dupie
so, that's the way it is, you can't change ongoing routines in a matter of minutes. im used to my style and it lets me express myself properly.
abstrahując - ja póki co przystopowałem z silniejszymi benzodwuazepinami, dzisiaj bardzo pluszowo rozluźniła mnie 10-tka Relanium, likwidując jednocześnie skumulowany stres z ostatnich dni. warto było się ogarnąć i wrócić do doraźnego zażywania.
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
Czy lekarstwem na samotność, niepewność lub lęk mogą być psychodeliki?
Co promieniowanie gamma robi z medyczną marihuaną i jak wpływa na kannabinoidy i terpeny?
Medyczna marihuana działa – polemika z tekstem OKO.press. Odpowiedź autora: dowody są słabe
Policjanci odkryli plantację marihuany w domu 77-latki pod Lubaniem. Zbierała na remont
Plantację konopi indyjskich znaleźli policjanci w domku 77-letniej kobiety, w wiosce koło Lubania. Kobieta tłumaczyła na przesłuchaniu, że produkowała marihuanę, bo potrzebowała pieniędzy na remont domu.
Narkotyki o wartości miliarda euro. To dzieje się w Holandii
Służby celne podsumowały ubiegły rok: przechwycono narkotyki o wartości blisko miliarda euro. Prawie na każdym statku przypływającym do holenderskich portów z Ameryki Łacińskiej przemycana jest kokaina. Mafia wykupuje holenderskie firmy, hotele i kamienice. Pracują dla niej młodzi Holendrzy.
Będzie minimalna cena za gram alkoholu? Czarny scenariusz dla browarów
Ministerstwo Zdrowia analizuje możliwość wprowadzenia minimalnej ceny za gram alkoholu, co skutkowałoby głównie wzrostem cen piwa. To spełnienie marzeń przemysłu spirytusowego - mówią piwowarzy - informuje wtorkowy "Puls Biznesu".