Tak wiem, podobno 70mg też na hurtowniach jest bo znajomy jutro odbiera z Apteki cena 400-450zl, ja za tydzień mam wizyte to też pewnie dostanę receptę, narazie i tak nie mam na to kasy więc nie mam ciśnienia. Może nie wykupicie mi wszystkiego

Mnie się raz udało to jebnąć iv nawet xD. Ale pamiętam jak skurwysyńsko ciężko było zmiażdżyć te granulki. Chyba użyłem do tego łyżki i łyżeczki i ucierałem po prostu jak narkoman na głodzie, filtracja i strzelanie.
Concerta tylko dojapnie.

Stać was ćpuny na MPH, a nie stać na zakup moździerza za paręnaście zł, albo tak wam już powyżerało wyobraźnię. Moździerzem momentalnie doprowadza się granulki do jebanego pyłu.

@Vetulani44 chodzą głosy, że granulki medikinetu cr czy concerta to dwie najtwardsze znane nam rasie ludzkiej rzeczy natury fizycznej.
Kiedyś próbowałem blenderem - 0 szans
Moździerz? Panie, to chyba Pan moździerz musi Pan mieć wielkości 1 na 1 metr z tą 'łyżką' do kruszenia o wadze minimum 10kg.
skruszyć na tzw. "jebany pył" jest trudniejsze od (wpisz cokolwiek).
za to dziwnym trafem medikinet IR to się kruszy w palcach, co za paradoks?

Nie pisałbym, gdybym nie wiedział jak to wygląda. Miażdżenie medikinetu cr w moździerzu to chwila.

No początkowo próbowałem metodą podobną jaką kruszę thiocodin tj kant grubej szklanki i gruby stół. Ale ni chuja ze względu na elastyczność tych małych kolorowych skurwysynów. Koniec końców musiałem wygrzebywać to ze stolika.

Ja bardziej medikinet wąchałem Concerte rozbierałem raczej i doustnie ale atenze wciągałem raz chyba ale ogólnie dziwna przypadłość u mnie ze medikinet słabiej czułem doustnie niż rozebrana Concerte, a Concerto nawet lepiej czuje doustmie niż donosowo. Ale żeby w nos wciągać albo przerobić na szybkie uwalnianie to nie jest duży problem nawet latwiej niż medikinet CR. Ja sciagm powłokę nożem albo wkładam do buzi ona szybko się rozpuszcza a później obcinaczkami bocznymi już kombinerkami odcinam biały metylofenidac a te pozostala częśćco Wypycha metylofenidat odrzucam, no i to białe już łatwo się gryzie lub gniecie na proch.

scalono i usunięto podwójny cytat. Nie pisz posta pod postem. #Vetulani44

Hah prawda że na medikinet nas stać zawsze czasem zaleganie z rachunkami, w aucie ciagla rezerwa tankowanie za 20zl, lodówka pusta ale na medikinet hajs był zawsze, ja w najgorszym czasie sprzedawałem swój medikinet a później mi brakowało i kupowałem z ogłoszeń i potrafillem zjesc 1500zl w dzień ale człowiek w cugu nie myśli, tak naprawdę taniej wyszłoby na koksie chodź na tak przecpany beret jak mój 1,5g dobrego koksu na 5h starcza, gdzie moim kolegom, tego samego koksu 0,5g na cały dzień starcza, oni też biorą nacodzien amfetaminy lub metylofenidat ale maja do tego umiar, ja najgorszym umiar mam z metylfenidatem nawet uliczna feta czy metamfa deksamfa nie powoduje u mnie tak kompulsywnego dokładania i naglego nie przyjemnego uczucia gdy zaczyna się zbyt duża amplituda w dzialaniu cieszę się że wreszcie jest elvanse bo brałem go w przeszłości i z tego co wiem to nie da sie go ćpać zwłaszcza gdy już minie honeymoon który wystpuje w pierwszym tygodniu, później nie czuć że wogule się cos wzięło albo czuć po 4,5h bo elvanse osiąga dopiero wtedy szczyt, ale pewnie polskie ćpuny szybko znajdasposob na wyizolowanie samej deksamfetaminy która już da się na paczkę,ale na ADHD zdecydowanie lepsze jest elvanse niż czysta deksamfetamina która dział A jak dobra feta lub meta tyle że działa krócej od mety.

Ps.wciaganie elvanse to strata materiału klepie tak samo lub gorzej niż połknięta i tak samo po 4,5h.

A co do medikinetu CR o ja młotkiem to robiłem lub taka twarda stalowa karta która kimś miałem w sumie, skąd xD pamiętam że z UK,

Ale chyba na złom sprzedałem musiałem być bardzo zdesperowany

Jaki macie problem z ubijaniem CR-ek? Jeśli wysypie się peletki na plastikowy woreczek, nie będą uciekały na wszystkie strony, a dobić je da się nawet kejsem od słuchawek (opcja dla bardzo zdesperowanych, w terenie). Najlepszym moździerzem jest gruba szklanka z krzywiznami, które pozwolą szklance manewrować na wszystkie strony. Z woreczkiem nie ryzykujecie rozpieprzenia drewnianych blatów, więc nawet one stykną. Symkinet wydaje się nieco twardszy, ale i on ulegnie tej metodzie.

Concerta to twarda pigułka do zgryzienia... xq Mi udawało się przerabiać, ale było z tym trochę roboty. Najpierw miażdżenie między dwoma twardymi powierzchniami pod naciskiem – wtedy pęka otoczka i łatwo ją zebrać na oddzielny użytek. Następnie odgryzanie lub (lepiej) odcinanie nieaktywnej części tabletki, potem podważanie plastiku i zdzieranie go... Zawsze najtrudniej szły końcówki, marnowały się bardzo, a one mają inny kolor – najpewniej mają inną zawartość, ciężko powiedzieć czy większą (dla utrzymania peaka po absorpcji otoczki), a może były zupełnie nieaktywne (aby opóźnić wydostawanie się MPH do momentu peaka otoczki).

Pamiętaj że arypiprazol i amisulpryd blokują receptory dopaminowe więc działanie stymulantów będzie osłabione. Czasami się stosuje takie kombinacje: https://sci-hub.st/https://doi.org/10.1 ... 013-0355-6 (Antipsychotic and psychostimulant drug combination therapy in attention deficit/hyperactivity and disruptive behavior disorders: a systematic review of efficacy and tolerability) ale generalnie to są przeciwieństwa, zwłaszcza jeśli stosujesz w celach rekreacyjnych i oczekujesz wyraźnej stymulacji.

Jak to jest teraz ze zdobyciem recepty? Mam w historii recept concerte, mam na ikp w historii wizyt, że mam rozpoznane ADHD ale nie mam tego na żadnym kwicie na papierze. Pierwszy lepszy magik będzie miał jakieś uprzedzenia żeby wypisać medikinet albo concertę przez wizytę online?