...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 1861 • Strona 184 z 187
  • 2913 / 499 / 0
22 sierpnia 2024Sawant pisze:
Oporowe dawki, które nie dają noddów, zaleczają skręta owszem i mulą, ale wydałem na to całe oszczędności- ponad 200k pln, w 3 lata. Ciężko jest, na fenta nie chcę iść bo on działa krótko, a przecież nie będę dokładał ksylazyny...
Właśnie odpowiedziałeś sobie na pytanie gdzie jest Twoj próg dawkowania. Bo właśnie do niego doszedłeś. U każdego jest to indywidualnie.
Kolejnym etapem jest śmierć od przedawkowania przy szukaniu większych wrażeń. Może też ona wystąpić po nieudanym detoxie jak przywalisz tyle samo morfiny po dłuższej przerwie jak niekontrolowanie tolerancja za bardzo spadnie mimo że teraz organizm nie reaguje.

Ogólnie patowa sytuacja, no co tu dużo mówić, szkoda kasy po prostu na takie ciągi.

Ja np. muszę teraz odczekać trochę czasu aż tolerka do kody spadnie. Piszesz o 3 latach przewalania oszczędności, ja od 8 lat ani razu nie przekroczyłem dawki 900mg kody bo po prostu finansowo się to nie klei a taka faza bez noddow to tylko wkurwienie i odkładania skręta na później.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 433 / 116 / 2
ja jak ognia unikałem oddziału detoksykacyjnego, koniec końców byłem już w takim stanie, że musieli mnie tam dosłownie nieść na rękach, bo sam nie byłem w stanie chodzić. była to najlepsza decyzja w moim życiu, atmosfera, ludzie, którzy są na oddziale z góry nie wrogo nastawieni tylko wręcz przeciwnie, pielęgniarze i pielęgniarki to istne złoto. też sobie wmawiałem, że ja się na detox nie nadaję, bo tak czy siak będę musiał brać opio do końca życia, tyle, że jest to aktualnie 8mg metadonu, a nie ponad 1g oksykodonu dziennie. też argumentowałem sobie brakiem możliwości pójścia na detox tym, że praca i inne obowiązki - chuj z tym, zdrowie jest najważniejsze, życie ma się jedno, a pracę można zmienić, a obowiązki mogą w takiej sytuacji poczekać.
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 13 / 1 / 0
Cześć, jestem na urlopie i postanowiłem zrobić sobie detox z trampka 300-400mg , dziś 1 dzień wziolem 150 mg pręgi rano po 24 godzinach ostatniej dawki trampka. Noc była już na sporym skręcie , po 2 godzinach od wzięcia pręgi trochę było lepiej ale nie kolorowo, postanowiłem wziąć 75mg trampka, po 10minutach jeblo mnie nagle , zawroty głowy nogi z waty fatalne samopoczucie teraz po godzinie jakoś się rozeszło i czuję się lekko pijany i skręta nie ma. Ktoś jakaś rada jak działać żeby nie było takich niespodzianek ?
  • 49 / 13 / 0
Pff nie bądź pizda tylko się męcz jak wiedziałeś w co się pakujesz to teraz to przeżyj xd a jak masz trampka w domu cały czas to i tak szybciutko do niego wrócisz jak po dniu już 75 mg ładujesz bo nie możesz wytrzymać to co dopiero po tygodniu albo dwóch.

WARN Dalsze obrażanie użytkowników mimo upomnienia słownego. @Vetulani44
Uwaga! Użytkownik PolskiLen jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 13 / 1 / 0
Nie prosiłem tu o ocenę czy jestem pizda czy nie tylko jak to ogarnąć na pregabinie żeby było jak najmniej uciążliwe, po kilku godzinach czuję się całkiem dobrze więc myślę że to ogarnę , mam kilka ostatnich tabsow trampka właśnie na tą okoliczność żeby nie rzucać od razu tylko z pregabina zejść z dawki w 2,3 dni na zero i skończyć opakowanie pręgi i koniec. Zaskoczyło mnie tylko to poranne zajście
  • 313 / 86 / 0
@Wlood tak działa pregabalina jak się wezmie jej za dużo bez tolerki . Zawroty głowy, nogi z waty , uczucie jakby się było pijanym wszystko to pregabalina . Jak dorzuciłeś trampka trochę- a prega się lubi z opio to masz niezła bombę 😁
Lepiej trzymać nos w książkach niż w cudzych sprawach 📖
  • 255 / 96 / 0
@Wlood
Czarno to widzę. Nawet ja te zasrane ok 70 h wytrzymuję. Od razu napiszę , żebyś nie próbował zastępować cugi na T - cugiem na pregabalinie. Jestem niemal pewny, że gdybyś wtedy te małą dawkę T zastąpił 150 - 300 mg pregi , to nie było by źle. NIESTETY -Branie naprzemienne zjebie Ci fazę z jednej z tych subst.


ale jednak to prega przez pobieranie czasem ( ze 2x tydz) w tym naprzemiennym kombinowniu bardziej zjabała tak ogólnie. Znaczy- po predze o ile mnie tym razem nie zmuli, to zdarza się , że staję się milszym, lepszym niż po trampku.
Odkąd w tyg wpada prega-zawsze jak zapierdolę T to staję się skurwielem. poprostu skurwielem.
Niepotrzebna ta prega była. Wolę tramadol w og. rozrachunku, jeszcze sprzed pregi. Kombinacje z pregą sprawiły , że to pewniak - ktoś mi działa na nerwy- omijam go jak na T jestem. SZEROKIM NA DZIESIĄTKI METRÓW ŁUKIEM, KORZYSTAJĄC Z MEDYTACJI COBY SIĘ NIE PRZYJEBAĆ....
No i prega leci od roku. ok 2x na tydz. przez pół roku, 2 połowa roku to już 2-3x w tyg. Dawki tyg- 900 mg.
NO I ZDECYDOWANIE BARDZIEJ NA TERAZ SIĘ OBAWIAM ODSTAWKI KOMPLETNEJ PREGABALINY ANIŻELI CAŁKOWITEJ ODSTAWKI T . A T ZARZÓCAM 3X W TYG OD 6 LAL. LECI OD MAJA 7 ROCZEK.

Jakiż to śmiech na sali ze mnie. Prega miała wykluczyć benzo zupełnie. Dała radę jedynie zredukować z dwóch na jeden raz z benzo na tydz.
  • 13 / 1 / 0
@ZleSpiaca dzięki za odp. Trampka dorzuciłem bo gdzieś na forum ktoś opisywał swój detoxx w ten sposób , wczoraj już nie brałem , ale właśnie miałem cały dzień zawroty głowy , , skręta z trampka w zasadzie nie czułem , druga noc przespałem w miarę dobrze dalej nie czuje skręta dziś wezmę 75 mg pręgi może będzie lepiej z samopoczuciem, nie zamierzam się w pręgę wkręcić bo jak na razie to nie odczułem żadnego pozytywnych objawów tego biorę to tylko na skręta mam zamiar szybko to odstawić, wczoraj ostatnie tabsy trampka wylądowały w WC, zobaczymy jak się to dalej potoczy .
  • 2671 / 334 / 0
To ja wam napisze coś od siebie . . Ponad 2.5 roku brałem fenta .. na moje szczęście nie i.v . Ale mimo ze brany do japy na raz caly plaster 100ug fentanyl actavis czyli 16.5mg fenta ( to bylo już po pół roku ponad jakoś) na poczatku dawki byly mniejsze .. ale na fencie to tolerka leci jak inflacja w Polsce .. poczatki 1/4 plastra więcej jak miesiąc 1/2 plastra no i później 3/4 / caly plaster .. bylo kilka podejść by odstawić albo redukować nie wychodziło ..jak doszedłem do 1.5/ 2 plastrów dziwnnie ( mówię o actavisach 100 czyli nawet 33mg fenta DZIENNIE ) nie zawsze plaster " łapał " mimo że trzymany w ustach ( pod polikiem i pod jezykiem ) i to zaczelo mnie irytować.. no i teraz jestem około 7-9 dobe bez .. bez redukowania dawki itp zszedłem z 1.5 / 2 plastrów dziennie do 0 . Najbardziej meczy BEZSENNOŚĆ INSTSNT czyli chyba najbardziej męczące przy odstawieniu fenta . Z termoregulacją sobie jakos radze kilka x dziennie prysznic itp .. klonidyna na ciśnienie itp .. niestety BEZSENNOŚĆ jest tak silna ze zaden lek nie potrafi mi pomóc choć na godzine dwie snu .. a przerobiłem ich sporo .. ogólnie nie mam ciśnienia by wziąść fenta bo to jest najgorsze i to jest kwestia psychiki bo ona odgrywa ogromną role w tym .

scalono - surv
22 sierpnia 2024Sawant pisze:
morfina ma dawkę sufitową? Przeczytałem (że z medycznego punktu - nie). Da się tolerancje zwiększać w nieskończoność, czy w końcu receptory są tak niewrażliwe, że dalsze zwiększanie nic nie daje?
Doszedłem do 2000mg majki dziennie (p.o), lub np. 1000mg p.o oraz 400mg i.v.
Wcześniej szło do 1600mg oxy. Wzmacniam je oczywiście benzo, choć niedużymi dawkami, max 4mg klona; lub jakieś 100mg kwety, czasem również trochę alc, ale również niedużo.
Kiedyś mnie majka usypiała, a teraz daje bezenność, że muszę dołożyć benzynę lub neuroleptyk.

Teraz je lekko zredukowałem do ok 1g dziennie, ale to nadal dużo. Kwestia czasu aż dojdę znów do 2g.

Oporowe dawki, które nie dają noddów, zaleczają skręta owszem i mulą, ale wydałem na to całe oszczędności- ponad 200k pln, w 3 lata. Ciężko jest, na fenta nie chcę iść bo on działa krótko, a przecież nie będę dokładał ksylazyny...

Co do majki i dawki " sufitowej " to ja jestem strasznie " zaciekawiony " tym jak organizm szybko potrafi " podnieść " tolerancje .. to jest wręcz przerażające . Kiedyś 200mg majki z mst byl wjazd i histamina .. a teraz jak pukne raz na jakis czas 1mst 200 to jedynie histsmine czuje i wjazd może 3sekundy trwa .?!! Możliwe ze ciąg na fencie tak tolerke mi wystrzelił
  • 13 / 1 / 0
Napiszę dla innych może ktoś skorzysta, jeśli ktoś nie ma tolerki na pręgę to polecam wziąć ja że 3 dni wcześniej w dawce 75mg rano i wieczorem aby jakaś tolerancja była , nie będzie "chyba" tego niepożądanego efektu gdzie bladnik szaleje i czujesz się źle. Dziś wziolem rano 75mg ale czułem narastający niepokój serce przyspieszało i nie mogłem usiedzieć w miejscu więc jeszcze 75mg i już do 16 było ok , jestem na urlopie z żoną która nic nie wie o moim problemie więc wycieczki piesze i dużo wysiłku dobrze mi robi wbrew pozorom . Po 17 czułem znów narastający niepokój wrzuciłem 225mg na noc i znów nie czuje rządnych objawów skręta ani działania pręgi jakoś narkotycznie , czuję się normalnie . Dodam że nie brałem Trampka w celach rekreacyjnych na początku , brałem na ból pooperacyjny , miałem 2 operacje rok po roku . I jak ból ustąpił po 2 operacji brałem Trampka jak mnie coś bolało i jakoś nieświadomie zacząłem go brać na poprawę wydolności fizycznej więcej mogłem i mi się chciało w weekendy nie brałem aż pewnej nocy nie mogłem spać wogule, następny week i znów to samo skojarzyłem fakty no i się przestraszyłem szybko postanowiłem z tym skończyć. Stało się tak że nie spałem 3 noce miałem rozwolnienie przyspieszony puls i katar. Po miesiącu jak to lekoman stwierdziłem że ten skręt to pikuś i znów brałem szybko dawki poszybowały do 400 mg i więcej , ostatnio z racji chochlika który mi ciągle podpowiadał weź więcej dochodziłem do stanu który mnie męczył już , ciągle spocony problemy z ogarnianiem ludzie już widzieli po mnie że coś mi jest ale nie potrafiłem nie dobierać . Postanowiłem z tym zerwać ale wiedziałem że teraz to nie tylko nie przespane 3 noce będą trafiłem na Wasze forum poczytałem to i tamto i okazało się że apregabalina jest lekiem na całe to zło . Dobrze i nie dobrze , mam nadzieję że to że wychodzę z tego na luzie nie popchnie mnie znów w Tramalowy szal.

Nie wiem ale 3 dni było super. 4/5 dzień tachykardia co chwilę nie wiem czy jest to efekt odstawienia opio czy uboczny pręgi , dodatkowo się kurwa rozczulam co chwilę jak oglądam jakieś sceny 🤣 od jutra schodzę z pręgi zobaczę co będzie bo wysokie tętno zawsze miałem ale teraz to dochodzi do 120 to już chyba zagrożenie życia pomału jest.

scalonko /Merx
ODPOWIEDZ
Posty: 1861 • Strona 184 z 187
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.